Praca zdalna, czyli w kapciach i piżamie

2020-03-27 17:02:35(ost. akt: 2020-03-27 14:43:23)

Autor zdjęcia: pixabay.com

W ostatnich dniach, w obliczu szalejącej pandemii furorę robi hasło #ZostańWDomu. Dobrze, ale kraj nie może stanąć tak kompletnie. A wieloma firmami, dzięki technologii, można kierować wręcz z sypialni lub z kuchni… Czy jednak praca zdalna to same plusy?
Właściwie pełnia szczęścia. Nie trzeba się zrywać z samego rana, bo przecież droga do pracy, choćby i najkrótsza — odpada. Dobre pół godziny oszczędności na konto snu dziennie — to jest bardzo cenny kapitał na życie. Jak już się obudzimy, obojętnie pod wpływem dzwonka lub sami z siebie — zero pośpiechu. Bo i po co? Ani autobus, ani metro nam nie uciekną, z korkami nie musimy się liczyć, bo praca czeka na nas już nie tylko za rogiem. Ona czeka na nas w sąsiednim pomieszczeniu. A czasem nawet obok łóżka, zwyczajnie, na biurku i w zainstalowanym na nim laptopie…! Śniadania na wynos nie trzeba szykować ani niczego kupować po drodze — wystarczy tylko dzień wcześniej zadbać, by coś zjadliwego było rano w lodówce. Ostatecznie pracujemy zdalnie, z własnych, domowych pieleszy i wszystkie domowe łakocie mamy zwyczajnie na wyciągnięcie ręki…!

Nie ma co mówić — sytuacja jest idealna. Jeśli do tego dołożymy spokój, ciszę i radio albo zgaszone na amen, albo ustawione na naszą ulubioną stację — a nie większości biura; brak ogólnego rejwachu, chaosu i wciąż żebrzącego o pomoc kolegi; strój mało formalny — wręcz swobodny, a jeśli takie mamy widzimisię, nawet frywolny, wygodne kapcie zamiast pijącego z każdej strony obuwia, a u pań dodatkowo absolutny brak konieczności dbania o nieskazitelny makijaż, manicure i ogólnie nienaganną sylwetkę — „szał ciał i uprzęży” ktoś mógłby gromko zakrzyknąć…!

No nie wiem… Korkami od szampana z powodu przymusowej w ostatnim czasie pracy zdalnej — jeszcze bym nie strzelała. Poznajmy też cienie tej zdalnej pracy…


Czytaj e-wydanie

Aby przeczytać cały artykuł, kup e-wydanie Gazety Olsztyńskiej. Dziś (piątek, 27 marca) oprócz samej Gazety przygotowaliśmy dla Was specjalne wydanie "Biznesu Warmii i Mazur".

Wejdź na stronę >>> kupgazete.pl lub kliknij w załączony PDF.