Spóźnisz się, zapłacisz karę. Takich kolejek w wydziałach komunikacji dawno już nie było

2020-01-09 13:23:47(ost. akt: 2020-01-09 14:01:35)
Zdjęcie jest tylko ilustracją tekstu

Zdjęcie jest tylko ilustracją tekstu

Autor zdjęcia: Pixabay.com

Wydziały komunikacji przeżywają oblężenie. Wszystko za sprawą nowych przepisów, które weszły w życie od 1 stycznia. Teraz jest 30 dni na zarejestrowanie auta sprowadzonego z UE. Jeśli się spóźnimy, to możemy zapłacić karę od 200 do 1000 zł.
Czytaj e-wydanie

Polecamy ten artykuł w czwartkowym wydaniu Gazety Olsztyńskiej!

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl


Doceń sportowców i podziękuj im za sportowe emocje!

Trwa 59. Plebiscyt na 10 Najpopularniejszych Sportowców Województwa Warmińsko-Mazurskiego. Głosować można do 7 lutego.

Więcej informacji o plebiscycie >>>TUTAJ.


Komentarze (14) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Urlop// #2856095 | 46.215.*.* 24 sty 2020 23:04

    dzień urlopu albo nie zarejestrujesz auta w terminie.. to po co ten cały cyrk z elektroniczną rejestracją kolejki ?

    odpowiedz na ten komentarz

  2. Starostwo Powiatowe Olsztyn #2851858 | 77.113.*.* 19 sty 2020 13:22

    Starostwo nie daje możliwości spełnienia obowiązku. Rezerwacja kolejki jest na 1 miesiąc wprzód... czyli już po terminie. Skoro są tak długie kolejki to trzeba zatrudnić dodatkowe osoby do obsługi bieżącej a nie straszyć karami.

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  3. automaniak #2847076 | 2.243.*.* 10 sty 2020 19:40

    dlaczego polak musi zawsze kombinowac-co za ludzie kupil sprowadzil to i zaplacic trzeba-co za ludzie wszystko by chcieli za darmo

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  4. Automaniak #2846748 | 83.9.*.* 10 sty 2020 10:22

    Chory , anormalny i wyjątkowo podły i kretyński przepis. Niegdyś w Polsce było można czasowo wyrejestrować pojazd bo np. na zimę właściciel nie chciał użytkować lub z każdego innego powodu mógł to zrobić. Później ten dobry i pożyteczny przepis wycofano i zmuszono nas do obowiązkowego utrzymywania rejestracji auta i POLISY OC! przez cały rok! Teraz następny idiotyzm mamy polegający na tym, że sprowadzone auto z za granicy, które jest wyrejestrowane i my wywiązaliśmy się z obowiązku opłacenia akcyzy na czym powinien być koniec ingerencji władzy w naszą własność to niestety wyjątkowo wredna i dokuczliwa kreatura w rządzie wpadła na pomysł aby zmusić auta wyrejestrowane za granicą a sprowadzone do kraju do zarejestrowania w Polsce w ciągu 30 dni pod groźbą kary. A co się z tym wiąże to zmusić najpierw do wykonania badania techn. bez którego nie zarejestrują a co gorsze zmusza nas to natychmiast do wykupienia polisy OC. Nie ma problemu w tym wszystkim jeśli Kowalski czy Nowak sprowadził sprawne technicznie auto do kraju i zamierza nim natychmiast jeździć więc Ok, trzeba zarejestrować aby się poruszać, niestety branża importerów aut zostaje w tym momencie zepchnięta przez rząd do szarej strefy aby chomikować auta w dziuplach aby opóźnić jak najdłużej zgłoszenie zakupu auta aby nie wpaść w niepotrzebne i kretyńskie koszty badania techn. 159zł, rejestracji 256zł i polisy OC od 65 zł minimum miesięcznie, a w razie długiego oczekiwania na potenc. klienta to OC może urosnąć do 300, 400 lub nawet do 1000zł ... Dla dealerów to jest towar na sprzedaż a nie auta w sensie pojazdy poruszające się z potrzebna polisa i badaniem techn. - to jest tylko towar na placu oczekujący na klienta i nie jeżdżący po drogach! Jeszcze gorzej mają delaerzy ciągników siodłowych i naczep używanych - tam koszty OC stojących jako towar aut są potężne. Mało tego, wszyscy urzędnicy wydziałów komunikacji rozkładają ręce co robić w przypadku aut uszkodzonych, których naprawy mogą trwać wiele tygodni a nawet miesięcy i żaden diagnosta ich nie przepuści a zakup był i 30 dni minęło a wydział go zarejestruje bo auto nie ma jeszcze badań. Ta ustawa jest kretyńska i oderwana od realiów rynkowych. Tym bardziej , że póki co dzięki Bogu nie ma przepisu który bu obligował nabywcę-właściciela auta do określonego terminu naprawy auta aby mógł on przejść pozytywne badanie techniczne. Chory kraj, chora władza, oby ostatni raz byli przy korycie!

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. kolo #2846709 | 188.147.*.* 10 sty 2020 08:42

      chodzi o auto sprowadzone od 1.01.2020, czy w ogóle sprowadzone - np. pół roku temu i do końca stycznia rejestracja i ubezpieczenie?

      Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      Pokaż wszystkie komentarze (14)