Koronawirus czyści kasę miasta
2020-05-16 08:03:29(ost. akt: 2020-05-15 11:45:35)
Budżet miasta przeżywa ciężkie chwile. Z jednej strony — o czym wielokrotnie mówiono — są mniejsze wpływy z PIT czy dotacji do oświaty, z drugiej kryzys spowodowany epidemią. Czy, a jeśli tak, to jakie inwestycje wypadną z listy do realizacji?
Ratusz podkreśla, że tylko w kwietniu 2020 roku wpływy z tytułu PIT spadły o 12,1 mln zł, czyli o 42 proc. w porównaniu do roku ubiegłego. W samym kwietniu 2020 roku wpływy z tytułu PIT wyniosły 16,8 mln zł, gdy przed rokiem było to 28,9 mln zł. W tym roku do miejskiej kasy wpłynęło 76,4 mln zł, a w ubiegłym 89,9 mln zł. To skutek obniżenia PIT-u z 18 do 17 proc. i ulgi dla najmłodszych podatników.
— Niestety nie jesteśmy jeszcze w stanie określić skali wszystkich ubytków, ale wiemy że to będzie bardzo trudny rok dla wszystkich samorządów w Polsce, również dla Olsztyna — przyznaje Marta Bartoszewicz, rzeczniczka Urzędu Miasta w Olsztynie. — Poza zestawieniem, które przesłałam (publikujemy je na końcu tekstu — red.) utraciliśmy dochody z tytuły działalności obiektów sportowych (np. działalność OSiR-u — red.), kulturalnych (Olsztyński Teatr Lalek, Planetarium i Obserwatorium Astronomiczne — red.) i wpływy z biletów komunikacji miejskiej — wylicza.
I dodaje: — Odnotowujemy też dużo wniosków od przedsiębiorców o ulgi w czynszach i podatkach. I wciąż nie wiemy, ile osób zdecyduje się na zawieszenie lub zlikwidowanie działalność, bo takie decyzje można podjąć wstecz — przypomina Marta Bartoszewicz.
— Aktualnie analizujemy, z czego będziemy musieli zrezygnować i gdzie szukać oszczędności. Trudno jest w tym momencie ocenić skalę wpływu epidemii na spowolnienie gospodarki i tym samym na budżet naszego miasta. Sytuacja jest dynamiczna, nie wiemy, kiedy się skończy i jakie jeszcze straty przyniesie — przyznaje.
I podkreśla: — Na pewno chcielibyśmy zrealizować te inwestycje, na które mamy wsparcie unijne, bo szansa na ponowne otrzymanie funduszy może się już nie powtórzyć.
Na temat problemów z budżetem są zatem twarde dane. Ale nie wszyscy w nie wierzą.
Na temat problemów z budżetem są zatem twarde dane. Ale nie wszyscy w nie wierzą.
— Z przykrością zauważam, że robią to nie tylko zwykli mieszkańcy, którzy mają prawo nie mieć wiedzy na temat funkcjonowania budżetu, ale też niektórzy radni — ocenia Mirosław Gornowicz, przewodniczący Komisji Budżetu i Finansów Rady Miasta. — Nie czas żałować róż, kiedy płoną lasy. Mamy pożar! To jest myślenie kategoriami, żeby zapewnić ludziom w oświacie, pomocy społecznej, urzędnikom pensje. To są problemy miasta, a — z całym szacunkiem — rower miejski nie jest dziś priorytetem — podkreśla.
I dodaje: — Pojawiają się głosy o problemach w koalicji rządzącej. Kto by chciał z tego powodu zrywać koalicję, ten nic nie rozumie. Kraków jest na krawędzi bankructwa. W podobnej sytuacji są praktycznie wszyscy. Jest ogromna redukcja przychodów, a wydatki większe. Przecież my tracimy 3 mln zł miesięcznie na biletach. Po pierwsze mniej ludzi jeździ, a nie wejdzie nam tyle osób, co wcześniej. Jeśli mamy co miesiąc dokładać i pomnożyć to przez kilka miesięcy, a przecież i tak dokładamy do komunikacji, to sytuacja jest dramatyczna. Trzeba ludzi uświadamiać. Uczciwie pokazać dane, bo mieszkańcy mają prawo wiedzieć, co się dzieje. Mam nadzieję, że to uchroni ludzi przed wpływem demagogów. Najważniejsze dla nas jest to, żeby ludzie dostali pensje i żeby miasto funkcjonowało.
Na razie i tak nie przewidzimy skutków epidemii.
