Rak to nie wyrok. Nie wolno się poddawać!
2020-02-04 11:23:15(ost. akt: 2020-02-04 11:30:29)
Artykuł
sponsorowany
4 lutego obchodzony jest Światowy Dzień Walki z Rakiem. Każdego roku na świecie z powodu chorób nowotworowych umiera 8 mln osób. W Polsce rak zabija ponad 100 tys. pacjentów rocznie. Niestety, idealnego leku na raka nie ma, dlatego ważne jest, aby chorobę wykrywać we wczesnym stadium i jak najszybciej rozpocząć leczenie.
Szybka terapia onkologiczna
Pacjent, u którego podejrzewa się chorobę nowotworową, musi być jak najszybciej zdiagnozowany. Jeśli podejrzenie zostanie potwierdzone, chory musi niezwłocznie rozpocząć leczenie. Dlatego karta diagnostyki i leczenia onkologicznego DiLO działa jak priorytetowe skierowanie. — Intencją wprowadzenia pakietu onkologicznego była poprawa sytuacji pacjentów tak, aby mieli łatwiejszy i szybszy dostęp do szerokiego pakietu świadczeń. Nie każdy ośrodek jest jednak w stanie zagwarantować pacjentom kompleksowe leczenie, dlatego niezbędna jest współpraca między ośrodkami, którą zajmuje się koordynator DiLo — mówi Agata Śmiglewska, kierownik Działu Rozliczeń i Analiz Medycznych MSZ w Olsztynie.
Koordynator DiLO towarzyszy pacjentowi aż do zakończenia leczenia. Jego zadaniem jest wsparcie informacyjne, administracyjne i organizacyjne, w tym pomoc w komunikacji między pacjentem, a zespołem terapeutycznym. W MSZ funkcję tę pełni Joanna Piskorz-Menkal. — Żaden system ani idea nie będą skuteczne bez ludzi, którzy zrozumieją intencję i wdrożą właściwe rozwiązania. Zależało nam przede wszystkim na wsparciu pacjenta onkologicznego w tak trudnej życiowo sytuacji, jak informacja o nowotworze. Dlatego powołanie na stanowisko koordynatora osoby o wysokim poziomie empatii, zaangażowania i wiedzy, również medycznej, było znakomitą decyzją. Pani Joanna spotyka się z pacjentami, którzy są poddawani leczeniu w naszym szpitalu i jednocześnie organizuje współpracę między naszym ośrodkiem, a innymi ośrodkami w województwie. Ona widzi tych pacjentów twarzą w twarz, przeżywa ich historię. Wysłucha, wytłumaczy, wskaże drogę i doda odwagi — podkreśla Agata Śmiglewska.
Jak przebiega tzw. szybka ścieżka onkologiczna? — Idea szybkiej ścieżki zakłada swój początek u lekarza rodzinnego, który zleca pacjentowi podstawowe badania. W MSZ najczęściej pojawiają się pacjenci, którym kartę diagnostyki i leczenia onkologicznego wystawił lekarz specjalista. To on podejmuje decyzję o potrzebie skierowania pacjenta na diagnostykę wstępną, celem potwierdzenia lub wykluczenia nowotworu, a jeśli to konieczne - na diagnostykę pogłębioną, aby określić typ wykrytego nowotworu i stopień jego zaawansowania. Zdarza się też, że rozpoznanie nowotworu pojawia się w trakcie zabiegu operacyjnego — mówi Joanna Piskorz-Menkal, koordynator DiLO w MSZ w Olsztynie.
Decyzje o sposobie i harmonogramie leczenia podejmuje tzw. konsylium, w którego skład wchodzi onkolog kliniczny, radioterapeuta, chirurg, radiolog i koordynator. Decyzje tego zespołu wdraża w życie koordynator kontaktując się ze specjalistycznymi ośrodkami, umawiając terminy odpowiadające pacjentom. — Chciałabym bardzo podziękować koordynatorom szpitala MSWiA w Olsztynie za wspaniałą współpracę i wielkie serce dla pacjentów — podkreśla pani Joanna.
MSZ w Olsztynie realizuje świadczenia onkologiczne związane z diagnostyką i zabiegami w oddziałach: Chirurgii Klatki Piersiowej, Chirurgii Szczękowej, Urologii i Onkologii Urologicznej oraz Ginekologii, Ginekologii Onkologicznej i Położnictwa oraz Chirurgii Ogólnej. Diagnostyka onkologiczna funkcjonuje również w odpowiadającym wyżej wymienionym oddziałom poradniach — podsumowuje Agata Śmiglewska.
