Akcyza na alkohol i papierosy w górę [SONDA]

2019-11-19 20:01:48(ost. akt: 2019-11-19 14:21:44)

Autor zdjęcia: Archiwum GO/Zbigniew Woźniak

Czeka nas podwyżka akcyzy na wyroby tytoniowe i alkoholowe. O ile więcej zapłacimy przy kasie? Wiemy, jak zmienią się ceny piwa, wódki, papierosów i wina. Przedstawiciele branży mówią, że zmiany nie były jednak konsultowane.
To pierwszy rządowy projekt, jaki trafił do Sejmu w tej kadencji. Zmiana wejdzie w życie 1 stycznia 2020 roku. Akcyza wzrośnie o 10 procent. I już w 2020 r. ta zmiana ma zagwarantować dodatkowe 1,7 mld zł do budżetu. Z Oceny Skutków Regulacji tyle samo do budżetu ma wpływać w kolejnych latach. W uzasadnieniu czytamy, że projekt przewiduje indeksację stawek podatku akcyzowego na wyroby akcyzowe będące używkami, tj. alkohol etylowy, piwo, wino, wyroby winiarskie, wyroby pośrednie, wyroby tytoniowe, susz tytoniowy i wyroby nowatorskie.

Mimo to prawdopodobny wzrost cen wyrobów akcyzowych przy podwyżce stawki akcyzy będzie naprawdę niewielki. Pół litra wódki zdrożeje o 1,40 zł, piwo w półlitrowej puszcze o ok. 6 groszy z VAT-em. Butelka wina ma być droższa o 15 groszy, a paczka papierosów o 1,2 zł. Ostatnia zmiana stawek akcyzy na alkohol etylowy i wyroby tytoniowe była w 2014 r. i wynosiła odpowiednio 15 proc. i 5 proc.

Z podwyżki wyłączono jednak cydr i perry o mocy nieprzekraczającej 5 proc. Te wyroby pozostaną opodatkowane preferencyjną stawką podatku akcyzowego — 97 zł od 1 hektolitra gotowego wyrobu. Podobno „w celu rozwoju tego rynku i pośredniego wspierania produkcji sadowniczej, stanowiącej jeden z filarów polskiego rolnictwa”. Wyłączenie obejmuje też akcyzę na e-papierosy, na które do końca czerwca 2020 r. obowiązuje zerowa stawka akcyzy. Wyroby te będą opodatkowane efektywną stawką akcyzy od 1 lipca 2020 r.

Jak na to zareagowała branża?
— Jesteśmy — zapewne tak jak wszystkie branże — zaskoczeni skalą proponowanej podwyżki. Nie była ona ani konsultowana, ani nawet komunikowana — projekt zmiany ustawy został przyjęty bardzo szybko, w trybie obiegowym, co w przypadku tak ważnych ustaw, pociągających ze sobą finansowe konsekwencje dla gospodarki, jest trybem niecodziennym — ocenił Witold Włodarczyk, prezes Związku Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy.

W podobnym tonie wypowiada się Związek Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego. „Podwyżka akcyzy od piwa o 10 proc. spowoduje wzrost cen piwa, spadek sprzedaży, niższe od zakładanych wpływy budżetowe oraz ryzyko utraty miejsc pracy związanych z produkcją i sprzedażą piwa w Polsce” — czytamy w oficjalnym stanowisku. I dalej: „Wielokrotnie zwracaliśmy uwagę, że podwyżka akcyzy w stopniu większym niż zaplanowana dotychczas doprowadzi do radykalnego zmniejszenia wpływu gospodarczego branży, zmniejszenia wielkości produkcji i utraty miejsc pracy. Wzrost stawki będzie czynnikiem blokującym rozwój kategorii piwnej i obniży konkurencyjność polskiego piwa.

Oprócz wyższej stawki akcyzy, branża piwowarska zmaga się w tym samym czasie z wieloma innymi poważnymi wyzwaniami kosztowymi – np. znacząco większe koszty pracy i projektowane zmiany dot. składek na ZUS, wyższe koszty surowców, energii. Wiele presji kosztowych skumulowanych w tym samym czasie może doprowadzić do stagnacji, a nawet załamania branży piwowarskiej, co w efekcie może odbić się negatywnie m.in. na poziomie zatrudnienia, a także obniżeniu dochodów budżetu państwa”.

