Film o emigrantach z Warmii w Dublinie pokazano podczas BERLINALE
2020-02-29 18:09:23(ost. akt: 2020-03-07 23:10:26)
Zrealizowany niespełna rok temu w Olsztynie oraz w Dublinie ostatni film Piotra Domalewskiego „I never cry" (polski tytuł: „Jak najdalej stąd"), został zaprezentowany na specjalnym pokazie podczas 70. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Berlinie.
Jak informuje z Berlina Bogumił Osiński, szef Warmińsko-Mazurskiego Funduszu Filmowego, obraz Domalewskiego został bardzo dobrze przyjęty podczas festiwalu, a na widowni nie zabrakło selekcjonerów z festiwali filmowych w Cannes, Karlovych Varach, San Sebastian i Toronto oraz wielu dystrybutorów zagranicznych.
„I never cry" to obraz z gatunku filmów drogi. 17-letnia Ola z niedużego miasta rusza na własną rękę w podróż życia do nieznanego kraju. Jej pragnieniem jest odnowienie relacji z dawno niewidzianym ojcem. W Irlandii pozna inny świat i ludzi, którzy odmienią jej podejście do życia. Odtwórczyni głównej roli Zofia Stafiej, studentka I roku Wydziału Aktorskiego łódzkiej filmówki, została odkryta w drodze ogólnopolskiego castingu, w którym uczestniczyło ponad tysiąc dziewcząt. W obrazie Domalewskiego partneruje doświadczonym, wybitnym aktorom, jak Kinga Preis czy Arkadiusz Jakubik.
Koproducentem „I never cry" jest Warmińsko-Mazurski Fundusz Filmowy, który wsparł realizację nie tylko finansowo, ale także organizacyjnie. W ocenie Komisji Kolaudacyjnej Funduszu „Film Piotra Domalewskiego to przejmujący obraz, który wzruszy widzów i ma szanse wpisać się w nurt współczesnego kina nie tylko europejskiego, ale i światowego, zdecydowanie mniej hermetycznego na problematykę emigracji zarobkowej”.
Promocję zagraniczną oraz sprzedaż filmu jego producent, Akson Studio, powierzył francuskiej firmie Wide Management. Jej przedstawiciel Matthias Angoulvant stwierdził, że jest bardzo zadowolony z odbioru „I never cry" podczas berlińskiego pokazu. — Wkrótce okaże się, które festiwale oraz którzy dystrybutorzy zagraniczni okażą zainteresowanie filmem — powiedział Gazecie Olsztyńskiej Bogumił Osiński. — Problem emigracji zarobkowej był dotąd wstydliwie pomijany przez polską kinematografię — dodał.
Jan Kwieciński – producent filmu, Piotr Domalewski – jego reżyser, Bogumił Osiński – szef Warmińsko-Mazurskiego Funduszu Filmowego
fot. Jan Kwieciński
Jan Kwieciński – producent filmu, Piotr Domalewski – jego reżyser, Bogumił Osiński – szef Warmińsko-Mazurskiego Funduszu Filmowego
fot. Jan Kwieciński
łcp
Czytaj e-wydanie
Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Roczna prenumerata e-wydania Gazety Olsztyńskiej i tygodnika lokalnego tylko 199 zł.
Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
ttt #2878264 | 5.174.*.* 1 mar 2020 15:00
Ten fundusz wymaga mocnego prześwietlenia. Odnoszę wrażenie, że to ciepłe stanowisko dla panów związanych z TVP - Osińskiego i Jarosława Kowalskiego. Panowie zarządzają sporymi środkami, wystarczy pogrzebać w budżecie urzedu marszałkowskiego, aby o tym się przekonać
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz