Prezes Nawacki podarł apel 31 sędziów

2020-02-07 15:48:43(ost. akt: 2020-02-08 09:22:54)

Autor zdjęcia: Andrzej Sprzączak

W piątek (7 lutego) w Sądzie Rejonowym w Olsztynie odbyło się zebranie sędziów, w czasie którego pod głosowanie miało trafić sprawozdanie z rocznej działalności sądu. W spotkaniu wzięli udział zarówno prezes sądu Maciej Nawacki, jak i Paweł Juszczyszyn, którego Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego zawiesiła ostatnio w obowiązkach. Zdecydowana większość sędziów stanęła po stronie Juszczyszyna i zaapelowała do prezesa Nawackiego, żeby zaniechał wszelkich działań utrudniających pracę sędziemu. W odpowiedzi prezes podarł projekty uchwał.
Sędziowie uczestniczący w zebraniu odrzucili roczne sprawozdanie z działalności sądu (dwie osoby głosowały za jego przyjęciem, 33 przeciw, a cztery się wstrzymały), a następnie zgłosili wniosek o rozszerzenie porządku obrad o głosowanie nad projektami uchwał. W jednej z nich zamieszczono apel podpisany przez 31 sędziów o "zaprzestania działań utrudniających Juszczyszynowi wykonywania obowiązków sędziego". W drugiej sędziowie zawarli swoje krytycznego stanowisko w sprawie ustawy rozszerzającej odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów (tzw. ustawa kagańcowa).

Po odczytaniu propozycji sędziów, prezes Maciej Nawacki podarł dokumenty, mówiąc przy tym, że korzysta w ten sposób ze "starej parlamentarnej tradycji". Swoją decyzję tłumaczył tym, że omawianie tych kwestii to "niedopuszczalny zakres kompetencji zebrania". W rozmowie z dziennikarzami określił sytuację, która miała miejsce w czasie zebrania "hucpą polityczną" w wykonaniu sędziów.

Jeszcze przed zebraniem sędziowie, radcy prawni i adwokaci ustawili się przed budynkiem sądu. W rękach trzymali kartony, które ułożyły się w napis: "Wolne sądy, wolni ludzie".

Przypomnijmy. Sędzia Juszczyszyn został zawieszony po tym, jak rozpatrując jedną ze spraw, wezwał Kancelarię Sejmu do ujawnienia list poparcia dla sędziów, którzy kandydowali na członków nowej KRS. Zawiesił go wówczas jego bezpośredni przełożony, prezes Sądu Rejonowego w Olsztynie sędzia Maciej Nawacki, którego podstawy wejścia w skład KRS swoim orzeczeniem podważa sędzia Juszczyszyn. Izba Dyscyplinarna SN, orzeczeniem I instancji, 23 grudnia przywróciła sędziego Pawła Juszczyszyna do wykonywania obowiązków.

Taką decyzję zaskarżył rzecznik dyscyplinarny sędziów sądów powszechnych. I to
właśnie jego sprzeciw wobec przywrócenia do pracy sędziego Juszczyszyna stał się powodem wtorkowego (4 lutego) orzeczenia II instancji Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Sędzia Izby Dyscyplinarnej SN Adam Tomczyński uzasadniając decyzję, powiedział, że oprócz zawieszenia sędziowie Izby zadecydowali o obniżenia sędziemu Juszczyszynowi wynagrodzenia o 40 proc.




Czytaj e-wydanie
Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Roczna prenumerata e-wydania Gazety Olsztyńskiej i tygodnika lokalnego tylko 199 zł.

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl


Komentarze (114) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Jasio #2868656 | 88.156.*.* 14 lut 2020 21:04

    Upubliczniono listy. Kto poparł Nawackiego? Nawacki. Ha, ha, ha.

    odpowiedz na ten komentarz

  2. czytelnik #2866847 | 5.172.*.* 12 lut 2020 07:55

    Ja myślę, że jeśli sędzia dostaje pieniądze od marszałka województwa , to on wie ,że nikt w tym zaściankowym województwie nie podskoczy mu !

    odpowiedz na ten komentarz

  3. Z Gutkowa #2865700 | 213.184.*.* 10 lut 2020 14:20

    Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. Dużo jadu przewija się z komentarzu i obraźliwego tekstu w stosunku do Prezesa Nawackiego, który postąpił tak, jak powinien postąpić prezes i uczciwy sędzia działający zgodnie z Konstytucją, która jest nadrzędnym dokumentem w Polsce! W Polsce prawo polskie jest przed prawem UE! DO was nie dociera, że to co wymyślił SN to pucz grożący suwerenności państwa?

    1. st.kpr.rezerwy #2865661 | 188.147.*.* 10 lut 2020 13:42

      Gdy odbywałem czynną służbę wojskową mój d-ca kompanii podarł moją kartę urlopową w której wniosek o ten urlop podpisał szef sztabu.Na wieść o podarciu dokumentu z jego podpisem szef sztabu publicznie przeczołgał mojego dowódcę mordą po błocie na placu apelowym.Ja co prawda sympatię dowódcy straciłem do końca służby ale satysfakcję z tej sytuacji mam jeszcze dzisiaj.Prezesa też ktoś za tę demonstrację przeczołga,spokojna głowa.Każdy z tych 31 podpisów wiele waży.Nie wiemy czy spośród nich nie ma przyszłego ministra sprawiedliwości,premiera albo szefa sztabu:generalnego [:

      Ocena komentarza: warty uwagi (12) odpowiedz na ten komentarz

    2. ksegowy #2865280 | 83.9.*.* 9 lut 2020 20:09

      A mówiłem że to wszystko przez te wzrastające ceny.

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (114)