Osiecka i Różycki na Wydziale Humanistycznym UWM w Olsztynie
2020-02-18 10:17:27(ost. akt: 2020-02-18 13:47:01)
Wielkimi krokami zbliża się Dzień Języka Ojczystego. Tradycyjnie już obchody tego święta poprzedza konkurs recytatorski, który odbywa się na Wydziale Humanistycznym UWM. Znamy tegorocznych laureatów.
W VI edycji konkursu recytatorskiego „Polska poezja XX i XXI wieku”, zorganizowanego przez Katedrę Literatury Polskiej UWM w Olsztynie, przy współpracy z Pałacem Młodzieży im. Orląt Lwowskich, wzięło udział trzydziestu uczniów. Ideą konkursy jest, jak podkreślają organizatorzy, przede wszystkim propagowanie polskiej poezji poprzez recytacje i śpiew, ale także łączenie środowiska młodzieży szkół średnich Olsztyna i całego województwa warmińsko-mazurskiego, zainteresowanych działalnością artystyczną.
Jak się okazało, młodzi recytatorzy na warsztat wzięli przede wszystkim utwory, które znają m.in. ze szkolnych podręczników.
— W tym roku wśród dwudziestu recytatorów przeważały wiersze poetów starszego pokolenia, obecnych w kanonie lektur szkolnych, tj. Wisławy Szymborskiej, Tadeusza Różewicza, Jana Twardowskiego, Konstantego I. Gałczyńskiego czy Juliana Tuwima. Były też wiersze Agnieszki Osieckiej i z młodszego pokolenia — Tadeusza Różyckiego — przyznaje dr hab. Joanna Chłosta-Zielonka, prof. UWM z Katedry Literatury Polskiej UWM w Olsztynie. — Może to być przypadek lub też potwierdzenie tezy, że dzisiaj nie ma czasu na czytanie poezji. Wszyscy piszą wiersze, ale czyta je tylko zaprzyjaźnione grono odbiorców. A poetów mamy „na pęczki”. Jak powiedział kiedyś Marian Stala: na podstawie ich liczby Polska mogłaby trafić do Księgi rekordów Guinessa.
Jak przyznaje prof. Chłosta-Zielonka, zdecydowanie bardziej efektownie wypadli ci, którzy zdecydowali się poezję zaśpiewać.
— Dziesięciu wykonawców zaprezentowało wyrównany poziom. I znowu można by się pokusić o kulturoznawczą refleksję, że jest to wynikiem współczesnych czasów, a więc swoistej mody na śpiewanie, podsycanej różnymi popularnymi TV show, w których biorą udział coraz młodsi wykonawcy. Jest zatem moda na doskonalenie śpiewania, tak jak nie ma mody na czytanie poezji — zauważa prof. Joanna Chłosta-Zielonka.
— Pomimo tych wszystkich uwarunkowań, jury zdecydowanie wskazało wygranych — mówi organizatorka konkursu. — Katarzyna Aleksandrowicz z I LO w Elblągu zdeklasowała wszystkich recytacją wiersza Tadeusza Różewicza "Odnaleźć samego siebie", a Oktawia Bernaś wyśpiewała pierwsze miejsce utworem do słów Agnieszki Osieckiej "Dobranoc Panowie".
Młodzi artyści zostaną dobrze zapamiętani przez organizatorów konkursu nie tylko ze względu na wysoki poziom ich umiejętności, ale i dlatego, że, jak podkreśla prof. Chłosta-Zielonka, tworzą oni bardzo przyjemną atmosferę, zarażając wszystkich swoją witalnością.
Młodzież biorąca udział w konkursie, poza szansą na zaprezentowanie swojego talentu, może także skorzystać ze wsparcia merytorycznego osób, które oceniają ich występy.
— Jury konkursowe, w którym zasiadają sami profesjonaliści: aktorzy, olsztyńscy pieśniarze i specjaliści od emisji głosu, po zakończeniu prezentacji, służą młodym ludziom swoimi uwagami dotyczącymi występów, udzielają wskazówek na temat doskonalenia warsztatu — mówi prof. Chłosta-Zielonka.
Chwilę oddechu od emocji związanych z występem przed publicznością zapewnił z kolei uczestnikom konkursu amatorski teatr „Faux pas” z I LO im. Adama Mickiewicza w Olsztynie, prowadzony pod opieką polonistek Bożeny Łuszczewskiej-Szafranek i Wiesławy Zielińskiej. Młodzież, jak co roku, zaprezentowała swój repertuar.
Konkurs recytatorski, który odbył się na Wydziale Humanistycznym, jest dowodem na to, że Uniwersytet bez trudu wchodzi w relacje z instytucjami nieakademickimi. Poza wsparciem artystycznym, z którym przyszło I LO, poloniści z UWM otrzymali także pomoc w kwestiach technicznych związanych z przeprowadzeniem konkursu.
— Nie udałoby się zorganizować konkursu od strony formalnej, gdyby nie współpraca z Pałacem Młodzieży im. Orląt Lwowskich w Olsztynie. Dzięki uprzejmości pani dyrektor Iwony Łazickiej-Pawlak, korzystamy nie tylko z profesjonalnego sprzętu nagłaśniającego występy, ale także z pomocy akustyka, który dba, aby występ każdego wykonawcy był idealny — podsumowuje prof. Joanna Chłosta-Zielonka.
dbp
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez