Jakie zagrożenia czyhają na nas w Internecie?

Na zdrowy, dojrzały rozum, nic z powyższych pozycji nie powinno być niebezpieczne, lecz jak wiemy – nadmiar czegokolwiek potrafi zaszkodzić, a w tym wypadku nie tyle co fizycznie, co może pozostawić ogromny ślad na naszej psychice, a nawet doprowadzić do wielkiego nieszczęścia. Internetu powinno używać się z głową i ogromnym dystansem, czego często nie mogą pojąć młodzi ludzie, uważając go za szczyt swoich możliwości w kontaktach międzyludzkich.

Korzystając z internetu musimy mieć świadomość, że poza tysiącem aplikacji zainstalowanych na naszych telefonach, istnieje również druga rzeczywistość, przełamująca celebryczne ideały, „napompowane” usta, czy idealnie lśniące włosy. W okresie dojrzewania, akceptacja wśród młodzieży, jest najbardziej potrzebną i desperacko wymaganą czynnością dzisiejszych czasów. W
kwestii wyglądu, rówieśnicy potrafią być dla siebie nadzwyczaj wymagający, a
przez to i natarczywi.

— Swoje największe kompleksy, problemy, czy niedoskonałości, łagodzą szkalując słabsze jednostki, które nie mają pola do obrony. Nie oszukujmy się- każdemu z nas ciężko byłoby stanąć w obronie wyśmiewanej osoby w obawie, że sami moglibyśmy być zmieszani z błotem, a jest to najbardziej mylne wrażenie. Musimy mieć świadomość, że nikt nie jest idealny, a każdy ma prawo do własnego, indywidualnego stylu bycia. Nie możemy przymykać oka na krzywdę innych. Nieważne, czy dzieje się to w internecie, czy w życiu realnym – mówi Damian, uczeń liceum.

W takich sytuacjach najważniejsze jest wsparcie obserwatorów. Teoretycznie, jest to zadanie dla każdego. Internet jest skupiskiem ludzi z całego świata, posiadających najróżniejsze poglądy, wyznania, czy narodowość, ale musimy zdawać sobie sprawę z tego, że nikt nie jest w nim anonimowy. Każdy zostawia po sobie praktycznie niewidoczny ślad, który w najlepszym dla ofiary wypadku, może zostać zobaczony przez odpowiednie służby.

W dzisiejszych czasach hejt staje się coraz powszechniejszym zjawiskiem. Na szczęście dzisiaj opracowuje się więcej wyników badań, które pomagają zrozumieć oblicza i konsekwencje mowy nienawiści. Wskaźniki pokazują, że hejt staje się codziennością, któremu zwykle towarzyszy poczucie bezsilności. Mowa nienawiści uwielbia bierność. W obliczu tak znacznego rozpowszechnienia zjawiska młodzi ludzie wykształcili w sobie mechanizmy obronne, które pomagają im w radzeniu sobie z hejtem.

Ponad połowa (54%) ignoruje negatywne komentarze, a tylko 24% pisze hejterowi, co tak naprawdę o nim myśli ( źródło: brpd.gov.pl brpd.gov.pl ). Badania wskazują jednoznacznie, że doświadczenie cyberprzemocy o cechach bullyingu jest skorelowane z licznymi problemami i zaburzeniami z obszaru zdrowia psychicznego. Wymienia się tu zwłaszcza poczucie bezradności, spadek samooceny/poczucia własnej wartości, obniżony nastrój, a nawet depresję, problemy z koncentracją, lęk, zaburzenia psychosomatyczne, zaburzenia snu czy apetytu.

Doświadczenie zarówno bullyingu, jak i cyberbullyingu wiąże się również z podwyższonym ryzykiem prób samobójczych. Młodzi ludzie często nie odróżniają mowy nienawiści od innych form obrażania w internecie. Zazwyczaj spotykają się oni z hejtem skierowanym głównie do Żydów, czarnoskórych czy homoseksualistów. W przypadku mowy nienawiści i postaw wobec dyskryminacji mniejszości ważne wydaje się także nastawienie rodziców i nauczycieli. Dzieci i młodzież często przekazują to, co usłyszą od dorosłych i na tej podstawie oceniają wypowiedzi napotykane się w sieci. Należy więc pamiętać o edukacji nie tylko dzieci i młodzieży, ale także ich rodziców i nauczycieli.

Co dziwne, młodzież nie wszystkie wypowiedzi, w których zawarta jest mowa nienawiści uważają za obraźliwe, dlatego w tej sytuacji kluczowa jest odpowiednia edukacja. Więc co zrobić, aby uniknąć hejtu? Należy pamiętać, że nienawiść stała się nieodłączną częścią internetu. Nikt nie da rady zatrzymać fali krytyki, która uderza często w niewinne osoby. Wszelakie obraźliwe memy, komentarze czy prywatnie wysyłane wiadomości mogą być przyczyną tragedii. Jedyne co możemy zrobić, aby nas to nie dotknęło, to usunąć się z wszelkich portali społecznościowych i pozostać bez kontaktu ze światem.

Pamiętajmy, że w internecie nigdy nie pozostajemy anonimowi. Poszkodowany może domagać się od hejtera publicznych przeprosin i sprostowania, określonej sumy pieniężnej (zadośćuczynien lub nawet odszkodowania. W świetle prawa karnego, przestępstwami jest wszelaka zniewaga (narodu, prezydenta, symbolu oraz mniejszości seksualnej, narodowej, etnicznej i wyznaniowej), obraza uczuć religijnych, zniesławienie, zniewaga oraz groźby.
(Łukasz Lachowicz & Karolina Niewińska/LO węgorzewo)

Czytaj e-wydanie ">kliknij