GMINA PRZEKSZTAŁCA SZKOŁĘ
2020-05-18 10:54:20(ost. akt: 2020-05-18 10:55:45)
INFORMACJE\\\ Decyzja podjęta. Szkoła Podstawowa w Sarnowie z siedzibą w Nowej Wsi będzie od września filią. Uchwałę w tej sprawie podjęto podczas ostatniej sesji 7 maja.
- Szkoła zostanie przekształcona 31 sierpnia, od 1 września będzie filią - informuje wójt Kuczborka Jacek Grzybicki. Jak pisaliśmy w „Kurierze”, samorząd starał się w tym roku przekształcić trzy najmniejsze szkoły – w Sarnowie z siedzibą w Nowej Wsi, Chojnowie i Gościszce. Uchwały intencyjne podjęto podczas sesji 20 lutego. Samorządowcy tłumaczyli wtedy, że planowana reorganizacja gminnych placówek oświatowych wynika z niedoszacowania subwencji oświatowej. Gmina zbyt wiele środków dokłada z własnego budżetu do funkcjonowania tych szkół. Rozwiązanie, które wypracowano ma przynieść oszczędności oraz poprawić warunki lokalowe placówek.
Przeciw planom samorządu wystąpili rodzice uczęszczających tam dzieci. Kuratorium wizytowało placówki, by ocenić warunki lokalowe i bazę dydaktyczną szkół. W przypadku szkoły w Sarnowie wydało opinię pozytywną co do zamierzeń gminy. Nie zgodziło się natomiast na przekształcenie dwóch pozostałych szkół, nie znajdując podstaw do uzasadnienia takiej decyzji organu prowadzącego.
Pozytywna decyzja Mazowieckiego Kuratora Oświaty została podjęta w poparciu o analizę dokumentów, jak i wizję lokalną przeprowadzoną w budynku. Szkoła w Sarnowie funkcjonuje w dwóch budynkach oddalonych od siebie. W głównym budynku uczą się uczniowie klas IV-VI, są tam trzy sale lekcyjne (przechodnie) oraz pracownia informatyczna. Z kolei klasy VII i VIII z uwagi na małą liczbę uczniów nie wydzielono. W drugim budynku są trzy sale, gdzie odbywają się zajęcia dla dzieci z klas edukacji wczesnoszkolnej i przedszkolnej. Szkoła nie posiada samodzielnej sali gimnastycznej. Kuratorium zauważyło, że reorganizacja poprawi warunki lokalowe uczniów, którzy tu zostaną i będą kontynuowali naukę. Ponadto starsze roczniki, które będą dalej uczyć się w Kuczborku będą miały tam zapewnione dobre warunki lokalowe, opiekuńcze i edukacyjne. W ocenie kuratorium takie przekształcenie spowoduje podniesienie jakości kształcenia.
Jak mówi wójt, dzięki przekształceniu placówki uda się gminie zaoszczędzić ok. 260-270 tys. zł. – To sporo pieniędzy – tłumaczy. Jak dodaje, obwód szkolny przekształconej Szkoły Podstawowej w Sarnowie z siedzibą w Nowej Wsi zostaje włączony do obwodu szkolnego Szkoły Podstawowej w Kuczborku- Osadzie.
Rada podczas sesji 7 maja, zanim podjęła uchwałę o przekształceniu placówki w szkołę filialną, odrzuciła w części stanowisko Zarządu Powiatowego ZNP.
Związek wyraził pozytywną opinię w zakresie ekonomicznym i edukacyjnym. Jak napisała w opinii prezes ZNP Marzena Więckowska, argument spadku liczby uczniów wydaje się być zasadny, bo wpływa to na wysokie koszty utrzymania szkoły, zatem funkcjonowanie szkoły w obecnym kształcie obciąża budżet gminy. Negatywnie zaś związek wypowiedział się w kwestii praw pracowniczych. Zwrócił uwagę, że w projekcie podejmowanej uchwały zabrakło informacji co stanie się ze zwalnianymi nauczycielami.
- Niestety, nie znaleźliśmy możliwości zapewnienia jednego etatu, przynajmniej na tę chwilę – mówi nam wójt gminy. Jacek Grzybicki tłumaczy, że obecnie sytuacja samorządów nie jest optymistyczna. Subwencje są zmniejszane, nie ma skąd pozyskiwać środków, trzeba szukać oszczędności. Jak nam powiedział, taką potrzebę widzą też radni gminni, bo do oświaty gmina z każdym rokiem dokłada coraz więcej.
