Szpital Uniwersytecki w Olsztynie w walce z SARS-Cov-2

Uniwersytet Warmińsko-Mazurski wraz z Collegium Medicum, dzięki Ministerstwu Nauki i Szkolnictwa Wyższego, zakupuje z subwencji ministerstwa sprzęt do szybkiej diagnostyki w kierunku koronawirusa.

— Jest to urządzenie, które będzie badać próbkę w systemie QPCR czyli badanie genetyczne w kierunku obecności wirusa. Wynik można uzyskać w ciągu nieco ponad godziny, a to pozwoli skutecznie i szybko weryfikować osoby, które mogą być potencjalnie zakażone — mówi dyrektor Szpitala Uniwersyteckiego w Olsztynie Radosław Borysiuk.

Urządzenie pojawi się w Szpitalu Uniwersyteckim w ciągu tygodnia.

W chwili obecnej szpital ograniczył przyjęcia pacjentów na oddziały i przełożył operacje planowane. Wykonuje się tylko zabiegi w trybie pilnym ratujące życie.

Czytaj e-wydanie


Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Codzienne e-wydanie Gazety Olsztyńskiej, a w czwartek i piątek z tygodnikiem lokalnym tylko 2,46 zł.

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl



W dzisiejszym wydaniu m.in.

Życie za zamkniętymi drzwiami
Prawie 2300 osób na Warmii i Mazurach nie może wychodzić z domu. Drzwi zamknęła im kwarantanna domowa. To na pewno czas próby. Jak go spędzać, żeby nie zwariować? Pan Darek żartuje i nagrywa filmiki dla znajomych. Pani Ewelina natomiast odchodzi od zmysłów.

Koronawirus to lekcja, którą szybko trzeba odrobić
Już w czasie debaty nad nowelizacją ustawy o inspekcji sanitarnej 22 stycznia, jako pierwszy użyłem określenia „koronawirus” w Sejmie. I pytałem, co by było, gdyby taka epidemia przyszła do nas, a my nie mielibyśmy sprawnego systemu inspekcji sanitarnej. Mało kto się wtedy moimi pytaniami przejął — mówi prof. Wojciech Maksymowicz, sekretarz stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

Świat po pandemii...
Koronawirus kiedyś przeminie. Co będzie po nim? Świat chyba nie będzie już taki sam. Wiele branż odczuwa już skutki walki z pandemią, ale równie dużo liczy zyski z e-commerce. A obostrzenia? Jeszcze miesiąc temu nikt nie uwierzyłby, że będą aż tak duże.