Skazany za zabójstwo „Orzełka” resztę kary chce odbyć w Rosji
2019-09-26 13:10:39(ost. akt: 2019-09-26 13:36:30)
Sąd Okręgowy w Olsztynie stwierdził, że nie ma prawnych przeszkód, aby Rosjanin skazany na karę 25 lat pozbawienia wolności za zabójstwo Andrzeja R. ps. „Orzełek” resztę kary odbył na terenie Federacji Rosyjskiej.
Minister Sprawiedliwości zwrócił się do Sądu Okręgowego w Olsztynie z wnioskiem o opinię, czy jest prawnie dopuszczalne przekazanie do wykonania na terytorium Federacji Rosyjskiej kary pozbawienia wolności orzeczonej wobec Jurija B.
— Jurij B. to obywatel Rosji, który przed pięcioma laty został prawomocnie skazany na karę 25 lat pozbawienia wolności za to, że w nocy z 21 na 22 sierpnia 1999 r., działając w zamiarze pozbawienia życia Andrzeja R. ps. „Orzełek”, podłożył ładunek wybuchowy w koszu na śmieci pod blokiem przy u. Małeckiego w Olsztynie, sprowadzając w ten sposób bezpośrednie niebezpieczeństwo eksplozji materiałów wybuchowych zagrażającej życiu i zdrowiu wielu osób, a następnie, po oddaniu pięciu strzałów z pistoletu maszynowego, dokonał zabójstwa Andrzeja R. Na poczet kary wymierzonej Rosjaninowi został zaliczony okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od 22 sierpnia 1999 r. do 3 kwietnia 2001 r. oraz od 7 maja 2013 r. do 5 marca 2014 r. Aktualnie wykonaniu podlega kara prawie 17 lat pozbawienia wolności — informuje sędzia Olgierd Dąbrowski-Żegalski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie
Sąd Okręgowy w Olsztynie postanowieniem z dnia 23 września 2019 r. stwierdził, że wydanie Federacji Rosyjskiej Jurija B. jest prawnie dopuszczalne. [/b]
Sąd Okręgowy w Olsztynie w uzasadnieniu tej decyzji wskazał, że możliwość przekazania osoby skazanej reguluje umowa między Rzeczpospolitą Polską i Federacją Rosyjską o pomocy prawnej i stosunkach prawnych w sprawach cywilnych i karnych oraz Konwencja o przekazywaniu osób skazanych. Sąd zwrócił uwagę, że jednym z warunków koniecznych dopuszczalności przekazania do wykonania kary pozbawienia wolności na terenie Rosji jest zgoda skazanego na takie przekazanie.
Tymczasem postępowanie dotyczące przekazania wykonania kary zostało zainicjowane właśnie przez Jurija B., który w piśmie z dnia 31 grudnia 2018 r. wyraził chęć odbywania kary na terytorium Rosji, a więc państwa, którego jest obywatelem. Rosjanin wskazał przy tym, że w Kaliningradzie mieszka jego najbliższa rodzina, która z uwagi na fakt odbywania przez niego kary w Polsce ma z nim utrudniony kontakt.
Ostateczna decyzja w sprawie przekazania wykonania kary wobec Jurija B. należy do Ministra Sprawiedliwości i organu wymiaru sprawiedliwości Federacji Rosyjskiej.
Mat. Sąd Okręgowy w Olsztynie
Komentarze (11) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (11)Władysław Antyputler #2796492 | 192.40.*.* 27 wrz 2019 12:04
Tak mu spieszno do postsowieckiej, zawszonej, czteroosobowej celi, siedzi 16 więźniów? (są dokumenty filmowe o stanie więziennictwa w Rosji - jednym słowem - masakra), a może jest dogadany i Putlerek zaraz po przekazaniu ruskim go ułaskawi...
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
a ja się pytam.. #2796463 | 79.124.*.* 27 wrz 2019 10:16
co to za kraj w którym skazany może decydować gdzie chce odbyć karę więzienia ? ? dobrze że nie domaga się odszkodowania za to , że cela w której siedzi jest za ciasna
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
Wizjiner #2796353 | 83.6.*.* 26 wrz 2019 22:40
Niech jedzie w piz..u . Skończy się kurort na koszt Polaków a zacznie zapieprz w kamieniołomach za miskę ryżu
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Jnj #2796270 | 88.156.*.* 26 wrz 2019 18:00
Szkoda ze nie wybral sobie Norwegii
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz
gnat #2796260 | 88.156.*.* 26 wrz 2019 17:05
Putin go zaraz wypuści,bo tacy jak on,to jego wyborcy!
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz