Oni rządzą na wybiegu
2019-02-16 20:01:00(ost. akt: 2019-02-17 12:40:34)
Świat zaczął cenić dojrzałość. Bo teraz wzięcie mają modele po pięćdziesiątce. Szczupłe nastolatki czy wychudzeni chłopcy niewiele mogą powiedzieć o życiu. A ci dojrzali i owszem.
Całkiem niedawno branża mody odkryła modeli w zaawansowanym wieku, doceniając siwe włosy i twarze, które mają wiele do opowiedzenia. Model, który ma za sobą doświadczenie życiowe, jest bardziej wiarygodny.
A, co też się liczy, przyciąga uwagę. Wielkie poruszenie wywołało niedawno pojawienie się na wybiegu 80-letniego Deshuna Wanga, który karierę modela zaczął zaledwie… rok wcześniej. Z dnia na dzień zyskał miliony fanów oraz tytuł „najprzystojniejszego dziadka na świecie”. Sam zresztą podkreśla, że wiek to kwestia samopoczucia, a nie metryki. Kiedy ówczesny 79-latek wyszedł na wybieg w trakcie chińskiego Tygodnia Mody, nie odstawał od młodszych o kilkadziesiąt lat modeli. Promieniał wręcz energią i pewnością siebie. Deshun Wang ćwiczy codziennie około trzech godzin, co skutkuje świetnym wyglądem, ale i zdrowiem.
Z kolei niejaki Philippe Dumas podpisał swój pierwszy kontrakt reklamowy w wieku 60 lat, po tym, jak zdecydował się zapuścić brodę. I to… siwą! Stało się to w 2015 roku. Wtedy złapał nową pracę i właśnie w związku z tym, dla zabawy, postanowił zapuścić brodę. Na początku myślał, że będzie to wyglądało tragicznie, lecz wstrzelił się w panujący w świecie fotografii mody trend na brodatych, siwych mężczyzn. Szybko zyskał grono zwolenników swojego zarostu i zdecydował się spróbować sił w branży modelingowej.
Dlatego poszukiwany obecnie przez świat mody i reklamy mężczyzna nie tylko musi mieć około pół wieku, ale powinien też być siwy. Angielskie określenie atrakcyjnego, dojrzałego mężczyzny czyli „silver fox” („siwy lis”) należy więc teraz traktować bardzo dosłownie.
— Mój wiek jest dość niezwykły jak na blogera — opowiada Jan Adamski. — Blogi modowe to domena młodych mężczyzn, ale nie spotykam się z negatywnymi reakcjami związanymi z moim wiekiem. Ubieram się dość kolorowo, a nawet czasem nieco ekstrawagancko. I czasem w tym kontekście ktoś nawiąże do mojego wieku: albo że coś mi nie wypada, albo wręcz przeciwnie — słyszę, że to fantastyczne, że tak się ubieram. Osobiście uważam, że nie ma określonych strojów przypisanych do wieku. Chociaż... Pewne elementy stylu zwanego streetowym, niekoniecznie by do mnie pasowały. Trudno sobie wyobrazić 60-latka w bardzo obcisłych rurkach, to mogłoby być śmieszne.
Oczywiście kobiety również wpisują się w ten kanon piękna. W Polsce króluje chociażby Helena Norowicz — aktorka, której kariera w modelingu zaczęła się na dobre po osiemdziesiątce. Wystąpiła w reklamie perfum, w której zapozowała topless. I świat mody stanął przed nią otworem.
W Stanach na przykład furorę robi Iris Apfel, która ma 97 lat, inna modelka.
— Kobietom zaszczepia się strach przed zmarszczkami — twierdzi Iris. — Amerykanki mają na tym punkcie psychozę. A ja wierzę, że można wyglądać pięknie w każdym wieku. Pod warunkiem, że 90-latka nie próbuje udawać 25-latki". Modelka często też powtarza, że "akceptacja zmarszczek powinna stać się cenioną umiejętnością towarzyską". A nadużywanie wynalazków chirurgii plastycznej uznaje za "brak gustu i stylu". Podobne zdanie ma 87-letnia Carmen Dell'Orefice, która zdeklasowałaby urodą i stylem nie jedną dwudziestoparolatkę. W związku z tym nigdy nie jest na późno na karierę.
— Kobietom zaszczepia się strach przed zmarszczkami — twierdzi Iris. — Amerykanki mają na tym punkcie psychozę. A ja wierzę, że można wyglądać pięknie w każdym wieku. Pod warunkiem, że 90-latka nie próbuje udawać 25-latki". Modelka często też powtarza, że "akceptacja zmarszczek powinna stać się cenioną umiejętnością towarzyską". A nadużywanie wynalazków chirurgii plastycznej uznaje za "brak gustu i stylu". Podobne zdanie ma 87-letnia Carmen Dell'Orefice, która zdeklasowałaby urodą i stylem nie jedną dwudziestoparolatkę. W związku z tym nigdy nie jest na późno na karierę.