Wnuczka została naszą córką
2020-05-03 21:08:34(ost. akt: 2020-04-30 16:04:17)
Zostali rodzicami dla wnuczki, bo córka miała 15 lat, jak zaszła w ciążę. Nie potępili jej, tylko wychowali wnuczkę jak rodzoną córkę. — Może w pierwszej chwili człowiek jest w szoku, ale okazuje się, że to, co się stało, nadaje naszemu życiu sensu — mówią małżonkowie.
Pani Krystyna i pan Jerzy są małżeństwem z trójką dzieci. To ludzie, którzy całe swoje życie ciężko pracują, dbają o swoje pociechy i zawsze są gotowi nieść pomoc innym. Mieszkają w małej wsi, gdzie każdy wszystko o swoich sąsiadach wie. Integrują się ze społeczeństwem, wspierają lokalne akcje i nie są obojętni na tragedie innych ludzi. Mają małe gospodarstwo, pan Jerzy dodatkowo pracuje na budowach. Żyją skromnie, ale w wielkiej przyjaźni i miłości. Dwójka ich dzieci jest już dorosła, natomiast najmłodsza córka uczy się w średniej szkole.
Czytaj e-wydanie
Aby przeczytać cały artykuł, kup e-wydanie Gazety Olsztyńskiej.
Wejdź na stronę >>> kupgazete.pl lub kliknij w załączony PDF.
W weekendowym (30 kwietnia - 3 maja) wydaniu m.in.
Wnuczka została naszą córką
Zostali rodzicami dla wnuczki, bo córka miała 15 lat, jak zaszła w ciążę. Nie potępili jej, tylko wychowali wnuczkę jak rodzoną córkę. — Może w pierwszej chwili człowiek jest w szoku, ale okazuje się, że to, co się stało, nadaje naszemu życiu sensu — mówią małżonkowie.
Warmia i Mazury liczą na polskiego turystę
Rząd ogłosił kolejny etap łagodzenia restrykcji związanych z koronawirusem. Po majówce mają zostać otwarte m.in. hotele i miejsca noclegowe. Na tę decyzję czekała branża turystyczna, która w wyniku obostrzeń stoi i krwawi.
Do więzienia nie szłam z myślą, że czeka na mnie bandyta
Mój pierwszy rozmówca w więzieniu był przystojnym mężczyzną z modną fryzurą. Usiadł przede mną, ułożył palce w piramidkę i mówił z taką dykcją, jakby był prezenterem „Faktów" — mówi Nina Olszewska, autorka książki „Pudło. Opowieści z polskich więzień”.
Chcę być blisko ze wszystkimi, więc wróciłam na Mazury
Po siedmiu latach spędzonych w Nowej Zelandii Joanna Miller wróciła na dłuższą „chwilę” do Ostródy. Od najbliższej rodziny, męża i dwóch synów, dzielą ją tysiące kilometrów, więc spotykają się co tydzień w sobotę, żeby porozmawiać w internetowym Zoom Meetings.
Komentarze (7) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
jaga #2916871 | 31.0.*.* 6 maj 2020 16:23
Do jasnej cholery ludzie, jacy Wy niektórzy jesteście podli. Nikt z Was nie był młody i kimś zauroczony,do tego stopnia żeby nie myśleć o konsekwencjach? Kłaniam się nisko rodzicom tej nastolatki. A dziecku w przyszłości da się wszystko wytłumaczyć i pzekazać,o ile zechce zrozumieć. Niedawno był artykuł o starszej pani która przez ponad 40 lat miała tajemnicę że kiedyś oddała swoją małą córeczkę.I odnalazła ją. Przez ostatnie trzy lata cieszyły się sobą. I jakoś córka zrozumiała matkę. Zamiast się cieszyć że młoda dziewczyna nie pozbyła się "problemu" to Wy tu ujadacie.Wszyscy Tacy doskonali.Pomyślałby kto.
Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz
*** #2916369 | 188.147.*.* 5 maj 2020 19:52
Też bym tak postąpiła. Każdy kto ma dzieci powinien mieć świadomość, że nie zawsze jest lekko, łatwo i przyjemnie. A ciąża nastolatki to niekoniecznie przejaw "zdzirowatości" czy patologii. Ktoś kto tak płytko myśli jest mało dojrzały mentalnie i społecznie. Delikatnie rzecz ujmując.
Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz
Piotr92 #2915604 | 81.219.*.* 4 maj 2020 14:28
Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. dobrzy ludzie z wielkim sercem i córka zdzira
stokrotka #2915401 | 213.184.*.* 4 maj 2020 07:58
Proszę nie krytykowac rodziców bardzo rozsądnie podeszli do sprawy nie odtrącili córki chwała im za to oby więcej takich dziadków było
Ocena komentarza: warty uwagi (27) odpowiedz na ten komentarz
mm #2915393 | 176.97.*.* 4 maj 2020 07:11
Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. jest się czym chwalić ,nie umieli wychować córki ,a teraz wnuczka ma być córką ,po prostu życie w kłamstwie .