Kosmetyczki z Olsztyna zamknęły gabinety, ale nie serca. Wspierają szpitale w całej Polsce

2020-03-18 20:40:04(ost. akt: 2020-03-18 19:47:05)
Lucyna Łazarewicz-Lorens pracuje w branży kosmetycznej. Po tym, jak musiała zrezygnować z przyjmowania klientów, postanowiła nie tracić czasu i zrobić coś dobrego dla innych. Zaapelowała do swoich koleżanek i kolegów z branży, żeby przekazywali oni do szpitali niepotrzebne im w tej chwili środki ochrony osobistej. Grupa działa pełną parą.
Pani Lucyna, na czas pandemii, zamknęła swój gabinet kosmetyczny, żeby chronić zdrowie swoje i klientów.

Świadomość, że w szpitalach brakuje maseczek czy rękawiczek, nie dawała jej jednak spokoju. Bo przecież w gabinecie każdej kosmetyczki czy kosmetologa takie środki to podstawa. A co dopiero mówić o szpitalach, zwłaszcza w sytuacji epidemicznej.

Okazało się, że takich osób, które rozumieją powagę sytuacji, jest więcej. Na Facebooku powstała grupa pomocowa. Dziś jest to "Rezerwa śr. dezynfekcji/ rękawiczek/ Maseczek dla Szpitali w Calej Polsce", ale... - Zaczynaliśmy jako grupa działająca dla województwa warmińsko-mazurskiego - mówi pani Lucyna.

W środę do grupy należało już ponad 2200 tysiące osób. I byli wśród nich ci, którzy chcieli się dzielić i ci, którzy reprezentowali osoby bezpośrednio zainteresowane pozyskaniem stosownych środków ochrony, czyli ludzie, którzy dbając o nasze zdrowie, narażają własne.

Zresztą, jak tłumaczy Lucyna Łazarewicz-Lorens, informacje o potrzebach szpitali kosmetolodzy czerpali od samego początku m.in. od pielęgniarek czy lekarzy. To oni przekazywali wieści, które placówki potrzebują największego wsparcia. Warto przy tym zaznaczyć, że szpitale, choć doceniają gotowość do pomocy, nie mogą przyjąć wszystkich przekazywanych materiałów.

- Szpitale oczekują przede wszystkim nieotwieranych dotąd opakowań ze środkami ochrony (i takich, które mają jeszcze aktualną datę ważności), które spełniają określone standardy. Kiedy jednak zgłasza się do nas ktoś, kto np. szyje maseczki i chce się nimi podzielić, to przesyłamy takiej osobie np. link do grupy, która przekaże takie środki choćby kierowcom tirów czy sprzedawcom - mówi pani Lucyna.

- Ludzie z mojej branży, z racji wykonywanych zawodów, mają u siebie zgromadzone np. maseczki czy rękawiczki, więc w sytuacji, w której potrzeba ich pilnie w szpitalach, nie powinniśmy czekać na dostawy zamówione przez państwo - tłumaczy pani Lucyna.

Jak widać po skali pomocy i liczbie przekazywanych środków, taka oddolna inicjatywa spotkała się z ogromnym zrozumieniem społeczeństwa. Co ważne, wystarczy rzut oka na facebookową grupę, żeby zauważyć, jak sprawnie i profesjonalnie administratorki zarządzają wsparciem. W każdym województwie pojawił się koordynator, który będzie zajmował się kwestiami organizacyjnymi. Założono także stronę internetową.

Działalność grupy spotyka się z wdzięcznością, ale wraz z jej rozwojem, okazuje się, że lista miejsc, do których powinno dotrzeć wsparcie, jest coraz dłuższa. Ostatnio pojawił się wpis, w którym ktoś przypomina choćby o domach pomocy społecznej, w których szczególną ochronę trzeba zapewnić nie tylko pacjentom, ale i pracownikom.


Czytaj e-wydanie
Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Codzienne e-wydanie Gazety Olsztyńskiej, a w piątek z tygodnikiem lokalnym tylko 2,46 zł.

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl

Wszystkie informacje nt. koronawirusa SARS-CoV-2 znajdziecie Państwo w specjalnym serwisie Gazety Olsztyńskiej.

Za sprawą Gazety Olsztyńskiej na Facebooku pojawiła grupa wsparcia: Grupa Wsparcia, Koronawirus - Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie




Komentarze (9) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. no co wy #2889739 | 83.6.*.* 19 mar 2020 14:41

    przecież szpitale nie mogą nic przyjmowcc z miasta, poza tym to muszą być specjalistyczne maski, reklama jak nic

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz

  2. Ehhhh #2889510 | 37.47.*.* 19 mar 2020 09:16

    Cel może wydawać się szczytny ale raczej wietrzę tu głębszy sens. Reklama w czasie kryzysu. Ludzie nagle zaczeli mieć większe problemy w życiu jak niepomalowane paznokcie czy też zmarszczki pod oczami. No i trzeba w tym trudnym czasie jakoś im przypominać o wszelakich zawodach upiększających, które teraz nie mają racji bytu. Ale na szczęście kończą się już te złote czasy. Ale kasa ze sprzedanych laserów za setki tysięcy złotych na pewno się przyda w walce z koronawirusem. Także popieram i dziękuję!!

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-4) odpowiedz na ten komentarz

  3. Fuj #2889504 | 85.219.*.* 19 mar 2020 09:10

    Jakie serca? Po prostu muszą mieć zamknięte i kombinują jakby zyskać pieniądze, przestańcie pisać bajki o jakiejś szlachetności Polaków podczas epidemii, żałosny poziom dziennikarstwa

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. Jolka #2889500 | 88.156.*.* 19 mar 2020 09:08

      Pani Lucynko! Niezapominajce o Miejskim Szpitalu i izbie przyjęć! ...po sąsiedzku :-)

      Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz

    2. aaaaa #2889496 | 217.153.*.* 19 mar 2020 09:00

      to teraz jak fryzjerka i kosmetyczka zamknięta + kwarantanna , mąż się dowie jak wygląda realnie wygląda żona

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (9)