A kto dziadkowi zabroni? Ze statystyk wynika, że seniorzy nie są największym zagrożeniem na drodze...

2019-09-29 16:00:00(ost. akt: 2019-09-27 13:21:59)
Każdy wiek niesie za sobą pewne ograniczenia

Każdy wiek niesie za sobą pewne ograniczenia

Autor zdjęcia: pixabay.com

Na drogach przybywa kierowców w tzw. sile wieku. Za kierownicą siedzą nawet 90-latkowie. A każdy wypadek z udziałem starszego pana na nowo otwiera dyskusję, czy nie wprowadzić obowiązkowych badań dla kierowców w podeszłym wieku.
Niedawno na S8 pod Tomaszowem Mazowieckim zginął 85-letni kierowca, który jechał ekspresówką pod prąd. Jego matiz zderzył się czołowo z innym autem. Inny 92-latek w Warszawie wjechał na chodnik i z impetem potrącił dwie kobiety. Jak twierdzi policja, mężczyzna prawdopodobnie pomylił gaz z hamulcem.

Każdy taki wypadek jest szeroko komentowany w internecie i wówczas jak bumerang wraca temat obowiązkowych badań dla kierowców w starszym wieku. Oto niektóre wpisy: „Prawo jazdy powinno być terminowe”, „Z całym szacunkiem, ale powyżej pewnego wieku kierowcy powinni być poddawani obowiązkowym testom”. Ale są też takie: „Smutne. Komentując, nie piszcie jednak, że tylko starszym trzeba zabierać prawo jazdy”.

Jednak wiadomo, że każdy wiek niesie za sobą pewne ograniczenia. Trudno porównywać sprawność i percepcję dwudziestolatka z czterokrotnie starszą osobą. Zatem, czy w pewnym wieku nie należy odłożyć prawa jazdy na półkę i dać się wozić innym?

A może wystarczą obowiązkowe badania psychotechniczne np. po 70 roku życia?
Obowiązku takich badań w Polsce nie ma, ale są w innych krajach. Są kraje, gdzie zwraca się uwagę na osoby starsze za kierownicą. W Japonii takie osoby muszą oznaczać swoje auto specjalna nalepką. To informacja dla innych kierowców. W Wielkiej Brytanii prawo jazdy wymaga odnowienia co 3 lata po ukończeniu 70 roku życia, a w Holandii kierowcy po siedemdziesiątce muszą co pięć lat przechodzić badania medyczne. W Portugalii takie badania są co dwa lata, a we Włoszech co 3 lata dla kierowców w wieku 70-80 lat, a co 2 lata po 80 roku życia.

Problem w tym, że żadne badania nie dowiodły związku między wiekiem kierowcy, a liczbą wypadków przez nich powodowanych.

Tu za przykład może posłużyć Finlandia, gdzie są obowiązkowe badania dla kierowców seniorów i Szwecja, gdzie ich nie ma.
—  A przecież Szwecja to kraj, który może być wzorem, gdy idzie o bezpieczeństwo na drogach — mówi Marcin Kwit, egzaminator nadzorujący w WORD w Olsztynie. — Żadne badania naukowe, zarówno medyczne, psychologiczne i społeczne nie wskazują jednoznacznie negatywnego związku między wiekiem kierowcy a powodowanymi wypadkami w ruchu drogowym. Myślę, że wprowadzenie takich badań byłoby jednak tylko z korzyścią dla bezpieczeństwa ruchu drogowego. Bo przecież z wiekiem te predyspozycje do kierowania są coraz mniejsze, jak też prawdą jest, że niektórzy seniorzy nie potrafią krytycznie ocenić swoich predyspozycji do kierowania, nie przyjmują do wiadomości tego, co mówi rodzina. I może dobrze byłoby, aby ktoś im powiedział: "Niestety, ale już nie może pan czy pani jeździć autem".

W styczniu tego roku 97-letni książę Filip, mąż brytyjskiej królowej miał niegroźny wypadek samochodowy w pobliżu rezydencji królewskiej w Sandringham. Książę, który nie odniósł obrażeń, sam prowadził samochód. Po tym incydencie jeden z ekspertów zapytany o kierowców seniorów powiedział: "Gdybyśmy mieli piętnować i wprowadzać dodatkowe obostrzenia ze względu na wiek, to powinniśmy zacząć od kierowców w wieku 18-24 lata."

Ze statystyk wynika, że seniorzy nie są największym zagrożeniem na drodze.
To kierujący poniżej 25 roku życia charakteryzują się najwyższym wskaźnikiem liczby wypadków na 10 tys. populacji.
W zeszłym roku na Warmii i Mazurach kierowcy w wieku 60 plus byli sprawcami 177 wypadków, w których zginęły 24 osoby. Natomiast kierowcy w wieku 18-24 lata spowodowali 214 wypadków, w których śmierć poniosło jednak mniej osób, bo 21.

Andrzej Mielnicki


Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij

Komentarze (17) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Do bmw #2798221 | 46.114.*.* 1 paź 2019 17:35

    Tylko chloptasiu to o 60-tce ZAPOMNIJ!!!

    odpowiedz na ten komentarz

  2. Gość #2798064 | 95.91.*.* 1 paź 2019 11:55

    Zgadzam się, gówniarze za kółkiem są większym zagrożeniem niż seniorzy. Ułańska fantazja i wyciskanie płynów z często wyeksploatowanych już samochodów.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

  3. mario J #2797707 | 5.173.*.* 30 wrz 2019 17:42

    Młodzi kierowcy zaraz po kursach czują się jak starzy kierowcy rajdowi. Uważają że po miesiącu jazdy są już z jazdą OK. Ja od 1966 roku jeżdżę samochodem do dzisiaj.Pracowałem prawie 20 lat w zaopatrzeniu i będąc za kierownicą zjeździłem całą Polskę i bez wypadku.Mam już 72 lata i dalej jeżdżę.Czy tak naprawdę zagrażam dla innych kierowców a szczególnie tym 20-to latkom? Tak naprawdę to jak widzę takiego "szofera" z paromiesięczną jazdą po kursie to wolę jemu ustąpić .Niech pędzi ja zdążę.

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

  4. mario J #2797706 | 5.173.*.* 30 wrz 2019 17:32

    Czy ktoś widział żeby nazwijmy "dziadek" czy "babcia" wyprzedzała pod górą,na ciągłej podwójnej linii ? Ja nie widziałem,ale takich "SZCZYLI" mających około 20-tu lat to widzi się często. A jak taki młodzian ma nie daj Boże merca albo audi "pełnoletnią czyli z lat 90-tych XX wieku to już tylko patrzeć jak w tumanach dymu nas wyprzedzi. Właśnie takim należy odbierać prawa jazdy i na powtórny egzamin. Egzaminator powinien takiego kilka razy brać do poprawki ażeby zrozumiał że zagraża niewinnym ludziom.

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

  5. kierowca #2797447 | 213.184.*.* 30 wrz 2019 10:14

    tydzień temu dziadziuś skręcał z shumana w armii krajowej, robił to z prawego pasa a manewr skończył na lewym, przejechał tym lewym do "elektryka" po czym skręcił z niego w prawo. percepcja i sprawność jak się patrzy.

    odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (17)