Za zniszczenie witryny sklepowej i uszkodzenie radiowozu odpowie przed sądem

W środę, 27 listopada około godziny 18.00 oficer dyżury mrągowskiej komendy otrzymał zgłoszenie o zniszczeniu witryny w sklepie z alkoholami na terenie Piecek.

Na miejsce zdarzenia pojechali mrągowscy policjanci. Funkcjonariusze we wskazanym sklepie zastali zdenerwowaną ekspedientkę. Kobieta poinformowała, że znany jej mężczyzna ukradł cztery butelki piwa i użył wobec niej przemocy, gdy zainterweniowała by go powstrzymać. Mało tego, przy użyciu młotka powybijał szyby w sklepie oraz zniszczył drzwi wejściowe, po czym odjechał rowerem. W pewnym momencie, w trakcie rozmowy z ekspedientką, policjanci usłyszeli dobiegający z zewnątrz odgłos uderzenia. Przez okna zobaczyli uciekającego rowerem mężczyznę. Wtedy ekspedientka powiedziała, że to właśnie ten mężczyzna dokonał wcześniej zniszczeń w jej sklepie. Funkcjonariusze wybiegli z lokalu i zobaczyli uszkodzone drzwi w radiowozie. Interweniujący policjanci przy wsparciu dzielnicowych z Mrągowa niezwłocznie rozpoczęli działania zmierzające do odnalezienia sprawcy. Policjanci wiedzieli kogo szukać, gdyż mężczyzna był im znany z wcześniejszych interwencji. W trakcie poszukiwań na jednej z ulic dzielnicowy z Mrągowa zauważył uciekającego na rowerze mężczyznę, którego wygląd odpowiadał sprawcy zniszczenia. Policjant ruszył za nim w pościg. Uciekinier w pewnym momencie porzucił jednoślad i już biegnąc próbował uciekać dalej. Skutecznie uniemożliwił mu to funkcjonariusz, który go dogonił.

Sprawcą okazał się 35 - letni mieszkaniec Piecek, który noc spędził w policyjnym areszcie. Mężczyzna był już wielokrotnie karany za inne przestępstwa. Mrągowscy policjanci wystąpili z wnioskiem do prokuratury o tymczasowy areszt. Miejscowy sąd przychylił się do niego i 35-latek najbliższe trzy miesiące spędzi w więzieniu. Za przestępstwo kradzieży rozbójniczej i zniszczenie mienia grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Źródło: KPP Mrągowo