Nocny pożar samochodu dostawczego w Bartoszycach [VIDEO]

Wczoraj około godziny 23:25 mieszkańcy Bartoszyc, panowie Daniel Brzozowski i Marek Bebłot, wracający właśnie z pracy zauważyli przy ul. Tartacznej płonący samochód dostawczy.

Natychmiast powiadomili o tym straż pożarną oraz policję a następnie pozostali na miejscu.

- Straż pożarna przyjechała bardzo szybko. Sama akcja gaszenia trwała według mnie nie dłużej niż dwie minuty - powiedział nam pan Marek Bebłot.

- Zgłoszenie o pożarze otrzymaliśmy o g. 23:27. Na miejsce skierowano zastęp z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Bartoszycach i zastęp Wojskowej Straży Pożarnej z 20. BBZ. Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca, podaniu wody na płonący samochód i podaniu wody w obronie stojącego obok samochodu - mówił kpt. Piotr Kowalski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Bartoszycach

Dodał, że pożar objął komorę silnika i częściowo przedział pasażerski samochodu.

- Straty wyceniono na 28 tys. złotych. Przyczyna pożaru nie została ustalona na miejscu. Zajmuje się tym policja. Na miejscu zdarzenia był patrol policji - dodał Piotr Kowalski.

Zobaczcie film nagrany przez pana Daniela Brzozowskiego.

Czytaj e-wydanie


Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Codzienne e-wydanie Gazety Olsztyńskiej, a w czwartek i piątek z tygodnikiem lokalnym tylko 2,46 zł.

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl


W środowym (6 maja) wydaniu m.in.


Pandemia zabiera Polakom pracę
Czy wzrośnie zasiłek dla bezrobotnych? Prawdopodobnie tak, zgodnie z tym, co mówił w ubiegłym tygodniu prezydent Andrzej Duda. Zasiłek miałby wzrosnąć o ponad połowę, do 1300 zł brutto. Być może pojawi się też dodatek solidarnościowy.

Polityczne szachy mają granice
Czy posłowie Porozumienia poprą ustawę o korespondencyjnym wyborze prezydenta? Jakie mogą być skutki takiej decyzji: rozpad koalicji, dymisje w rządzie? O tym rozmawiamy z Michałem Wypijem, olsztyńskim posłem Porozumienia.

Działkowcy zapłacą więcej za wodę
To wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Olsztynie, który uznał, że działkowcy, to nie... rolnicy. Wyższe opłaty za wodę to pokłosie suszy, która zmusza do oszczędzania wody na wszelkie możliwe sposoby.