Przemoc w rodzinie

2020-03-24 18:19:58(ost. akt: 2020-03-24 18:23:42)

Autor zdjęcia: Pixabay

Czym tak naprawdę jest przestępstwo znęcania. Kto i nad kim znęca się w rozumieniu Kodeksu karnego? Znęcanie fizyczne to nie tylko bicie, szarpanie i rzucanie przedmiotami w pokrzywdzonego, ale także głodzenie lub odmawianie podawania napojów.
Niewątpliwie statystyki policyjne i prokuratorskie pełne są już od jakiegoś czasu spraw dotyczących przemocy domowej, a organy prowadzące procedurę niebieskiej karty pracy mają pod dostatkiem. Czy wynika to z faktu, że wzrosła przestępczość tego typu, czy też z większej wrażliwości społecznej i mniejszej tolerancji dla zachowań sprawców, tego już nie sposób stwierdzić. Czym jednak tak naprawdę jest przestępstwo znęcania. Kto i nad kim może się znęcać w rozumieniu Kodeksu karnego?

Przestępstwo z art. 207 § 1 Kodeksu karnego polega na znęcaniu się nad osobą najbliższą lub pozostającą w stałym lub przemijającym stosunku zależności. O ile to, kim jest osoba najbliższa zostało wyraźnie uregulowane w Kodeksie karnym, który wskazuje, iż jest to małżonek, wstępny, zstępny, rodzeństwo, powinowaty w tej samej linii lub stopniu, osoba pozostająca w stosunku przysposobienia oraz jej małżonek, a także osoba pozostająca we wspólnym pożyciu, o tyle brak jest wyraźnej regulacji tego, kim jest osoba pozostająca w stałym lub przemijającym stosunku zależności.

Ustalenie takiego stosunku zależności będzie zależało od oceny indywidualnej sytuacji danej osoby, jednakże chodzi w tym przypadku o brak możliwości przeciwstawienia się znęcaniu z uwagi na obawę pogorszenia dotychczasowych warunków życiowych. Powyższe może wiązać się choćby z utratą źródła utrzymania, czy utratą mieszkania. Przykładem osób pozostających w stosunku zależności mogą być dzieci umieszczone w pieczy zastępczej, bądź też osoby starsze przebywające w domach pomocy społecznej.
Znęcanie może przybierać różne postacie – czy to znęcania psychicznego, czy też fizycznego. Pierwsze polegać będzie choćby na wyszydzaniu, lżeniu, znieważaniu, czy stosowaniu gróźb wobec osoby najbliższej lub pozostającej w stosunku zależności od sprawcy, które to zachowanie przybiera postać skrajną, nieakceptowalną w odczuciu społecznym, a które wywołuje u pokrzywdzonego uczucie przykrości, krzywdy moralnej.

Znęcanie fizyczne tymczasem to nie tylko bicie, szarpanie i rzucanie przedmiotami w pokrzywdzonego, ale także głodzenie lub odmawianie podawania napojów. Dotyczyć więc może wszelkich zachowań wywołujących u pokrzywdzonego ból fizyczny.

Zazwyczaj przyjmuje się, że znęcanie stanowi pewien proces rozciągnięty w czasie i odznaczający się systematycznością, czy też wielokrotnością zachowań sprawcy. Wyjątkowo za znęcanie mogą zostać uznane także zachowania jednorazowe, które charakteryzują się znaczną intensywnością lub w sposób rażący godzą w dobra pokrzywdzonych (np. ciężkie pobicie).
W pojęciu znęcania mieszczą się wszelkie zachowania sprawcy wywołujące dotkliwe cierpienia moralne i ból fizyczny po stronie pokrzywdzonego przestępstwem. Co więcej, zachowania sprawcy w tym przypadku mogą oznaczać zarówno działanie, jak i zaniechanie. Nie trudno wyobrazić sobie bowiem sytuację, w której sprawca przestępstwa celowo nie ogrzewa pomieszczeń zajmowanych przez osobę pokrzywdzoną, wyłącznie po to, aby ta odczuwała zimno, a motywem takiego zachowania jest chęć dokuczenia osobie najbliższej lub zależnej od sprawcy. Bez wątpienia w takiej sytuacji mamy do czynienia z zaniechaniem, które

Istnieją także typy kwalifikowane przestępstwa znęcania, za które sprawca ponosi surowszą odpowiedzialność – znęcanie nad osobą nieporadną ze względu na jej wiek, stan psychiczny lub fizyczny a także znęcanie ze szczególnym okrucieństwem czy też znęcanie się, którego skutkiem jest targnięcie się pokrzywdzonego na własne życie.

Ogromna część prowadzonych przez Prokuratury postępowań ma w tle także sprawy rozwodowe i oczywiście w znacznej części jest to uzasadnione, jednak zdarzają się również sytuacje, w których jedna ze stron pomawia drugą o popełnienie przestępstwa znęcania wyłącznie w celu uzyskania korzystnego rozstrzygnięcia przed sądem rozwodowym w zakresie orzeczenia o winie. Działanie takie jest szczególnie szkodliwe z punktu widzenia tych spraw, w których faktycznie dochodzi do znęcania.

Nie oznacza to, bynajmniej, że zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa znęcania powinny być w jakikolwiek sposób lekceważone, jeżeli składane są w toku sprawy rozwodowej. Pokrzywdzony małżonek częstokroć decyduje się bowiem na wszczęcie postępowania rozwodowego dopiero, gdy nie jest w stanie znieść już zachowań sprawcy przemocy. Pokazuje to jednak, że zarówno Sąd, jak i Prokurator, przy ocenie materiału dowodowego w sprawach o znęcanie muszą wykazać się daleko idącą ostrożnością, aby z jednej strony – przestępstwo nie pozostało bezkarne i faktyczny sprawca poniósł odpowiedzialność za swoje czyny, z drugiej zaś – aby osoba niewinna nie została skazana na podstawie pomówień.

Adwokat Maciej Piotrowski
Prawnik w Kancelarii Chojniak i Wspólnicy Adwokaci Sp. p.


Czytaj e-wydanie
Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Codzienne e-wydanie Gazety Olsztyńskiej, a w piątek z tygodnikiem lokalnym tylko 2,46 zł.

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl

Wszystkie informacje nt. koronawirusa SARS-CoV-2 znajdziecie Państwo w specjalnym serwisie Gazety Olsztyńskiej.

Za sprawą Gazety Olsztyńskiej na Facebooku pojawiła grupa wsparcia: Grupa Wsparcia, Koronawirus - Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Jak sąsiedzi się nie uspokoją po nocach #2893041 | 46.169.*.* 24 mar 2020 20:18

    to będzie nowe zjawisko przemoc sąsiedzka . Policja sobie nie radzi z zachowaniem pianych czy naćpanych w nocy .

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz