Najem długoterminowy aut premium – obalamy mity

2019-02-18 10:00:00(ost. akt: 2019-02-18 13:04:49)
Gdy już wiemy jakim autem chcemy jeździć, przychodzi czas by pomyśleć o sposobie jego finansowania. Ostatnio coraz większą popularność w Polsce zdobywa wynajem długoterminowy. Jest to forma finansowania, która na zachodzie jest najczęściej wybierana jeśli chodzi o auta służbowe klasy premium. Jak każda ma swoje plusy i minusy. Sprawdź, czy jest to optymalne rozwiązanie dla Ciebie.
Popularność jaką zyskał wynajem długoterminowy w krajach Europy zachodniej należy przypisać zmianie stosunku do samochodów. Chodzi o mentalność. Europejczycy coraz częściej nie traktują swojego auta jako wyznacznika ich statusu społecznego, ale bardziej jako użyteczny przedmiot, z którego po prostu korzystają i chcą to robić w najwygodniejszej możliwej formie. Patrząc z punktu widzenia naszego rynku, to największy minus wynajmu. Choć właściwie należałoby mówić o przeszkodzie mentalnej niż o minusie jako takim.

Auto jak telefon


Pytanie jakie najczęściej pojawia się od osób, które czytają ofertę wynajmu długoterminowego brzmi: ale dlaczego mam płacić za coś co nie jest moje? W tym pytaniu przebrzmiewa myślenie o samochodzie jakby był on … nieruchomością. Tymczasem różnica jest zasadnicza. Nieruchomość, o ile nie jest kupiona w szczycie bańki spekulacyjnej, raczej na wartości tracić nie będzie. Dlatego też słuszne jest myślenie, że jeśli tylko mamy zdolność kredytową to lepiej jest spłacać kredyt na własne cztery kąty niż te kąty wynajmować. W przypadku aut o wzroście wartości możemy mówić tylko w przypadku aut kolekcjonerskich, te codziennego użytku nie tylko, że nie nabierają wartości, ale systematycznie, szybciej lub wolniej ją tracą. W tym kontekście jasne jest, że pieniądze wydane na samochody to koszt, a nie inwestycja. Pieniędzy wydanych na auta nie należy traktować jako zakup dobra długoterminowego, lecz jako koszt korzystania z niego, analogicznie jak płacimy za korzystanie z telefonu komórkowego. Jeśli sobie to uświadomimy, to najem długoterminowy będzie dla nas zupełnie innym, ciekawszym rozwiązaniem.

Gdzie tkwi haczyk?


To kolejne pytanie, które zadają klienci gdy dowiadują się, że mogą jeździć autem wartym w salonie kilkaset tysięcy złotych płacąc za niego jedynie 1% wartości netto miesięcznie. Tymczasem odpowiedź jest banalna. Weźmy dla przykładu nowe auto warte 210 tysięcy złotych. Kupiliśmy je za gotówkę, wzięliśmy je w leasingu, lub wzięliśmy na nie kredyt. W pierwszym przypadku zamroziliśmy kapitał, w drugim i trzecim de facto „kupiliśmy” pieniądz z rynku ( kredyt i leasing przecież kosztują). Po 3 latach użytkowania nasze auto warte jest … przyjmijmy 140 tysięcy złotych. Możemy je sprzedać ( jeżeli nam się uda znaleźć kupca), lub dalej je użytkować płacąc raty lub leasing. Fakt jest jednak taki, że koszt korzystania z tego auta wyniósł nas w najlepszym razie 70 tysięcy. To samo musimy zapłacić w wynajmie. Na tą kwotę musi się złożyć nasza rata początkowa oraz miesięczna opłata. Różnica polega na tym, że po 3 latach, gdy zazwyczaj kończy się gwarancja, jako wynajmujący oddajemy jedno auto i bierzemy kolejne nowe, oczywiście na pełnej gwarancji. Jako właściciel, po skończonej gwarancji jeździmy dalej tym autem, biorąc na siebie dodatkowe koszty serwisowania (które jak wiadomo z wiekiem będą się pojawiać) oraz płacąc dalej koszty finansowania auta.

Podliczmy zatem


Upraszczając, w modelu wynajmu po 9 latach zapłaciliśmy w sumie te 210 tysięcy złotych, jeżdżąc przy tym cały czas nowymi (często różnymi) autami na gwarancji i niczym się nie martwiąc. W przypadku innej formy finansowania jeździmy przez 9 lat tym samym jednym autem, z czego dodatkowo musieliśmy zapłacić koszty jego finansowania ( o ile nie kupiliśmy go za gotówkę), oraz 6 lat jego serwisowania. Przyjmijmy że koszt finansowy wyniósł nas 10% czyli 21 tysięcy, natomiast koszt serwisu auta klasy premium to … ujmijmy to średnio 3 tys. złotych rocznie. W sumie więc poza podstawową kwotą 210 tys. ( na tyle wyceniliśmy auto) zapłaciliśmy 39 tys. złotych. Po tych 9 latach zostajemy z autem wartym załóżmy ( w dobrym razie) około 50 tys. złotych.

Jeśli więc uda nam się znaleźć na takie auto kupca w tej cenie to realnie jesteśmy 11 tysięcy do przodu. Co to oznacza? Ano tyle, że realny koszt jaki zapłacimy za komfort jeżdżenia przez 9 lat nowymi autami klasy premium to 11 tysięcy złotych. Czy to dużo, czy mało niech każdy odpowie sobie sam. W powyższym przykładzie nie braliśmy pod uwagę kwestii podatkowych. Tutaj ten temat będzie różnił się w zależności od tego, czy auto bierzemy do firmy, czy prywatnie, czy jesteśmy płatnikiem VAT czy nie itd. Niemniej jednak w każdym przypadku należy przyjąć, że kredyt, co oczywiste, zmniejsza naszą zdolność kredytową, natomiast raz wydana gotówka z góry pracuje już dla kogoś innego a nie dla nas.

Poza tym wynajem długoterminowy ma też jedną ważną zaletę. Pozwala nam odwlec w czasie podjęcie ostatecznej decyzji na ile chcemy wiązać się z danym autem. Nie ma żadnych przeszkód, by przez pierwsze 3 lata auto wynajmować, i jeśli z jakichkolwiek powodów uznamy, że nie chcemy się z nim rozstawać to możemy to auto po prostu wykupić, stosując dowolna formę finansowania.

Ograniczenia?


Czy gdy mówimy o autach w wynajmie długoterminowym mamy ograniczenia odnośnie przebiegu? Tak. W przypadku Audi jest to 30 tys. kilometrów rocznie. Innymi słowy wynajem pokrywa koszty rynkowego spadku wartości od auta nowego do auta 3 letniego z przebiegiem 90 tys. kilometrów. Jeśli więc planujecie dłuższe przebiegi to kwestie wynajmu trzeba będzie przeliczyć, gdyż dodatkowe kilometry ponad limit to dodatkowy koszt. Należy też pamiętać, że jeśli chcemy wyjechać autem za granicę, musimy ten fakt zgłosić i wykupić dodatkowe ubezpieczenie, ale to akurat nie powinno nikogo dziwić.
Dla kogo?
Tak jak każda forma finansowania, tak i wynajem długoterminowy nie jest skonstruowany dla każdego. Powinny nad nim pochylić się zwłaszcza osoby, pracujące w wolnych zawodach, dla których auto nie jest podstawowym narzędziem pracy. Lekarze, prawnicy, menadżerowie firm to główny target tej formy finansowania. Przede wszystkim jednak muszą to być ludzie, którzy podchodzą do tematu auta w sposób bardzo racjonalny i … potrafią liczyć. Dla nich opcja wynajmu długoterminowego będzie szczególnie atrakcyjna.