— Tak naprawdę odczujemy to wszystko w przyszłym roku. Ale to będzie się nawarstwiało z każdym miesiącem — wyjaśnia dr Waldemar Kozłowski, ekonomista. — Zanim firmy się rozruszają i zaczną płacić podatki, to potrwa kilka miesięcy. Gdy spływały dane centralne, to okazało się, że produkcja przemysłowa spadła o kilkadziesiąt procent. Co to oznacza dla zwykłego mieszkańca? Rada Miasta zdecyduje, gdzie uciąć. Na pierwszy ogień pójdą inwestycje — podkreśla. — W strukturze budżetu inwestycje zajmują najmniej, ale jeśli brakuje pieniędzy, są zabierane w pierwszej kolejności. Wszystkie inwestycje zostaną okrojone gdzie się da, łącznie z budżetem obywatelskim. Tak samo jak dotacje do instytucji non profit. Inwestycje unijne będą priorytetem, bo trzeba do nich dołożyć, żeby nie przepadła dotacja. Zwrócę jeszcze uwagę, że dopłacamy np. do długów w mieszkaniach komunalnych. To są dziesiątki milionów złotych. Duże miasta odczują ten kryzys najmocniej.
— Tak naprawdę odczujemy to wszystko w przyszłym roku. Ale to będzie się nawarstwiało z każdym miesiącem — wyjaśnia dr Waldemar Kozłowski, ekonomista. — Zanim firmy się rozruszają i zaczną płacić podatki, to potrwa kilka miesięcy. Gdy spływały dane centralne, to okazało się, że produkcja przemysłowa spadła o kilkadziesiąt procent. Co to oznacza dla zwykłego mieszkańca? Rada Miasta zdecyduje, gdzie uciąć. Na pierwszy ogień pójdą inwestycje — podkreśla. — W strukturze budżetu inwestycje zajmują najmniej, ale jeśli brakuje pieniędzy, są zabierane w pierwszej kolejności. Wszystkie inwestycje zostaną okrojone gdzie się da, łącznie z budżetem obywatelskim. Tak samo jak dotacje do instytucji non profit. Inwestycje unijne będą priorytetem, bo trzeba do nich dołożyć, żeby nie przepadła dotacja. Zwrócę jeszcze uwagę, że dopłacamy np. do długów w mieszkaniach komunalnych. To są dziesiątki milionów złotych. Duże miasta odczują ten kryzys najmocniej.
I dodaje: — Nie sądzę jednak, że nasza turystyka aż tak mocno ucierpi, bo jest rozproszona. Mamy dopiero maj, więc jest jeszcze trochę czasu na działanie. Gorzej z dużymi hotelami.
Paweł Jaszczanin
Czytaj e-wydanie
Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Codzienne e-wydanie Gazety Olsztyńskiej, a w czwartek i piątek z tygodnikiem lokalnym tylko 2,46 zł.
Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl
W weekendowym (16-17 maja) wydaniu m.in.
Wszyscy rapujemy!
Koronawirus ma wpływ na nasze życie w absolutnie każdej jego odsłonie… Zasadniczo najbardziej nam wpływa na zdrowie, ale na pracę nam też wpływa, na plany wakacyjne i na spędzanie czasu wolnego… Na wszystko, bez krzty umiaru!
Nazwano ją matką chrzestną szkoły w Tchambie
Danuta Chada przez kilkanaście lat marzyła o tym, by zobaczyć Afrykę. W końcu udało jej się to marzenie spełnić... aż trzy razy. Przy okazji spełnia marzenia afrykańskich dzieci. — Są wspaniałe — mówi emerytowana dziś nauczycielka. — Jestem nimi zauroczona.
Mamy prawo do Warmii
Ktoś inny może szukać swoich korzeni w dokumentach. Moje dokumenty fruwają między gałęziami — mówi Łukasz Staniszewski. Olsztyński prozaik, dramaturg oraz autor słuchowisk wydał niedawno debiutancką książkę „Małe Grozy”.
Komentarze (29) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Warmiak #2922144 | 217.138.*.* 17 maj 2020 22:14
Kolejny dowód na to, że administrowanie Prusami Wschodnimi przerosło napływ
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
docho #2922021 | 83.9.*.* 17 maj 2020 17:01
Jak wychodziliśmy z komuny to w Ratuszu miesciły się następujace instytucje. WKU , Urząd Pracy , sklep spozywczy MHD , cukiernia, Kuratorium oswiaty, rejestracja pojazdów itd. Teraz te instytucje zajmują kilka innych budynków a w kazdym pokoju siedzą bezrobotni urzędnicy w coraz wiekszej liczbie , ale czy w Olsztynie zyje się lepiej . Czy za wode płaci sie 20 złotych czy 300 ?
Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz
kiedy urzedasy wrócą wreszcie do pracy #2921916 | 188.147.*.* 17 maj 2020 12:21
kiedy urzędasy wrócą wreszcie do pracy i widać teraz wyraźnie że jest ich za dużo i są słabo pilnowani i zorganizowani
Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz
Jak #2921870 | 77.111.*.* 17 maj 2020 10:15
A kiedy likwidacja wiecznie deficytowego lotniska w Szymanach? Ono nie zapewnia prestiżu, tylko pośmiewisko za rozrzutność regionu.
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Car Wszechpolski Jarosław 1 Kulawy #2921836 | 195.225.*.* 17 maj 2020 09:26
Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. Gdzie można złożyć podpis pod kandydaturą Rafała Trzaskowskiego? Chcemy z rodziną wypełnić patriotyczny obowiązek.