To były już 35. Kaziuki Wilniuki
2019-03-03 16:22:51(ost. akt: 2019-03-03 20:04:55)
Kaziuki Wilniuki w Lidzbarku Warmińskim to jedna z najbardziej lubianych przez mieszkańców imprez, także dlatego, że wielu z nich pochodzi z Wileńszczyzny. Nic więc dziwnego, że sala widowiskowa Lidzbarskiego Domu Kultury jest zawsze zapełniona po ostatnie miejsce.
Tak było i tym razem, zwłaszcza, że były to jubileuszowe, bo 35. Kaziuki. Nie mogło na nich zabraknąć ulubieńców publiczności Anny Adamowicz, czyli Ciotki Franukowej oraz Dominika Kuziniewicza — Wincuka Bałbatunszczyka z Pustaszyszek.
Piękna mowa wileńska, folklor i tradycje zachwycają nie tylko tych którzy pamiętają ziemię wileńską z dzieciństwa, ale także młodsze pokolenia.
Na scenie Lidzbarskiego Domu Kultury mogliśmy podziwiać polskich artystów — gości, którzy przyjechali z Krasów Wschodnich, ale też i naszych lidzbarskich.
Przed publicznością wystąpiła więc rodzima Zespół Tańca Ludowego "Perła Warmii" w obrazku obrzędowym "Spod wileńskiej karczmy", a po niej na scenie pojawili się Polski Zespół Pieśni i Tańca "Ojcowizna" z Litwy oraz Kapela Wileńska, jak nie trudno się domyśleć z nazwy — z Wilna.
Podobnie jak w latach ubiegłych imprezie towarzyszył kiermasz rękodzieła, wileńskich smakołyków oraz świątecznych dekoracji. Były także tradycyjnie znane ze swojej urody, wileńskie palmy.
Impreza odbywa się w tym roku w pięciu miastach naszego województwa: Olsztynie, Bartoszycach, Szczytnie, Kętrzynie oraz oczywiście Lidzbarku Warmińskim.
Kaziuki Wilniuki to także spotkania, wernisaże i promocje. W tym roku także odbyła się promocja. Tym razem książki pt. „Zawsze wierni „Piątce” 2” autorstwa Krystyny Adamowicz.
Spotkanie autorskie z Krystyną Adamowicz Zobacz więcej zdjęć. Kliknij i otwórz galerię.
Galeria zdjęć ze spotkania autorskiego z Krystyną Adamowicz w Oranżerii Kultury
Publikacja jest poświęcona legendarnej polskiej szkole na Piaskach. Została wydana z okazji 75-lecia wileńskiej szkoły im. Joachima Lelewela, niegdyś znanej jako „Piątka”. Zawiera wiele interesujących, ale i wzruszających wspomnień o absolwentach szkoły.
Jest też świadectwem walki o przetrwanie tożsamości narodowej społeczeństwa polskiego na Ziemi Wileńskiej. To kontynuacja innej książki o tym samym tytule, wydanej w 2014 r. w 70. rocznicę istnienia szkoły.
Spotkanie promocyjne odbyło się przed Galą Kaziukową w Oranżerii Kultury. Przybyli na nie dziennikarze, nie tylko z Polski, ale też z Litwy.
Na spotkaniu i na Gali Kaziukowej, która rozpoczęła się w samo południe w LDK był między innymi poseł Jacek Protas, o którym autorka książki wspomniała, jako o współautorze drugiej jej części, marszałek województwa Gustaw Marek Brzezin i wicewojewoda Sławomir Sadowski.
Gości w LDK powitał burmistrz Lidzbarka Warmińskiego Jacek Wiśniowski. Starostę powiatu Jana Harhaja reprezentowała Ewa Giedryś, przewodnicząca rady powiatu.
Kaziuki Wilniuki 2019 Zobacz więcej zdjęć. Kliknij i otwórz galerię.
Galeria zdjęć z Kaziuków Wilniuków 2019 w Lidzbarku Warmińskim
Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Lecner #2692133 | 5.173.*.* 4 mar 2019 19:47
Biedna ta Warmia ,nieszczęśliwe Mazury .Te krainy utraciły swoją tożsamość po wojnie i teraz napływowa kultura tego nie zastąpi.W jednym krańcu wilnianie odprawiają jakieś Kaziuki ,w drugim krańcu Łemkowie jakieś prawosławne obrzędy,a dla potomków prawdziwych Mazurów nie ma tam miejsca,ani ziemi.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Mimi #2691889 | 91.229.*.* 4 mar 2019 12:29
"Przed publicznością wystąpiła więc rodzima Zespół Tańca Ludowego "Perła Warmii"" . Ludzie, kogo Wy zatrudniacie?! Artykuł ledwo przeczytałam do końca - tak się ciężko czyta.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz
fas #2691840 | 83.9.*.* 4 mar 2019 10:45
A niech sobie swietuja. Najgorsze po wojnie byly centralniaki i kurpie. Z tymi z wilna jakos sie szlo dogadac
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz