Bogu na chwałę, ludziom na ratunek

2020-05-02 12:00:00(ost. akt: 2020-05-03 21:21:54)

Autor zdjęcia: archiwum OSP Rożental

W przypadającym na 4 maja, dniu św. Floriana, patrona strażaków, nie zapominamy o tych, którzy są w ciągłej gotowości aby nieść pomoc. To czas podziękowań dla Druhów i Druhen za to, że poświęcają część swojego życia, aby ratować życie innych.
Z okazji święta wszystkich strażaków, zaglądamy do Ochotniczej Straży Pożarnej w Rożentalu. To jednostka, która powstała w 1911 roku i jest jedną z wiodących jednostek w powiecie iławskim i największą w gminie Lubawa.
Fantastyczni ludzie i imponujące kroniki, zawierają niezliczoną ilość wspomnień z działalności kulturalnej, charytatywnej, szkoleniowej i przede wszystkim gaśniczo-ratunkowej. To miejsce, gdzie znajdziemy pomoc, ale jest też centrum kulturalnym. W wielu miejscowościach życie toczy się wokół OSP, które są motorem napędowym, inicjatorem, zawsze blisko ludzi.
Druhny i Druhowie ochotnicy to szeroko wykwalifikowana kadra, która jest doskonale przygotowana, aby nieść pomoc. To także, a może przede wszystkim, ludzie empatyczni, o wielkich sercach, którzy angażują się w sprawy społeczne, lokalne, biorą udział w wydarzeniach o różnym szczeblu, są wsparciem i dają poczucie bezpieczeństwa.
O trudnych akcjach mówi się mniej, ale nie wolno zapominać, że ratowanie życia ludzkiego jest największym darem jaki można ofiarować drugiemu człowiekowi. Każdy wyjazd do wypadku czy pożaru, zostaje w strażaku na zawsze. Być świadkiem tragedii, nieszczęścia zostawia ślad. Przy okazji także powoduje, że rośnie dojrzałość, empatia i wzmacnia się wyjątkowo twardy charakter.
Dużo więcej mówi się o udziale Druhen i Druhów w akcjach charytatywnych, w zawodach strażackich, we wszelkich festynach i spotkaniach, które bez strażaków często by się nie odbyły. To wszystko pokazuje, jak bardzo potrzebni są ochotnicy, jak wielki wpływ mają na życie miejscowości. Nie można o tym zapominać. Gdy zawyje syrena, oni biegną bez zastanowienia na ratunek. Jednak, gdy trzeba np. przeprowadzić pokaz udzielania pierwszej pomocy, czy częstować grochówką na festynie, także są. Chyba już nikt nie wyobraża sobie spotkania we wsi bez strażaków OSP.
Paweł Szauer z Ochotniczej Straży Pożarnej, pokazuje imponującą historię swojej jednostki. Wspaniałe inicjatywy, archiwalne fotografie, wszystko skrupulatnie opisane. To wszystko na zawsze zapisało się na kartach historii Rożentala i całej okolicy.
- Idąc z duchem czasu, OSP Rożental ciągle się rozwija i angażuje w coraz to nowsze projekty. Dzięki wsparciu Urzędu Gminy Lubawa oraz lokalnym przedsiębiorcom, możliwa stała się modernizacja budynków remizy. Olbrzymi wkład wnieśli sami strażacy z Rożentala, którzy swoją charytatywną pracą na rzecz jednostki, wykonali olbrzymią część prac - mówi Paweł Szauer z Rożentala - Wychodząc na przeciw potrzebom społeczeństwa, cyklicznie organizowany jest ,, Festyn Floriana „. Na tej imprezie, zorganizowanej we współpracy z Radą Sołecką Wsi Rożental, Kołem gospodyń Wiejskich ,,Dolina Róż" oraz Jednostkami OSP Lubawa, Iława i Iławską Grupą Ratownictwa, Druhny i Druhowie promują i uświadamiają społeczności, jak ważnym powołaniem jest bezinteresowne niesienie pomocy innym.
Druhny i druhowie z jednostki w Rożentalu dużą aktywność, w ostatnich latach, wykazują w szkoleniach z zakresu udzielania pierwszej pomocy. W tych nieodpłatnych szkoleniach, przekazują informacje dotyczące podstawowych czynności ratowniczych, z możliwością podglądu jakości uciskania klatki piersiowej i oddechu oraz użycia AED. Ochotnicy z Rożentala od 2 lat wspierają jednostkę OSP Susz w organizacji warsztatów z Zakresu Gaszenia Pożarów Wewnętrznych. Warto podkreślić, że członkowie jednostki udzielają się także w wielu inicjatywach charytatywnych, religijnych i sportowych.
- W 2018 roku 16 września wraz z jednostkami OSP Lubawa (drużyna kobieca 3 miejsce), OSP Lubstynek (6 miejsce), reprezentowaliśmy powiat iławski w Mistrzostwach Województwa w Sporcie Pożarniczym zajmując 4 miejsce - wspomina Paweł Szauer - Te wszystkie sukcesy i aktywności nie były by jednak możliwe, gdyby nie wsparcie okazywane przez wszystkie organizacje, firmy, jednostki i osoby prywatne. Za to wsparcie wszystkim serdecznie dziękujemy! Zapraszamy w szeregi Naszej Jednostki, jak i innych, bo my wszyscy, niezależnie gdzie służymy, niesiemy pomoc innym! - podsumowuje Paweł Szauer, Druh z jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w Rożentalu - Od Druhen i Druhów z OSP Rożental chcielibyśmy przekazać najserdeczniejsze życzenia dla wszystkich strażaków OSP, PSP. A w szczególności Jednostek OSP Gminy Lubawa, OSP Lubawa, OSP Iława, OSP Susz, OSP Ławice - dodaje Paweł Szauer w imieniu całej jednostki OSP Rożental.

