Antyfiltrowcy ruszają do boju. Wierzą, że szkodzą im kremy z filtrem UV

2019-06-24 16:53:38(ost. akt: 2019-06-24 16:16:53)

Autor zdjęcia: Pixabay

O antyszczepionkowcach wszyscy już słyszeliśmy. Niedawno dołączyła do nich jednak kolejna grupa, która wierzy, że szkodzą im kremy z filtrem UV. Co gorsza — nie tylko kremy z filtrem wywołują u nich przerażenie...
Antyfiltrowcy wychodzą z bardzo prostego założenia — kiedyś nie było kremów z filtrem, ludzie się opalali i żyli. Jest też fragment o witaminie D ze słońca i wszechobecnym lobby farmaceutycznym (tak samo co przy okazji szczepionek), bo przecież nikt „rzetelnie” nie sprawdził składu tych kremów.

Z witaminą D jest bardzo ciekawie. Prawda wygląda nieco inaczej, niż sądzi większość osób (nawet nie antyfiltrowców). Skórna synteza witaminy D działa w naszym kraju tylko w okresie mniej więcej od końca kwietnia do połowy września. Dzienna dawka to wystawienie ciała na promieniowanie UVB, ale nie przez cały dzień, a tylko przez kwadrans. Poza tym witaminę D3 dostarcza organizmowi mleko (ale nie odtłuszczone) i jego przetwory oraz tłuste ryby morskie. Nie jest więc tak, że krem z filtrem blokuje wchłanianie witaminy D.

Promieniowanie ultrafioletowe to nie żarty. Są dwa rodzaje. Pierwszym jest UVA — to właśnie to promieniowanie powoduje zmarszczki, bo fale są najdłuższe, dzięki czemu łatwo wnikają w tkanki. Z kolei drugi typ to promieniowanie UVB, które tylko po części dociera do skóry, dzięki czemu możemy się opalić.
Bardzo długie kąpiele słoneczne kończą się jednak zmianami nowotworowymi. Promienie UVA są odpowiedzialne za atak wolnych rodników na nasz organizm. Przyczyniają się do tego fotony, których energia uwalniana jest właśnie w postaci wolnych rodników. Mogą one wywoływać zmiany w DNA komórek skóry.
I tu pojawiają się kremy z filtrem UV. Tu również znajdziemy dwa rodzaje. Pierwszym są filtry fizyczne i mineralne. Cząsteczki są tak duże, że nie wnikają w skórę, a tworzą barierę ochronną, która odbija i rozprasza promieniowanie. Drugim rodzajem są filtry chemiczne, które działają tak, jak melanina. Wnikają w skórę i absorbują promieniowanie UV zamieniając je w ciepło.

Jest też wskaźnik SPF, który informuje o skuteczności ochrony kremu przed promieniowaniem UVB. Te ze wskaźnikiem od 2 do 10 SPF są najsłabsze. Najmocniejsze — powyżej 30.

Drugim wskaźnikiem jest PPD, który informuje nas o intensywności ochrony przed wnikliwym promieniowaniem UVA. Wskaźnik PPD uznawany jest obecnie za najbardziej wiarygodną informację na temat ochrony przed promieniowaniem UVA.
Czy kremy z filtrem są nieszkodliwe? Nie, ale nie chodzi tutaj o raka, a o reakcje alergiczne.

Badania udowodniły też, że substancje zawarte w kremach z filtrami UV mogą być szkodliwe dla naszego układu pokarmowego — jeśli jemy nieumytymi z kremu rękami.

Najgorsze jest to, że antyfiltrowcy nie smarują kremami z filtrem swoich dzieci. Wystarczy przejrzeć fora i niektóre blogi, których autorzy namawiają do wystawiania dzieci na słońce w godzinach od 11 do 15, czyli w tych, gdzie słońce świeci najmocniej.

Jak pisała jedna z blogerek:
„Nie smarujmy dziecka co chwilę kremem z filtrem, a raczej pozwólmy, by to życiodajne słońce do jego skóry dotarło. Ja osobiście nie stosuję kremów z filtrem ani dla siebie, ani dla dziewczynek, co wynika z faktu, że wszystkie trzy mamy ciemną karnację i jak to powiada Wiki: „słońca się nie boimy”.”.

Są też wpisy na forach, gdzie przeczytamy, że „czytałam, że to rakotwórcze. Ludzie tego kiedyś nie używali, a normalnie się opalali, ale wtedy nie było lobby”; „organizm potrzebuje do prawidłowego funkcjonowania witaminy D. Skoro mogę w naturalny sposób ją dostarczyć po co mam zażywać witaminy”; „Kremy te, jak się okazuje, są kolejnym oszustwem wykreowanym przez WHO (dziura ozonowa, promieniowanie UV, rak skóry)”.

Paweł Jaszczanin

Komentarze (14) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. karolina #2914787 | 178.43.*.* 2 maj 2020 01:42

    Ten wpis jest pozbawiony autentyzmu. Zero przypisów, bibliografii.. A komentarze są jeszcze gorsze. Niektórych widocznie boli czytanie ze zrozumieniem. Nie, nie jestem przeciwna kremom z filtrem UV. Jednak negowanie potrzeby czytania etykiet jest pozbawione sensu. To, że coś jest dopuszczone do sprzedaży nie znaczy, że jest idealne. W przeciwnym razie papierosy nie byłyby dopuszczone do sprzedaży. Warto czytać i zastanowić się chwilę nad wyborem danego produktu. Zwłaszcza, że obecnie mamy ogromny wybór.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. Dd #2752680 | 37.47.*.* 25 cze 2019 19:57

    Proszę przeczytać sobie skład większości kremów z filtrem. Trzeba wspierać uczciwych producentów którzy nie ładują szkodliwej chemi. Jeżeli będzie problem z przeczytaniem, proponuję wejść na stronę Srokao kobietka chemiczka analizuje skład różnych kosmetyków między innymi kremy z filtrem. Nie dziwie się że tworzą się takie ruchy anty

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  3. ja #2752547 | 37.248.*.* 25 cze 2019 15:14

    ...Świat nieuchronnie zmierza do konfliktu...Bójcie się płaskoziemców....

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz

  4. j. #2752434 | 83.9.*.* 25 cze 2019 11:34

    Tym wszystkim idiotom "anty" należy przypomnieć że życie jest szkodliwe.... należy spać w trumnie żeby być gotowym....

    odpowiedz na ten komentarz

  5. Anty #2752362 | 83.5.*.* 25 cze 2019 09:33

    czekam kiedy ANTYMÓZGOWCY będą wycinać sobie mózgi bo im szkodzą. hehehe

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    Pokaż wszystkie komentarze (14)