"Bez Gorsetu": Bo kobieta ma siłę! [ZDJĘCIA]

2020-02-02 18:55:40(ost. akt: 2020-02-02 19:26:17)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Takiego zainteresowania nikt się nie spodziewał. Podczas spotkania "Bez Gorsetu" pojawiły się kobiety, które chcą dobrze żyć. Chcą czerpać, jak najwięcej z tego, co usłyszą od innych pań. A te są godne uwagi — to znane prelegentki.
Tyle jest wspaniałych kobiet, o których warto pisać i mówić. Bo kobieta ma siłę! I potrafi inspirować. Dlaczego więc nie czerpać z tego garściami? Taki jest zamysł cyklicznych spotkań „Bez Gorsetu”. Tak też było na ostatnim wydarzeniu — w czwartkowe popołudnie w Eranova w Olsztynie. Panie rozmawiały o finansach. Gościem była Zofia Nieścior, coach i mentor rozwoju osobistego.

— Gdy rozmawiamy z kwiatami, rosną. Dlatego trzeba rozmawiać również z pieniędzmi. Z gotówką. Też urośnie. Bo każde miłe słowo jest dobre. Nie mówmy jednak na pieniądze „forsa”, „kasa”, „hajs”. Bo pieniądze mają uczucia. Przechodzą przez mnóstwo rąk. Dlatego do nich trzeba podchodzić poważnie — podkreśla Zofia Nieścior. — Każda z nas chce mieć pieniądze. Jak to się dzieje, że jednak nie każda je ma? To nasz sposób myślenia sprawia, że jesteśmy albo bogate, albo biedne.

Do Olsztyna przyjechała też Violetta Michalak, ambasadorka klubu „Kobieta i pieniądze”. Pokazała, że nie tylko trzeba mieć pieniądze, ale też trzeba chcieć je mieć. Trzeba jednak to zaplanować, a nie żyć z dnia na dzień, „że jakoś się uda”. Pieniądze same z nieba nie spadają.

— Każdy z nas ma postanowienia noworoczne. Ustalamy sobie cele i nie zawsze je realizujemy. Ja jednak lubię, gdy kończy się stare, a zaczyna nowe. Wtedy mogę podsumować to, co udało mi się zrobić w poprzednim roku. Jednak, czy każda z nas myśli o takich sukcesach? — pytała Violetta Michalak. — Każda z nas jest orłem. Nie kurą, a orłem właśnie. Musi jednak uwierzyć w siebie, żeby zacząć działać. Tylko odważne kobiety idą dalej. Wtedy możemy dużo zrobić nie tylko w swoim życiu, ale i w finansach. Tu też trzeba postawić przed sobą realne cele.

Cel w życiu miała też Anna Hencka-Zyser, szefowa fundacji „Spa for Cancer”. Opowiadała, że życie można zmienić w każdej chwili. Najlepiej szukać inspiracji w ludziach.

— W moim życiu dzieje się wiele fascynujących historii. Spotykam pięknych ludzi na swojej drodze. I to oni nadają sens temu, co robię w życiu — opowiadała Anna Hencka-Zyser. — W czasach, kiedy rządzą smartfony, potrzebujemy drugiego człowieka. Chcemy czuć się wspólnotą. Chcemy uczyć się czegoś nowego, ale od siebie. Kilka lat temu modliłam się, aby w moim życiu wydarzyło się coś, żebym mogła wyjechać z Olsztyna. Cały czas się przeprowadzam. Szukam bodźców i sensu. I ludzi, którzy mogą dać mi więcej niż ja im. Byłam w takim momencie, że myślałam: jeśli się coś nie wydarzy spektakularnego, wyprowadzam się. Ale pojechałam do Paryża na konferencję. Spotkałam tam kobiety, które pokazały mi, że mogę zmienić świat na lepsze. Gdy wróciłam do domu, postanowiłam, że muszę to zrobić. I zrobiłam. Założyłam fundację.

Wydarzenie cieszyło się ogromnym zainteresowaniem. Przyszło na nie dziesiątki kobiet chcących się zmienić. — Czułam się na luzie, właśnie „bez gorsetu” — podkreśla Marta Kostrzewa, uczestniczka. — I chcę, żeby takie samopoczucie towarzyszyło mi na co dzień.

— Nawet jeśli ma się wiedzę na jakiś temat, dobrze jest jeszcze raz ją sobie odświeżyć. Dzięki temu mamy energię, żeby działać — dodaje Monika Salmanowicz, koleżanka pani Marty. — Często zapominamy o sobie. A na spotkaniu zdałam sobie sprawę, że warto 10 proc. wypłaty przeznaczyć na siebie. A że mam upatrzone buty, to je po prostu sobie kupię!

Ada Romanowska

— Pomysł na spotkania „Bez Gorsetu” pojawił się trzy lata temu. Chciałam, żeby w Olsztynie kobiety miały fajnie. Nawet fajniej niż w Gdańsku, we Wrocławiu czy w Warszawie — mówi Beata Tokarczyk, pomysłodawczyni cyklu spotkań "Bez Gorsetu". — Żeby mogły się i doszkalać i cieszyć sobą. Żeby mogły usłyszeć wiele ciekawych rzeczy. I to się udaje!





Czytaj e-wydanie
Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Roczna prenumerata e-wydania Gazety Olsztyńskiej i tygodnika lokalnego tylko 199 zł.

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl