Jak nazwiemy nową planetę? Trwa 39 Zjazd Polskiego Towarzystwa Astronomicznego w Olsztynie
2019-09-10 10:11:40(ost. akt: 2019-09-10 12:45:31)
Na UWM rozpoczął się wczoraj 39 Zjazd Polskiego Towarzystwa Astronomicznego. Tego dnia zorganizowano m.in. konferencję prasową dotyczącą kwestii nadania nazwy planecie odkrytej przez polskich astronomów oraz towarzyszącej jej gwiazdy.
Dziesięć lat temu polscy astronomowie zakończyli analizę wyników obserwacji prowadzonych na Wielkim Teleskopie Południowoafrykańskim w RPA, oznajmiając światu odkrycie nowej planety. Obiekt o kryptonimie „BD +14 4559 b” jest oddalony od Ziemi o 160 lat świetlnych, co wydaje się niezbyt dużą odległością w skali Wszechświata, rozmiary którego mierzy się wszak w miliardach lat świetlnych. Kiedy jednak porównamy to z odległością Ziemi od Słońca, która liczy 8 minut świetlnych – a w przeliczeniu na ziemskie miary 149 600 000 km, daje to skalę ogromu przestrzeni dzielącej nas od nowo odkrytego obiektu.
Od kilku lat Międzynarodowa Unia Astronomiczna odstępuje od pozostawiania nowo odkrytych planet jedynie pod roboczymi, specjalistycznymi kryptonimami nadanymi im przez astronomów.
W roku 2019 każdy kraj, który wyrazi taką wolę, może nazwać jedną nowo odkrytą planetę w kosmosie. Warunek – ten nowo nazwany obiekt musi być widoczny ze stolicy danego państwa. Unia wybiera przy tym układy planetarne z tylko jedną planetą, aby nikt nie czuł się tutaj pokrzywdzony. Do tego programu, nazwanego „IAU100 NameExoWorlds” zgłosiły się obecnie 102 kraje. IAU100 – ponieważ Międzynarodowa Unia Astronomiczna – International Astronomical Union – obchodzi właśnie stulecie istnienia.
Dla Polaków pierwszy etap konkursu zakończył się 31 lipca 2019. Komitet Konkursowy złożony z dwóch astronomów zawodowych, dwóch miłośników astronomii, przewodniczącego Rady Języka Polskiego prof. A.Markowskiego z Uniwersytetu Warszawskiego oraz historyka astronomii prof. J.Włodarczyka z PAN zweryfikował zgłoszenia pod kątem zasad nazewnictwa obiektów stosowanych przez IAU i wybrał do kolejnego etapu krótką listę nazw – 7 par. Teraz, do końca października, można oddawać głosy na stronie www.iau100.pl/planety. Po zakończeniu głosowania Komitet Konkursowy prześle do IAU polską propozycję nazwy nowej planety oraz dwie propozycje rezerwowe. Nazwy wybrane przez wszystkie kraje biorące udział w tym projekcie zostaną ogłoszone przez IAU w grudniu 2019.
Prof. Andrzej Niedzielski z Centrum Astronomii UMK w Toruniu kierował zespołem astronomów opracowujących dane z obserwacji, w wyniku których odkryto nową planetę: — Teleskop w Teksasie, przy pomocy którego dokonaliśmy naszego odkrycia, jest wyposażony w spektrograf pozwalający rozszczepiać światło na linie widmowe. I śledzenie zmian tych linii pozwoliło zlokalizować nową planetę. W skład czteroosobowego zespołu wchodził m.in. słynny prof. Aleksander Wolszczan, odkrywca pierwszego pozaziemskiego układu planetarnego w kosmosie.
Prof. Wiktor Maksymowicz, wiceminister Nauki i Szkolnictwa Wyższego, stwierdził, że: — Wchodzimy tu w zagadnienia, w których Polacy są bardzo zauważalni. Liczą się zarówno w sferze odkryć naukowych dotyczących kosmosu, jak i technologii kosmicznych.
Narodowe Centrum Badań i Rozwoju przeznaczyło ostatnio 300 milionów zł na tego typu badania, które mają mieć czyste, praktyczne zastosowanie.
To jest nasza przyszłość i naszym celem jest, aby Polska stanowiła co najmniej 3% rynku światowego w zakresie medycyny kosmicznej. Ostatnimi laty nastąpił przełom myślenia decydentów, że jednak warto inwestować w naukę — podsumował profesor.
W zorganizowanej podczas obrad zjazdu konferencji prasowej na temat „BD +14 4559 b” uczestniczył Przewodniczący Polskiego Komitetu Konkursowego IAU100 NameExoWorlds dr Krzysztof Czart z Europejskiego Obserwatorium Południowego. Jest to organizacja zajmująca się obserwacją Wszechświata z powierzchni Ziemi przy pomocy własnych teleskopów zlokalizowanych na Pustyni Atacama w Chile.
— Gwiazdę wokół której krąży owa „polska” planeta można łatwo dostrzec z naszego kraju nawet przez lornetkę. Widać ją w gwiazdozbiorze Pegaza podczas jesiennych wieczorów.
— Gwiazdę wokół której krąży owa „polska” planeta można łatwo dostrzec z naszego kraju nawet przez lornetkę. Widać ją w gwiazdozbiorze Pegaza podczas jesiennych wieczorów.
Łukasz Czarnecki-Pacyński
Więcej informacji o naszym uniwersytecie: >>> kliknij tutaj.
Więcej informacji o naszym uniwersytecie: >>> kliknij tutaj.