Do Gminnego Związku Ochotniczych Straży Pożarnej w Lubawie należą Druhny i Druhowie z jednostek z Byszwałdu, Gutowa, Kazanic, Lubstynka, Łążyna, Omula, Pomierek, Prątnicy, Rakowic, Rumienicy, Szczepankowa, Targowiska, Wałdyk, Zielkowa i Złotowa. To oni, każdego dnia dają poczucie bezpieczeństwa mieszkańcom swoich miejscowości. To oni pędzą gdy zawyje syrena i to właśnie wszystkim im dziś serdecznie dziękujemy. Pamiętajmy o nich nie tylko w dniu św Floriana, patrona strażaków, ale każdego dnia. Oni są zawsze w gotowości, a my żyjmy tak, aby strażacka syrena wyła tylko od święta. Wspólnie z nimi zadbajmy o nasze bezpieczeństwo.

Alina Laskowska


Czytaj e-wydanie


Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Codzienne e-wydanie Gazety Olsztyńskiej, a w czwartek i piątek z tygodnikiem lokalnym tylko 2,46 zł.

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl


W weekendowym (30 kwietnia - 3 maja) wydaniu m.in.


Wnuczka została naszą córką
Zostali rodzicami dla wnuczki, bo córka miała 15 lat, jak zaszła w ciążę. Nie potępili jej, tylko wychowali wnuczkę jak rodzoną córkę. — Może w pierwszej chwili człowiek jest w szoku, ale okazuje się, że to, co się stało, nadaje naszemu życiu sensu — mówią małżonkowie.

Warmia i Mazury liczą na polskiego turystę
Rząd ogłosił kolejny etap łagodzenia restrykcji związanych z koronawirusem. Po majówce mają zostać otwarte m.in. hotele i miejsca noclegowe. Na tę decyzję czekała branża turystyczna, która w wyniku obostrzeń stoi i krwawi.

Do więzienia nie szłam z myślą, że czeka na mnie bandyta
Mój pierwszy rozmówca w więzieniu był przystojnym mężczyzną z modną fryzurą. Usiadł przede mną, ułożył palce w piramidkę i mówił z taką dykcją, jakby był prezenterem „Faktów" — mówi Nina Olszewska, autorka książki „Pudło. Opowieści z polskich więzień”.

Chcę być blisko ze wszystkimi, więc wróciłam na Mazury
Po siedmiu latach spędzonych w Nowej Zelandii Joanna Miller wróciła na dłuższą „chwilę” do Ostródy. Od najbliższej rodziny, męża i dwóch synów, dzielą ją tysiące kilometrów, więc spotykają się co tydzień w sobotę, żeby porozmawiać w internetowym Zoom Meetings.


Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Janko #2915452 | 109.95.*.* 4 maj 2020 09:33

    Pamiętamy, dziękujemy Wam

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz