Oto najlepsi sołtysi na Warmii i Mazurach! [VIDEO, ZDJĘCIA]

Rozstrzygnęliśmy plebiscyt na SuperSołtysa 2019. Skąd pomysł na akcję? Chcieliśmy pokazać gospodarzy wsi. I cieszymy się, że dla swoich mieszkańców są wyjątkowi i ważni.

Gala odbyła się w hotelu Dyplomat w Olsztynie. Na podium są tylko trzy miejsca, ale u nas nie ma przegranych. Nie zdarzyło się, żeby jakiś kandydat na SuperSołtysa 2019 nie otrzymał głosów poparcia.

W plebiscycie wzięli udział sołtysi wszystkich powiatów naszego województwa. Dodatkowo zostały przyznane tytuły SuperSołtysów województwa warmińsko-mazurskiego. Komu przypadły?

Tytuł SuperSołtysa województwa warmińsko-mazurskiego otrzymała Maria Nadolska, sołtys Boleszyna w gminie Grodziczno.

Zwyciężczyni na czele wsi stoi już 31 lat. — Nie spodziewałam się w ogóle, że zdobędę taki tytuł! — nie kryje wzruszenia. — Jestem wdzięczna swojej lokalnej społeczności, że na mnie głosowała. Jetem bardzo szczęśliwa, ale też zaskoczona wynikiem. Myślałam, że to będzie tylko zabawa. A to ruszyła cała lawina tych głosów i jest zwycięstwo!

Z kolei tytuł Srebrnego Sołtysa oraz tytuł SuperSołtysa powiatu olsztyńskiego zdobyła Iwona Skwarko, sołtyska Klebarka Małego w gminie Purda.

— Jest radość! — w jej głosie słychać entuzjazm. — To mój sukces. Cieszę się, że ludzie docenili to, co robię. Mój wysiłek się opłacił. Mieszkańcy to widzą. Mam nadzieję, że nie zawiodę nikogo. To mój pierwszy tego typu tytuł. Ten sukces traktuję też osobiście, bo w niewielkim czasie udało mi się zdobyć zaufanie tylu ludzi.
Rzeczywiście, pani Iwona sołtysem jest od 15 miesięcy.

Tytuł Brązowego Sołtysa zdobył Piotr Hauzer, sołtys wsi Linowiec w gminie Grodziczno.

— Zupełnie nie spodziewałem się takiego wyniku — mówi pan Piotr. — Najwidoczniej praca, którą wykonuję na rzecz wsi, podoba się mieszkańcom. Teraz trzeba będzie jeszcze więcej pracy włożyć!

Tytuły Supersołtysa zostały także przyznane w poszczególnych powiatach.

Sołtysi przyjechali w towarzystwie swoich najbliższych i przedstawicieli samorządów. Nie zabrakło emocji i wzruszenia.

AT

Senator Jerzy Wcisła, PO: — Sołtys to osoba w strukturach samorządowych najbliższa mieszkańcom. Powinna być empatyczna i otwarta, bo spotyka się z różnymi ludzkimi problemami. Żałuję więc, że sołtys nie ma więcej władztwa i decyzyjności. Mam nadzieję, że prawo się zmieni na korzyść sołtysów.

Anna Wasilewska, posłanka PO: — Sołtys musi być dobrym gospodarzem, ale powinien także posiadać umiejętności do zarządzania społeczeństwem i pozyskiwaniem środków. Sołtys to nie tylko bardzo ważna społecznie funkcja, ale także zobowiązanie wobec ludzi, którzy obdarzyli go zaufaniem. Sołtys XXI wieku to sołtys nowoczesny, który korzysta z nowych technologii.

Iwona Arent, posłanka PIS: — Sołtys to urzędnik będący najbliżej ludzi. Można go prosić o pomoc, o pośrednictwo. Jak powinien być sołtys? Na pewno powinien być autorytetem na wsiach. To taki prezydent swojej małej miejscowości.

Wojciech Kossakowski, poseł PIS: — Pozycja sołtysa w dzisiejszych czasach jest bardzo ważna. Ludzie są zabiegani, zajęci sprawami, więc pewnych rzeczy mogą nie dopatrzeć. A sołtys jest osobą, która to wszystko koordynuje. Powinien być sumienny, uczciwy i pracowity. Sołtys musi też mieć dobry kontakt z otoczeniem, z samorządowcami. Akcja na SuperSołtysa 2019 sprawi, że sołtysi czują się bardziej dowartościowani. Rząd Prawa i Sprawiedliwości dba o to, żeby sołtysi mieli jakieś gratyfikacje. Bo przecież bez sołtysów nie byłoby polskiej wsi! Wielkie ukłony dla wszystkich sołtysów, za ich działanie! Ode mnie zawsze mają wsparcie.

Mirosław Pampuch, poseł Nowoczesnej: — Sołtys przede wszystkim powinien mieć bardzo dobry kontakt z lokalną społecznością. Jeżeli taka osoba zostaje wybrana sołtysem, podejrzewam, że taki kontakt ma. Jego zadaniem jest wsłuchiwać się w głos mieszkańców i realizowanie zamierzeń. Jaki powinien być? Przede wszystkim kontaktowy, otwarty i sprawny organizacyjnie.

Jacek Protas, poseł PO: —Serdecznie gratuluję wszystkim laureatom, ale też wszystkim sołtysom. Są to osoby wybierane w powszechnych wyborach. To ludzie, którzy dla lokalnych społeczności robią bardzo wiele. Uważam, że prawdziwy samorząd rozpoczyna się właśnie na poziomie sołectwa. Cieszę się bardzo, że w ostatnich latach te funkcje się umocniły i że soltysi otrzymują coraz większe wsparcie od władz gminnych, ale też mogą się ubiegać o różnorodne dotacje z programów. Laureatom życzę wielu sukcesów!

Urszula Pasławska, poseł PSL: — Sołtys w XXI wieku to człowiek wszechstronny. Łączy w sobie funkcje zarządcy wsi, stratega, mediatora, finansisty i jej przedstawiciela w gminie czy powiecie. Jest też przyjacielem i powiernikiem każdego mieszkańca. Dlatego cieszę się, że Gazeta Olsztyńska docenia sołtysów organizując specjalny plebiscyt. Każdy uczestnik zasłużył na zwycięstwo , wszystkim więc dziękuję za pracę na rzecz wsi i gratuluję udziału.

Andrzej Maciejewski, poseł Kukiz 15:— Jak obserwowałem poprzednie wybory, to zauważyłem, że coraz bardziej przypominają one wybory poselskie. Ranga sołtysa rośnie. Wybory nabierają mocy i wagi w skali kraju. Jest kampania, ulotki. Sołtys ma autorytet i markę. Bo to on buduje lokalną społeczność. Jest liderem, osobą, która wzbudza zaufanie. Sołtys ma też organ pomocniczy w postaci rady sołeckiej. Jako szef sejmowej komisji widzę też rolę funduszu sołeckiego. A fundusz to realne narzędzie działań sołtysów.

Paweł Papke, poseł PO: — Nie ma nic cenniejszego w sprawowaniu mandatu funkcjonariusza publicznego niż to, że jest się dla ludzi i wybranym przez ludzi, do tego tych najbliższych: sąsiadów, mieszkańców wsi. Mandat oznacza zaufanie do człowieka i poparcie jego działalności.
Sołtys reprezentuje wieś, jest jej głosem i osobą, której zadaniem jest dbałość o jej interesy. Tu powstają najlepsze idee, tu rodzą się dobre pomysły, tu diagnozuje się lokalne problemy i dostarcza się ich wstępne rozwiązania. Rola Sołtysa jest bardzo istotna i każde wydarzenie, które nagradza ich aktywność i zaangażowanie jest godne polecenia.

Sylwia Jaskulska, wicemarszałek województwa: — Serdecznie gratuluję wszystkim laureatom. Tytuł „Supersołtysa” to potwierdzenie pracy, jaką wykonują liderzy środowisk wiejskich. To osoby, które doskonale wiedzą, czym żyją mieszkańcy, czego potrzebują, by w swojej miejscowości czuli się dobrze. Kiedy trzeba wspierają, godzą, pomagają znaleźć rozwiązanie problemu. Pełnienie funkcji sołtysa nie jest łatwym zadaniem, ale to zajęcie niezwykle ważne i potrzebne. To sołtys jest najbliżej ludzkich spraw, a od jego aktywności i zaangażowania zależy to, czy życie wiejskie rozkwita. Jako mieszkanka wsi, ale przede wszystkim jako samorządowiec, bardzo wysoko oceniam pracę sołtysów. To sołtysi sprawiają, że o reformie samorządowej mówimy z dumą, jako o tej reformie, która udała nam się najlepiej. Jako samorząd województwa wiemy, że sołtysom potrzebne jest wsparcie, dlatego też już wkrótce po raz trzeci uruchomimy program „Małe granty sołeckie”, na który przeznaczyliśmy 500 tys. zł.

Wicewojewoda Sławomir Sadowski: — Funkcja sołtysa jest jedną z najstarszych w strukturze urzędów publicznych w Polsce. Już w wiekach średnich sołtys zajmował czołową pozycję wśród lokalnej, wiejskiej społeczności. Za sołtysami stoi wielowiekowa tradycja powiązana z powszechnym szacunkiem i życzliwością, jaką są powszechnie darzeni. Nic dziwnego — sołtysi pełnią przecież ważną rolę organizatora życia w swoich środowiskach i są naturalnym i jakże ważnym łącznikiem pomiędzy administracją gminy, a mieszkańcami. Prestiż tej funkcji wzrósł wraz z transformacją społeczno-ekonomiczną w Polsce. A wraz z tym także kompetencje. Automatycznie wzrosły również oczekiwania wobec sołtysów jako animatorów lokalnej aktywności obywatelskiej. Wiem jednak, że osoby, które piastują tą odpowiedzialną funkcję śmiało i skutecznie podejmują wszystkie wyzwania i zawsze można polegać na ich rzetelności i zaangażowaniu w działalność lokalnej wspólnoty.