Z pułapki systemu nie ma ucieczki

2019-02-09 12:00:00(ost. akt: 2019-02-09 12:30:40)
Recenzja\\\ W latach 20. i 30. XX w. wielu zachodnich lewicujących intelektualistów fascynowała Rosja bolszewicka. Niektórzy z nich wyjeżdżali, aby być świadkami tworzenia się państwa sprawiedliwości społecznej i „wykuwania” nowego człowieka.
Po wizycie w Rosji, mało znana obecnie dziennikarka i działaczka, Ella Winter napisała książkę „Czerwona cnota. Relacje międzyludzkie w nowej Rosji”. Tę publikację czyta Florence Fein, bohaterka książki Sany Krasikow „Patrioci”, na pokładzie statku, którym płynie do Rosji.

Młoda kobieta zafascynowana ideami komunizmu, znudzona wygodnym życiem w Brooklynie, opuszcza w 1934 roku rodzinny dom i udaje się do Magnitogorska po niezależność, pracę i aby odszukać rosyjskiego kochanka. Niestety, wyobrażenia dziewczyny o wspaniałym życiu we wspaniałym nowym społeczeństwie nie sprawdzają się.

Szybko wpada w pułapkę systemu, z której nie ma ucieczki. Po utracie amerykańskiego paszportu jest skazana na życie w totalitarnym państwie. W dodatku przez swoją ojczyznę została uznana za zdrajczynię i nie może liczyć na pomoc ambasady w wydostaniu się z Rosji. Kolejne lata Florence w Kraju Rad to walka o przetrwanie wypełniona lękiem o bliskich — syna i męża oraz wegetacja w mieszkaniu komunalnym, tzw. komunałce.

Kiedyś takie kilkupokojowe mieszkanie zajmowała jedna bogata rodzina. Teraz kilka rodzin. Każda ma jeden pokój, a kuchnia i łazienka są wspólne. Wśród mieszkańców dochodzi do kłótni, konfliktów kończących się nierzadko donosami do władz. Życie Florence jest podobne do losów milionów ludzi w Rosji Radzieckiej. Jej mąż zostanie rozstrzelany za działalność, za którą tuż po wojnie, w 1945 roku, otrzymał odznaczenie.

Po kilku latach ta sama praca została uznana przez władze za szpiegostwo. Florence również zostanie aresztowana i skazana na 7 lat obozu. Tylko cudem przeżyje gehennę przymusowej pracy gdzieś na Syberii. W tym czasie jej syn, Julian, przebywa w rosyjskim sierocińcu. Po latach dorosły już Julian emigruje z rodziną do Stanów Zjednoczonych.

Niebezpiecznej fascynacji współczesną Rosja ulega kolejne pokolenie rodziny Florence Fein. Jej wnuk, Lenny, mieszka w Moskwie i próbuje robić interesy w Rosji pod rządami Putina. Na własnej skórze przekonuje się, że mimo zmiany ustroju, tak naprawdę w tym kraju niewiele się zmieniło. Interesy załatwia się tam szantażem, zastraszaniem i przekrętami.

Jeden telefon wpływowej osoby i Lenny zostaje aresztowany. Julian musi wrócić do Rosji ratować syna. Odkrywa on również bolesną prawdę o matce, przeglądając akta otrzymane z archiwum dawnego NKWD.
Powieść amerykańskiej pisarki gruzińskiego pochodzenia Sany Krasikov „Patrioci” to saga o trzech pokoleniach Amerykanów rozgrywająca się na przestrzeni kilkudziesięciu lat i wpisana w burzliwe dzieje Rosji. Rozpoczyna się ona w latach 30. XX wieku, potem toczy się poprzez drugą wojnę światową, zimną wojnę, aż po upadek ZSRR i transformację ustrojową.

Autorka zajmująco opisuje realia życia w ZSRR oraz we współczesnej Rosji. Płynnie przechodzi z jednego planu czasowego do drugiego. Przeżycia matki, syna i wnuka przenikają się. Dają obraz skomplikowanych relacji rodzinnych, zawiłych losów Florence i jej rodziny.

Krasikov napisała ciekawą powieść pełną emocji i pasji. Mamy tu nadzieję i strach, odwagę i tchórzostwo, dobro i zło, tragizm, konieczność podejmowania kontrowersyjnych wyborów oraz niewątpliwie nietuzinkową bohaterkę. Polecam gorąco książkę, mimo że ma prawie 700 stron.

Sana Krasikov urodziła się na Ukrainie, wychowała w Gruzji, a potem wraz z rodzicami wyemigrowała do Stanów Zjednoczonych. Jest uznaną pisarką młodego pokolenia w Stanach Zjednoczonych i laureatką wielu amerykańskich nagród literackich.