Ruszają nowe świadczenia dla rodziców. Komu przysługują?

2019-02-28 20:04:27(ost. akt: 2019-02-28 16:01:20)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: pixabay.com

Mamy, które wychowały co najmniej czworo dzieci, od 1 marca zyskują prawo do emerytury. Na ich konta wpływać będzie 1100 zł. Świadczenie wypłacane z budżetu państwa przysługuje też ojcom.
Celem programu „Mama 4 plus” jest uhonorowanie osób, które wychowały co najmniej czworo dzieci, a które — ze względu na zajmowanie się potomstwem — nie wypracowały nawet najniższej emerytury.

Dzięki wypłacie uzupełniającego świadczenia rodzicielskiego mają one mieć zagwarantowane 1100 zł, bo właśnie tyle wynosi najniższa emerytura po marcowej waloryzacji.

Choć przyjęło się mówić o tzw. emeryturach matczynych, o świadczenie wnioskować będą mogli także mężczyźni. Warunkiem dodatkowym jest jednak śmierć matki albo porzucenie przez nią dzieci.

Jednym z kryteriów, na mocy których będzie można wnioskować o świadczenie, jest wiek. W przypadku kobiet wynosi on 60 lat, mężczyzn — 65.

Warto też pamiętać, że emerytura zostanie wypłacona osobom, które nie posiadają niezbędnych środków utrzymania. Żeby to udokumentować, do wniosku złożonego do oddziału ZUS lub KRUS trzeba będzie dołączyć oświadczenia i stosowne zaświadczenia z urzędów. Przygotować trzeba też akty urodzenia dzieci, informację o numerach PESEL dzieci.

Informacje na temat wymaganych dokumentów przekażą pracownicy ZUS.

Z szacunków rządu wynika, że dzięki programowi poprawi się sytuacja materialna około 86 tys. osób. Aż 65 tys. z nich nie otrzymuje dzisiaj emerytury lub renty, a 20,8 tys. osób pobiera świadczenia poniżej poziomu najniższej emerytury.

Zainteresowanie świadczeniem jest dość duże, bo w kraju wnioski złożyły już ponad 2000 osób. Wśród nich są osoby z Warmii i Mazur.

— Od 18 do 23 lutego w naszym województwie wpłynęło 407 wniosków, z czego 258 z Olsztyna,a także 149 z Elbląga — poinformowała nas Anna Ilukiewicz, rzeczniczka ZUS województwa warmińsko-mazurskiego.

W budżecie państwa na 2019 rok na wypłatę rodzicielskich świadczeń uzupełniających zarezerwowano ponad 801 mln zł.

Daria Bruszewska-Przytuła

 Janusz Cichoń, poseł PO:
— Sam pomysł świadczenia rodzicielskiego nie jest zły, ale szczegółowe rozwiązania są niesprawiedliwe i krzywdzące dla osób, które wychowywały dzieci i jednocześnie ciężko pracowały. To nie jest dobry sposób na promowanie aktywności zawodowej. Brak rąk do pracy jest dzisiaj pułapką demograficzną i podstawową barierą wzrostu, więc powinniśmy zachęcać kobiety do pracy. Trzeba też, oczywiście, doceniać trud, jakim jest wychowanie dzieci. Może trzeba byłoby, w zależności od możliwości budżetowych, jakąś kwotę przeznaczyć na premię dla wszystkich, którzy wychowują lub wychowywali dzieci? Do rozważenia jest kwestia, czy ta premia powinna być uzależniona od liczby wychowywanych dzieci.

Małgorzata Kopiczko, senator PiS:
— Emerytury to nie tylko wsparcie dla mam, ale także odciążenie dorosłych dzieci, które dzisiaj pomagają rodzicom. Wychowanie czwórki dzieci i jednoczesne podjęcie pracy zawodowej jest bardzo trudne. Szczególnie wtedy, kiedy do pracy, na przykład z terenów wiejskich, trzeba było dojechać, a w pracy spędzić osiem godzin. Często było tak, że kobiety, które poświęciły się wychowaniu dzieci, później zostawały bez środków do życia. Teraz emerytura jest zapewniona. Niska, ale jest. I nie trzeba liczyć na pomoc dorosłych dzieci.

Jerzy Małecki, poseł PiS:
— Wprowadzane przez nas programy i proponowane rozwiązania to dowód, jak ważna dla rządu PiS jest rodzina, jej wsparcie na każdym etapie — od narodzin dziecka, poprzez ułatwienia w zapewnieniu opieki, pomoc rodzicom w łączeniu życia zawodowego i rodzinnego, po zapewnienie seniorom spokojnej jesieni życia. Wprowadzając ten program, chcemy docenić trud rodziców, którzy podjęli się wysiłku wychowania większej liczby dzieci. Nowymi przepisami chcemy uhonorować osoby, które zrezygnowały z pracy zarobkowej, a dziś żyją na granicy ubóstwa, nie mają prawa do świadczeń nawet na minimalnym poziomie.

Marcin Kulasek, sekretarz generalny SLD:
— SLD popiera to rozwiązanie. Docenia ono wysiłek, jaki wkładają w wychowanie i utrzymanie dzieci rodzice w rodzinach wielodzietnych. Jako SLD wspieramy wszystkie regulacje, które umożliwiają wyrównanie dysproporcji między kobietami i mężczyznami, w tym w odniesieniu do uprawnień emerytalnych. Ciężar wychowania dzieci w rodzinach wielodzietnych często spoczywa na kobietach, które z tego powodu albo nie nabywają w ogóle uprawnień emerytalnych, albo uzyskują świadczenia, które często są niższe niż świadczenia minimalne. To jednak wciąż za mało. Emerytury kobiet są niższe niż mężczyzn. Wymaga to systemowych rozwiązań, których PiS niestety nie poszukuje.

Komentarze (8) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Nick #2691114 | 37.201.*.* 2 mar 2019 22:14

    W cywilizowanych panstwach funkcjonuja tzw. wdowie emerytury i malzonek ( zazwyczaj mezczyzna ) jesli zmarl to wdowa otrzymywala emeryture po mezu. I wtedy nie trzeba robic takiego wielkiego rabanu z tego powodu.

    odpowiedz na ten komentarz

  2. Nick #2690682 | 37.201.*.* 1 mar 2019 21:39

    Do tej pory bylem za PiS-em ale widze ze dzialaja jak za komuny.

    odpowiedz na ten komentarz

  3. Zzzz #2690155 | 83.31.*.* 28 lut 2019 22:41

    1100 zł brutto minus podatek i składka zdrowotna

    odpowiedz na ten komentarz

  4. Nick #2690139 | 37.201.*.* 28 lut 2019 22:00

    Czy jest to sprawiedliwe w stosunku do matek ktore urodzily 4-ro lub wiecej dzieci i przepracowaly na pelnym etacie np.20 lat i teraz otrzymuja rete w wysokosci 1200 zl. Nie wyssalem tego z palca. Sa takie osoby. Uwazam to za dyskryminacje tych osob. Te " emerytury" ktore beda otrzymywac te matki powinny sie nazywac zasilkiem socjalnym.

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  5. Lidia #2690125 | 83.6.*.* 28 lut 2019 21:29

    Poseł PO - krytyka, krytyka, krytyka. A przez 8 lat rządów mi, matce 4-dzieci, pracującej zawodowo podnieśli wiek emerytalny i ukradli OFE. No to teraz prośże na tematy nas matek się nie wypowiadać!

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (8)