Wybory 2019: komentują Szalkiewicz i Poniedziałek

Dr Wojciech Szalkiewicz, specjalista od marketingu politycznego:
— Bez niespodzianek, jeśli chodzi wynik Zjednoczonej Prawicy i Koalicji Obywatelskiej. Swój wynik PiS kupiło za ciężkie pieniądze, a KO ciężko zapracowała na swój wynik, choć ten trudno jednak uznać za sukces. W przypadku PiS to też nie jest do końca wygrana, bo Jarosław Kaczyński liczył na większość konstytucyjną w Sejmie. I nie jest jeszcze powiedziane do końca, że PiS nie będzie musiało szukać sobie koalicjanta. Potwierdziły się również sondaże w przypadku poparcia dla lewicy, bo wszystkie pokazywały dwucyfrowy wynik. Dostali premie za zjednoczenie. I wejście lewicy do parlamentu trzeba uznać za sukces. Na pewno zaskoczeniem jest PSL, które we wszystkich sondażach potykało się o próg wyborczy. Jeśli badanie exit poll się potwierdzi, to w Sejmie będziemy mieli nową siłę, czyli Konfederację, ale trzeba pamiętać, że tego rodzaju badania są obarczone dużym błędem, nawet trzy punkty procentowe. Podsumowując: wszyscy mogą trąbić o sukcesie, choć w przypadku PiS i PO o sukcesie bardzo umiarkowanym.

Dr Jacek Poniedziałek, socjolog z UWM:
— Wszystko wskazuje na to, że będziemy mieli powtórkę z samodzielnych rządów PiS przez kolejne cztery lata. Nie ma niespodzianek, choć może jedna mała. To PSL, które zyskało trochę więcej niż miało w sondażach, ale zwykle we wszystkich sondażach PSL jest trochę niedoszacowane. Oczywiście zwycięzcy ciszą się najbardziej, ale myślę, że powody do radości ma m.in. Władysław Kosiniak-Kamysz, bo dla niego to była walka o śmierć i życie. PSL jest w Sejmie, jest nadal w grze i na pewno ludowcy powinni być zadowoleni z wyniku. Jest jedna niewiadoma, bo jeśli sondaże exit poll się zmienią i PSL będzie miało powyżej 10 proc., to też zmieni się podział mandatów. Wynik lewicy trochę poniżej sondaży, ale jest w parlamencie. Jest debiutant w parlamencie, Konfederacja, która na pewno doda nowego smaku życiu parlamentarnemu. Podsumowując: zmieniło się niewiele, choć jest pytanie, jak będzie wyglądać Senat? Na pewno trzeba zwrócić uwagę na wysoką frekwencję, ale niestety nie na Warmii i Mazurach.