Najczęstszym rodzajem nowotworu w Polsce jest obecnie rak płuca. Co roku rejestruje się ok. 23 tys. nowych pacjentów z tym nowotworem oraz ok. 24 tys. zgonów. — Nasze województwo w tej kategorii jest wciąż w niechlubnej czołówce. Ludzie chętnie sięgają po papierosy i palą byle czym w piecach. A guzy płuc to nowotwory kontaktowe, które wynikają z drażnienia karcynogenami nabłonka dróg oskrzelowych. Zatem wszystko to, czym oddychamy, mocno wpływa na to, na co chorujemy — mówi dr n. med. Grzegorz Kulesza, specjalista w zakresie chirurgii klatki piersiowej i chirurgii ogólnej. — Warto też podkreślić, że od kilku lat zachorowalność na raka płuca wśród mężczyzn maleje. Rośnie zaś wśród kobiet, u których ten nowotwór stał się najczęstszą przyczyną zgonów z powodów onkologicznych, wyprzedzając raka sutka.
MSZ w Olsztynie realizuje świadczenia onkologiczne związane z diagnostyką i zabiegami w oddziałach: Chirurgii Klatki Piersiowej, Chirurgii Szczękowej, Urologii i Onkologii Urologicznej oraz Ginekologii, Ginekologii Onkologicznej i Położnictwa oraz Chirurgii Ogólnej. Diagnostyka onkologiczna funkcjonuje również w odpowiadającym wyżej wymienionym oddziałom poradniach — podsumowuje Agata Śmiglewska.
Rak płuca
Najczęstszym rodzajem nowotworu w Polsce jest obecnie rak płuca. Co roku rejestruje się ok. 23 tys. nowych pacjentów z tym nowotworem oraz ok. 24 tys. zgonów. — Nasze województwo w tej kategorii jest wciąż w niechlubnej czołówce. Ludzie chętnie sięgają po papierosy i palą byle czym w piecach. A guzy płuc to nowotwory kontaktowe, które wynikają z drażnienia karcynogenami nabłonka dróg oskrzelowych. Zatem wszystko to, czym oddychamy, mocno wpływa na to, na co chorujemy — mówi dr n. med. Grzegorz Kulesza, specjalista w zakresie chirurgii klatki piersiowej i chirurgii ogólnej. — Warto też podkreślić, że od kilku lat zachorowalność na raka płuca wśród mężczyzn maleje. Rośnie zaś wśród kobiet, u których ten nowotwór stał się najczęstszą przyczyną zgonów z powodów onkologicznych, wyprzedzając raka sutka.
— Chory zwykle trafia do pulmonologa lub torakochirurga z rtg, na którym uwidoczniono cień mogący odpowiadać rakowi płuca. Koniecznością jest wykonanie dalszych badań obrazowych oraz badań endoskopowych i biopsji guza. Poza tym trzeba wykonać spirometrię. Najlepszą metodą leczenia jest radykalny zabieg operacyjny. Możliwy jest jednak tylko we wczesnych stadiach, czasem wymaga uzupełnienia leczenia chemio- lub chemio-radioterapią. Wśród chorych na raka płuca tylko ok. 15-18 proc. pacjentów (w naszym województwie ok. 11 proc.) ma szanse na całkowite wyleczenie — mówi lek. med. Rafał Szynkarczuk, specjalista w zakresie klatki piersiowej i chirurgii ogólnej.
Kiedy mówimy o nowotworach występujących u kobiet, na pierwszym miejscu należy wymienić nowotwór piersi, który jest zarówno najczęstszym, jak też powodującym największą liczbę zgonów. A najczęstszy nowotwór narządu rodnego to rak endometrium. Na szczęście umieralność z jego powodu jest znacznie mniejsza. — Ten nowotwór dotyczy głównie kobiet, które są już po menopauzie, a pierwszym jego objawem jest nieprawidłowe krwawienie z dróg rodnych. To ono niepokoi pacjentki i powoduje wczesne zgłaszanie się do lekarza. Około 85 proc. pacjentek zgłasza się we wczesnym stadium choroby, w którym ten nowotwór można skutecznie zoperować — mówi prof. Marcin Jóźwik, koordynator Kliniki Ginekologii, Ginekologii Onkologicznej i Położnictwa.
