Czytam, bo lubię: Christian Abbel prowadzi śledztwo

"Szkarłatna głębia" to mroczny kryminał napisany przez Krzysztofa Bochusa, dziennikarza, publicystę, pisarza i wykładowcę akademickiego. Książka ukazała się w 2018 roku w Wydawnictwie Muza. Była nominowana do nagrody literackiej Warmii i Mazur "Wawrzyn" oraz zdobyła nagrodę "Złoty Pocisk" w kategorii powieści kryminalno–historycznych w tym samym roku.

Bohater "Szkarłatnej głębi", radca kryminalny Christian Abell, musi wyjaśnić zbrodnię popełnioną w Elblągu. Kto chciał śmierci szanowanego mennonity Wima Oxelrode? Śledztwo komplikuje kolejne morderstwo. Tym razem ofiarą jest młody mężczyzna, również członek tej społeczności. Abell staje przed trudnym zadaniem. Prowadzi dochodzenie wśród członków wspólnoty, ale napotyka na mur milczenia. Na jego drodze staje również groźny przeciwnik – bogacz Maximilian Moss, zamieszany w nielegalny handel bursztynem. Interes ten przynosi mu ogromne zyski. Na kartach książki obserwujemy zajmujący pojedynek tych dwóch silnych osobowości. Jaki będzie wynik konfrontacji tych dwóch mężczyzn? Czy zwycięży sprawiedliwość czy zło? Abell w końcu dojdzie do prawdy, ale zapłaci za nią ogromną cenę. Jak to zwykle bywa w każdym kryminale, w tym również, finał śledztwa będzie zaskakujący.

Akcja powieści rozgrywa się w Elblągu, Wolnym Mieście Gdańsku, Fromborku, Stegnie i Kątach Rybackich. Autor dokładnie odtwarza na kartach powieści topografię terenu dawnych Prus Wschodnich. Myślę, że z książką można byłoby wędrować ulicami współczesnego Elbląga śladami Christina Abbela i nie zabłądzić. Podano również nazwy ulic i gmachów (niemieckie i obecne, polskie). W przypisach zamieszczono wiele ciekawych informacji dotyczących historii tego regionu.

Opisywane przez Bochusa wydarzenia rozgrywają się w 1934 roku. Autor sugestywnie kreśli początki zmian społecznych po dojściu Hitlera do władzy. Na terenie Prus Wschodnich zaczynają rządzić naziści. Ich złowroga ideologia przenika nawet do mennonickiego środowiska. Rozpoczyna się czas terroru i strachu. Odchodzi prawo, sprawiedliwość, tolerancja i wielokulturowość. Tym zmianom przygląda się z niepokojem radca kryminalny Abell. Jego postawa i metody śledcze nie podobają się wysoko postawionym funkcjonariuszom nazistowskim. Zwabiają go w pułapkę i tylko jego stary przyjaciel Kukulka może go uratować. Nie zdradzę w jaki sposób to zrobił. Autor przygotował czytelnikom prawdziwą niespodziankę.

"Szkarłatna głębia" to świetnie napisany kryminał. Zawiera wszystkie elementy składające się na dobra literaturę tego typu. Po pierwsze - zagmatwane śledztwo prowadzone przez zdolnego policjanta i nieudany zamach na jego życie. Po drugie - porwanie pięknej kobiety i wyścig z czasem, aby ocalić jej życie. Po trzecie - niewyjaśnione morderstwo, albo samobójstwo sprzed lat. Po czwarte - cała plejada interesujących postaci na czele z radcą kryminalnym Christianem Abellem, jego podwładnym – wachmistrzem Kukulką, a także milionerem Mossem oraz piękną mennonitką Agnes. Wreszcie są silne namiętności targające bohaterami – miłość, chciwość, zazdrość, nienawiść, zemsta, chęć posiadania władzy i pieniędzy.

Krzysztof Bochus napisał jeszcze dwie książki, w których bohaterem jest radca kryminalny Christian Abell – "Czarny manuskrypt" i "Martwy błękit". Zachęcam do lektury tych trzech kryminałów retro, bo jest to niewątpliwie interesująca literatura nie tylko dla miłośników tego gatunku.

Hanna Tomaszewska-Reich
Warmińsko-Mazurska Biblioteka Pedagogiczna w Olsztynie