Okno na świat dla Warmii i Mazur

Umowa z wykonawcą przekopu przez Mierzeję Wiślaną zostanie podpisana 4 października. Kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną ma mieć około 1 km długości i 5 metrów głębokości. Jego budowa ma potrwać do 2022 roku. Co o tej inwestycji sądzą kandydaci do parlamentu z naszego regionu?

Artur Chojecki, wojewoda warmińsko-mazurski, kandydat PiS w okręgu olsztyńskim:
— To jest niezwykle dobra inwestycja dla naszego regionu, przede wszystkim na pewno dla Elbląga, ale także i całego województwa, bo będzie służyła całemu regionowi, zarówno jeśli chodzi o gospodarkę, o możliwość przemieszczania towarów — która dzisiaj jest w zasadzie zablokowana przez Rosję — ale także ożywi turystykę. Oddziaływanie tej inwestycji będzie na pewno szersze. Dzisiaj już widać po otwarciu przejścia fitosanitarnego w Elblągu, że zwiększa się obsługa towarowa w porcie w Elblągu, a kiedy otworzymy się na cały Bałtyk, na porty typowo morskie, jak Gdańsk czy Gdynia, to ta skala będzie dużo większa.

Miron Sycz, wicemarszałek województwa warmińsko-mazurskiego, kandydat na posła Koalicji Obywatelskiej w okręgu elbląskim:
— To jest bardzo dobra inwestycja, zarówno dla Elbląga, Fromborka czy Tolkmicka, jak i całego województwa, ale tylko i wyłącznie pod warunkiem, że będzie równolegle prowadzona i połączona z rozbudową i modernizacją portu w Elblągu. Chcę to wyraźnie podkreślić. Bo jak rozumiem, celem tej inwestycji jest przede wszystkim rozwój portu w Elblągu. Przekop powinien głębszy, bo przecież nie robimy tego dla kajaków.

Marcin Kulasek, sekretarz generalny SLD, "jedynka" Lewicy w okręgu olsztyńskim:
— Uważamy, że jest to dobra inwestycja dla regionu i powiatów, które skorzystają z tego przekopu i z dodatkowego ruchu zarówno turystycznego, jak i gospodarczego. Natomiast wykonanie przekopu w tej formie, którą proponuje Prawo i Sprawiedliwość, czyli zbyt płytkiego przekopu, ograniczającego wpływanie statków o większej pojemności jest nie akceptowalne i tak naprawdę nie rozwiąże żadnego problemu. Nie spełni żadnych zamierzonych celów, dla których zostaje wykonany.

Zbigniew Ziejewski, kandydat PSL na posła w okręg elbląskim:
— Inwestycja dla miasta Elbląga jest bardzo korzystna. Jednak ważne jest, aby prezydent Elbląga, marszałek województwa i rząd usiedli do wspólnych rozmów i doszli do porozumienia w kwestii pogłębienia tego toru. Bo jeżeli rząd wykona tylko przekop, a nie będzie pieniędzy na pogłębienie toru, to wszystko się mija z celem. Docelowo port elbląski ma przeładowywać 1,5 mln ton towarów, a on obecnie przeładowuje 115 tys. ton. Jak przywrócimy mały ruch graniczny i zaczniemy współpracować z Rosją, to eksport wzrośnie bardzo mocno, bo mamy co eksportować. Dlatego ta inwestycja jest tak potrzebna. Oczywiście na początku żadna inwestycja nie jest dochodowa. Ona się amortyzuje po kilku latach. Mam nadzieję, że przekop Mierzei Wiślanej okaże się strzałem w dziesiątkę dla miasta Elbląga i całego regionu Żuław i Powiśla.