Nowotwory u kobiet
Kiedy mówimy o nowotworach występujących u kobiet, na pierwszym miejscu należy wymienić nowotwór piersi, który jest zarówno najczęstszym, jak też powodującym największą liczbę zgonów. A najczęstszy nowotwór narządu rodnego to rak endometrium. Na szczęście umieralność z jego powodu jest znacznie mniejsza. — Ten nowotwór dotyczy głównie kobiet, które są już po menopauzie, a pierwszym jego objawem jest nieprawidłowe krwawienie z dróg rodnych. To ono niepokoi pacjentki i powoduje wczesne zgłaszanie się do lekarza. Około 85 proc. pacjentek zgłasza się we wczesnym stadium choroby, w którym ten nowotwór można skutecznie zoperować — mówi prof. Marcin Jóźwik, koordynator Kliniki Ginekologii, Ginekologii Onkologicznej i Położnictwa.
Rzadszym nowotworem jest obecnie nowotwór szyjki macicy, który powstaje na podłożu zakażenia wirusem brodawczaka. — Na szczęście dzisiaj dysponujemy szeroko rozwiniętą siecią badań cytologicznych. Jeżeli kobiety poddają się takiemu badaniu regularnie, co 1-2 lata, wówczas można wystarczająco wcześnie wykryć nieprawidłowe komórki i zareagować. Dzięki profilaktycznym badaniom cytologicznym nowotwór ten jest dzisiaj dużą rzadkością, a kobiety mogą cieszyć się zdrowiem — dodaje prof. Marcin Jóźwik.
Nowotworem, który pozostaje cały czas wielkim wyzwaniem i słabo daje się leczyć jest, niestety, rak jajnika. Nie daje on wczesnych objawów i dotychczas nie ma metody jego wczesnego wykrywania. — O ile w leczeniu raka piersi nastąpił widoczny postęp, o tyle w leczeniu raka jajnika te efekty nadal są niezadowalające. Nie każdą pacjentkę z rakiem jajnika można dziś wyleczyć, wielu jednak można przedłużyć życie — podkreśla prof. Jóźwik. — Dlatego zachęcamy kobiety w każdym wieku, aby regularnie konsultowały swoje zdrowie, najlepiej raz do roku — mówi prof. Marcin Jóźwik. — Nie ma absolutnej metody, która potrafi uchronić od nowotworu, ale odpowiednie postępowanie może ryzyko wystąpienia nowotworu znacznie ograniczyć. Warto dbać o siebie, z całą pewnością należy odpowiednio się odżywiać, uprawiać sport i regularnie odbywać kontrole lekarskie.
Najczęstszym nowotworem u mężczyzn staje się w tej chwili rak prostaty. Na szczęście zwiększyła się jego wykrywalność, bo pacjenci mają większą świadomość i zgłaszają się na badania. — Bardzo pomocne w wykrywaniu raka prostaty jest badanie PSA. Następnie pacjent zgłasza się do urologa i urolog prowadzi dalszą diagnostykę — mówi dr n. med. Zbigniew Purpurowicz, koordynator kliniki urologii i onkologii urologicznej. — Nie znamy przyczyny powstawania raka. W przypadku nowotworu prostaty wiemy tylko, że czynnikiem sprzyjającym jest wiek. Nasilenie tej choroby następuje pomiędzy 60-70 rokiem życia. Aczkolwiek może już wystąpić u mężczyzn 40-letnich, którzy mają jakieś obciążenie genetyczne. Tylko wczesne wykrycie raka, we wczesnym jego stadium, daje szansę na pełne wyleczenie.
Rak prostaty
Najczęstszym nowotworem u mężczyzn staje się w tej chwili rak prostaty. Na szczęście zwiększyła się jego wykrywalność, bo pacjenci mają większą świadomość i zgłaszają się na badania. — Bardzo pomocne w wykrywaniu raka prostaty jest badanie PSA. Następnie pacjent zgłasza się do urologa i urolog prowadzi dalszą diagnostykę — mówi dr n. med. Zbigniew Purpurowicz, koordynator kliniki urologii i onkologii urologicznej. — Nie znamy przyczyny powstawania raka. W przypadku nowotworu prostaty wiemy tylko, że czynnikiem sprzyjającym jest wiek. Nasilenie tej choroby następuje pomiędzy 60-70 rokiem życia. Aczkolwiek może już wystąpić u mężczyzn 40-letnich, którzy mają jakieś obciążenie genetyczne. Tylko wczesne wykrycie raka, we wczesnym jego stadium, daje szansę na pełne wyleczenie.