Wystarczy serduszko na szybie

2019-02-14 07:15:07(ost. akt: 2019-02-13 19:32:30)
zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: pixabay

Walentynki nie są tylko okazją kolejnych zakupów. Święto to ma ciekawą romantyczną tradycję, sięgającą pierwszych wieków chrześcijaństwa. Jest głęboko zakorzenione w brytyjskiej historii i kulturze, ale przyjęło się też w Polsce.
Dzień św. Walentego jest w Polsce gatunkiem inwazyjnym. To typowy przykład obyczajowego importu z Zachodu, niezakorzenionego w naszej słowiańskiej tradycji. Zupełnie inaczej jest w Wielkiej Brytanii, gdzie ze św. Walentym łączą się wydarzenia historyczne wielkiej wagi i wielcy poeci.

Ale początki święta zakochanych sięgają czasów rzymskich i początków chrześcijaństwa. Patronów ten dzień ma co najmniej dwóch. Pierwszy to chrześcijanin żyjący za czasów cesarza Klaudiusza II. Władca ów zabronił młodym żołnierzom żeniaczki, ponieważ stwierdził, że samotni są bardziej oddani wojennemu rzemiosłu, niż ojcowie rodzin. Walenty udzielał młodym zakochanym ślubu w tajemnicy, za co został skazany na śmierć.

Drugi święty pomagał uciekać chrześcijanom z rzymskich więzień. Sam został w końcu uwięziony i wtedy, jak chce legenda, zostały wysłane pierwsze w dziejach życzenia walentynkowe. Walenty zakochał się w córce więziennego dozorcy i przed męczeńską śmiercią wysłał jej list, podpisany imieniem. Formuła „From your Valentine” jest używana w anglosaskich krajach do dzisiaj.
Najstarszy zachowany (w British Library) list walentynkowy napisał w 1415 roku Charles, książę Orleanu do swej żony. Był wówczas — po klęsce francuskiej armii w bitwie pod Agincourt/Azincourt — uwięziony w londyńskiej Tower. I podobno, jak chce legenda, Henryk V, pogromca Francuzów w tejże bitwie, wynajął do napisania walentykowego listu pisarza. List był skierowany do Katarzyny de Valois, jego późniejszej żony.

Ale jeszcze wcześniej o dniu świętego Walentego napisał w swym ułożonym przed 1385 rokiem poemacie „Ptasi parlament” Goeffrey Chaucer. Jest to opowieść o sennej wizji, którą kończy obraz bogini Natury, otoczonej przez ptaki wszelkich gatunków. Tego dnia czyli 14 lutego zlatywały się do niej, by połączyć się w pary. A kto jest autorem ulubionych miłosnych cytatów, wybieranych na walentynkowe pocztówki? Oczywiście Szekspir, znawca ludzkich dusz i emocji. I w„ Hamlecie”, chyba najpopularniejszym dramacie świata Ofelia — uwiedziona i porzucona przez księcia Danii — śpiewa piosenkę o dniu św. Walentego: „To-morrow is Saint Velentine's Day (…) And I a maid at your window/To be your Velentine.”..

Produkowane masowo pocztówki pojawiły się znacznie później, podobnie jak cała dzisiejsza walentynkowa oprawa — począwszy od wielkich czerwonych lizaków w kształcie serca z napisem „Kocham cię” do romantycznych kolacji. Tymczasem z badań przeprowadzonych przez serwis Prezentmarzeń, 28 proc. Polaków uważa Walentynki za kiczowate święto. Ale mimo to aż 59 proc. respondentów deklaruje, że zamierza obchodzić tegoroczne walentynki.

A jak obchodzą je dzisiaj Brytyjczycy? — Mam dwie wiadomości: dobrą i złą — odpowiada dr Robert Lee, Anglik z polskim obywatelstwem, anglista pracujący na UWM. — Zła jest taka, że dzień świętego Walentego, tak jak Boże Narodzenie i Wielkanoc nie jest niczym więcej jak wymówka do jeszcze większych niż zazwyczaj zakupów i obdarowywania się prezentami. Święty Walenty byłby przerażony.

Jaka jest dobra wiadomość? Prawdziwie romantyczna. — Tym, którzy są prawdziwie zakochani lub byli zakochani, wystarczy maleńki porcelanowy kotek, od 30 lat stojący w tym samym miejscu na gzymsie kominka — tłumaczy Bob Lee. — Nie zastąpią go kilogramy czekolady czy naręcza kwiatów. Wystarczy nawet serce narysowane palcem na zaparowanej samochodowej szybie. Życzę wszystkim szczęśliwych walentynek!

Ewa Mazgal

Komentarze (5) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. ukiel #2682365 | 88.156.*.* 16 lut 2019 06:59

    jakie "walenty'nki" przecież to tylko kasa, kasa, kasa,

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. xeas #2681458 | 91.242.*.* 14 lut 2019 11:29

    Czcigodny dr Lee plecie głupstwa. Boże Narodzenie i Wielkanoc to prastare święta związane z przyrodą - przesileniem zimowym i wiosną. Mają wiele odniesień społecznych. Walentynki to sztuczne święto handlowe, powołane wyłącznie do rozruszania handlu w słabym okresie.

    Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz

  3. Brutalny rynek matrymonialny #2681374 | 193.243.*.* 14 lut 2019 08:59

    http://miastakobiet.pl/301267,Brutalny-r ynek-matrymonialny-WYWIAD.html

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  4. Nagorek #2681362 | 5.173.*.* 14 lut 2019 08:36

    A w regionie bieda, nędza. Nietolerancja, fermy indykow. Rozpacz

    odpowiedz na ten komentarz

  5. Milenka #2681356 | 89.174.*.* 14 lut 2019 08:23

    ja dziś zrobię chłopakowi prezent na Walentynki - rozłożę nóżki :-)

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (6)