Od negatywnych decyzji w sprawie szkół w Chojnowie i Gościszce samorząd miał możliwość odwołać się do Ministra Edukacji Narodowej, co zrobił. Odpowiedzi jak na razie nie otrzymano. Mimo tego samorządowcy chcą przygotować projekt uchwał o reorganizacji i próbować je podjąć.
AO
Przeciw planom samorządu wystąpili rodzice uczęszczających tam dzieci. Kuratorium wizytowało placówki, by ocenić warunki lokalowe i bazę dydaktyczną szkół. W przypadku szkoły w Sarnowie wydało opinię pozytywną co do zamierzeń gminy. Nie zgodziło się natomiast na przekształcenie dwóch pozostałych szkół, nie znajdując podstaw do uzasadnienia takiej decyzji organu prowadzącego.
Pozytywna decyzja Mazowieckiego Kuratora Oświaty została podjęta w poparciu o analizę dokumentów, jak i wizję lokalną przeprowadzoną w budynku. Szkoła w Sarnowie funkcjonuje w dwóch budynkach oddalonych od siebie. W głównym budynku uczą się uczniowie klas IV-VI, są tam trzy sale lekcyjne (przechodnie) oraz pracownia informatyczna. Z kolei klasy VII i VIII z uwagi na małą liczbę uczniów nie wydzielono. W drugim budynku są trzy sale, gdzie odbywają się zajęcia dla dzieci z klas edukacji wczesnoszkolnej i przedszkolnej. Szkoła nie posiada samodzielnej sali gimnastycznej. Kuratorium zauważyło, że reorganizacja poprawi warunki lokalowe uczniów, którzy tu zostaną i będą kontynuowali naukę. Ponadto starsze roczniki, które będą dalej uczyć się w Kuczborku będą miały tam zapewnione dobre warunki lokalowe, opiekuńcze i edukacyjne. W ocenie kuratorium takie przekształcenie spowoduje podniesienie jakości kształcenia.
Jak mówi wójt, dzięki przekształceniu placówki uda się gminie zaoszczędzić ok. 260-270 tys. zł. – To sporo pieniędzy – tłumaczy. Jak dodaje, obwód szkolny przekształconej Szkoły Podstawowej w Sarnowie z siedzibą w Nowej Wsi zostaje włączony do obwodu szkolnego Szkoły Podstawowej w Kuczborku- Osadzie.
Rada podczas sesji 7 maja, zanim podjęła uchwałę o przekształceniu placówki w szkołę filialną, odrzuciła w części stanowisko Zarządu Powiatowego ZNP.
Związek wyraził pozytywną opinię w zakresie ekonomicznym i edukacyjnym. Jak napisała w opinii prezes ZNP Marzena Więckowska, argument spadku liczby uczniów wydaje się być zasadny, bo wpływa to na wysokie koszty utrzymania szkoły, zatem funkcjonowanie szkoły w obecnym kształcie obciąża budżet gminy. Negatywnie zaś związek wypowiedział się w kwestii praw pracowniczych. Zwrócił uwagę, że w projekcie podejmowanej uchwały zabrakło informacji co stanie się ze zwalnianymi nauczycielami.
- Niestety, nie znaleźliśmy możliwości zapewnienia jednego etatu, przynajmniej na tę chwilę – mówi nam wójt gminy. Jacek Grzybicki tłumaczy, że obecnie sytuacja samorządów nie jest optymistyczna. Subwencje są zmniejszane, nie ma skąd pozyskiwać środków, trzeba szukać oszczędności. Jak nam powiedział, taką potrzebę widzą też radni gminni, bo do oświaty gmina z każdym rokiem dokłada coraz więcej.
Od negatywnych decyzji w sprawie szkół w Chojnowie i Gościszce samorząd miał możliwość odwołać się do Ministra Edukacji Narodowej, co zrobił. Odpowiedzi jak na razie nie otrzymano. Mimo tego samorządowcy chcą przygotować projekt uchwał o reorganizacji i próbować je podjąć.
AO
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez