Uniwersytety wysłały studentów do domów

Seniorzy, którzy do tej pory chodzili na zajęcia i brali udział w wielu kołach zainteresowań, z dnia na dzień zostali zamknięci w domach. Często osoby bardzo aktywne musiały sobie poradzić z brakiem ruchu, a nawet uporać się z samotnością. Czy uniwersytety III wieku pomagają swoim studentom? Jak wygląda kontakt z nimi w czasach epidemii?

— Teraz w naszym uniwersytecie nic się nie dzieje, wszystko jest zawieszone, studenci siedzą w domach pozamykani, tak jak zresztą wszyscy — mówi Lidia Lejszo, prezes Jarockiej Akademii Trzeciego Wieku w Olsztynie. — Mamy ze sobą kontakty telefoniczne. Pan Piotr, który prowadził zumbę dla seniorów, prezentuje przez internet lekcje tańca, więc studenci mogą sobie chociaż potańczyć. Reszta zajęć jest zawieszona. Dużo się u nas działo. Studenci mieli zajęcia komputerowe, jeździli rowerami, chodziliśmy na wycieczki piesze, mieliśmy dwie wycieczki wyjazdowe już zaplanowane. Niestety trzeba je było odwołać.

Czytaj e-wydanie

Aby przeczytać cały artykuł, kup e-wydanie Gazety Olsztyńskiej.

Wejdź na stronę >>> kupgazete.pl lub kliknij w załączony PDF.






W środowym (29 kwietnia) wydaniu m.in.


Co odmrozi dziś rząd?
Dopiero dziś mamy poznać szczegóły dalszego odmrażania gospodarki. Jedak rząd wycofał się z kontrowersyjnych pomysłów uelastycznienia czasu pracy, które miały się znaleźć w Tarczy 3.0. Według nich pracodawca mógł nas zwolnić e-mailem.

Uniwersytety wysłały studentów do domów
Odkąd rząd zamknął szkoły, dzieci i młodzież przeniosły się do sieci i uczą się zdalnie. Zupełnie inna jest sytuacja studentów uniwersytetów III wieku. Wszystkie musiały zawiesić zajęcia do odwołania. A z nauki zdalnej same zrezygnowały.

Dzieci też potrzebują tarczy
Rzecznik Praw Dziecka apeluje do rządu o pilne zmiany w tarczy antykryzysowej. Chodzi o wprowadzenie tzw. alimentów natychmiastowych. Mikołaj Pawlak podkreśla, że dzieci nie wolno skazywać na czekanie, aż minie pandemia.