Branża przypomina, że produkcja i sprzedaż piwa generuje w polskiej gospodarce 157 tysięcy miejsc pracy w różnych sektorach.

— To bardzo dobry kierunek, ale podwyżka powinna być znacząca. Ograniczenia dostępności alkoholu mają sens, gdy idą w parze z dostępnością fizyczną i właśnie dostępnością ekonomiczną. Alkohol relatywnie jest coraz tańszy w stosunku do naszych zarobków — mówi Błażej Gawroński, dyrektor Miejskiego Zespołu Profilaktyki i Terapii Uzależnień. — Nie działa więc ten czynnik, który powinien działać, jako jeden z kluczowych, jeśli chodzi o ograniczenie spożycia globalnego. W Polsce spożycie alkoholu jest wysokie i rośnie. Jesteśmy jednym z nielicznych krajów w UE ze wzrostowym czynnikiem — przypomina.

A co ze zdaniem branży piwowarskiej i — już i tak — bardzo wysoką stawką akcyzy na tle innych krajów Europy? — dopytujemy.

— Ceny są tam zdecydowanie wyższe. Tym osiągają ograniczenie. Co do miejsc pracy, to po pierwsze skala podwyżek jest minimalna, więc nie sądzę, żeby to spowodowało totalne załamanie rynku grożące masowymi zwolnieniami — mówi Błażej Gawroński. — Poza tym jesteśmy w takiej sytuacji, że od kilku lat bezrobocie jest śladowe. Kilka lat temu mówiło się o ewentualnych zwolnieniach, jak to bywa przy okazji wszelkich uchwał i usytuowaniu miejsc sprzedaży. Wtedy bezrobocie było wysokie i faktycznie to był argument. Teraz jest jednak tak, że praca jest. Oczywiście w wymiarze indywidualnym zwolnienie z pracy jest zawsze tragedią i tu nie ma dyskusji — podkreśla. — Ale w wymiarze globalnej ekonomii nie jest tak źle. Obserwując rynek piwowarski i spirytusowy, to lobby zawsze mocno narzeka, że promuje się tylko piwo, ale nie spotkałem się z tym, żeby w przemyśle spirytusowym nastąpiły masowe zwolnienia. Ten rynek się zawsze bronił.

pj

Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką.
Zaprenumeruj e-wydanie: kupgazete.pl


Czy Twoim zdaniem podwyżka spowoduje, że będziemy kupować mniej alkoholu i papierosów?
Tak!
20%
Nie!
80%



Komentarze (36) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. samogon juz #2821543 | 144.178.*.* 20 lis 2019 20:35

    swirly w lasach skropla sie

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. R #2821454 | 46.114.*.* 20 lis 2019 17:02

    ......dodatkowe 1,7 mld zł do budżetu. Bzdura !!! To nie jest "dodatkowe "tylko teraz wszyscy oddajemy 500+

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

  3. jurek #2821450 | 176.221.*.* 20 lis 2019 16:52

    Za czasów Tuska 8 lat rządzenia co roku akcyza rosla A za PISU OD 7 LAT PODWYSZKA

    odpowiedz na ten komentarz

  4. Asd #2821354 | 94.254.*.* 20 lis 2019 13:30

    I jeszcze jeden paradoks. Wiele osób z 500+ przepija te pieniądze, chleją na umór. A tu podwyżka alkoholu. Przypadek ? Rząd wie doskonale ze ludzie te pieniądze wydają na alkohol (oczywiście nie wszyscy ale cała patologia owszem). Koło się zamyka. Plan idealny

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. Asd #2821348 | 94.254.*.* 20 lis 2019 13:27

      Rozdają nierobom pieniądze na lewo i prawo i teraz znowu szukają skad by tu wziąć żeby dac. I tak oto obecna władza omamila idiotów. To nie oni zrujnują ten kraj - to Wy - wyborcy tych przygłupów go rujnujecie,

      Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      Pokaż wszystkie komentarze (36)