Bruksela przyćmiła sukces May

2019-01-31 09:28:00(ost. akt: 2019-01-31 09:31:08)

Autor zdjęcia: pixabay.com

Brytyjski parlament przegłosował poprawkę umożliwiającą Theresie May dalsze negocjacje w sprawie Brexitu. Ale to małe zwycięstwo, bo Bruksela o renegocjacji umowy nie chce słyszeć.
Przegłosowana poprawka zakłada zastąpienie tzw. irlandzkiego backstopu alternatywnym rozwiązaniem. Na razie nie wiadomo, jakim.

Wszystko rozbija się o kwestię granicy między Irlandią Północną a Republiką Irlandii. Rozwiązanie backstop zakłada, że w przypadku braku innego porozumienia w sprawie granicy irlandzkiej Zjednoczone Królestwo będzie zmuszone do pozostania w unii celnej i wspólnym rynku unijnym. Zapis otwiera też możliwość powstania tzw. granic regulacyjnych między Irlandią Północną a pozostałą częścią Zjednoczonego Królestwa.

Theresa May dostała dwa tygodnie od deputowanych Izby Gmin na negocjacje w Brukseli. Ale większych szans w tych negocjacjach raczej nie ma.

Reakcja rzecznika Donalda Tuska, szefa Rady Europejskiej, była jednak natychmiastowa. W komunikacie czytamy: „Porozumienie jest i pozostaje najlepszą i jedyną drogą, by zapewnić uporządkowane wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Backstop jest częścią tego porozumienia i nie jest otwarty na renegocjacje”.

Złudzeń nie pozostawili też Jean Claude Juncker, szef Komisji Europejskiej, a także Emmanuel Macron, prezydent Francji. Całkiem realna zostaje opcja Brexitu bez umowy z Unią.

Termin opuszczenia Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię upływa w nocy z 29 na 30 marca. Nie wiadomo jednak, czy ten scenariusz się spełni. Eksperci twierdzą, że stan niepewności politycznej i ekonomicznej w Europie przełoży się negatywnie na polska gospodarkę.

Co ciekawe, ONS (brytyjski urząd statystyczny) w maju ubiegłego roku opublikował szacunkowe dane, z których wynika, że pod koniec 2017 roku w Wielkiej Brytanii (liczącej prawie 65 mln obywateli) mieszkała rekordowa liczba Polaków — 1,021 mln. To o 19 tys. więcej niż rok wcześniej. Tym samym obywatele Polski stanowią największą mniejszość w Wielkiej Brytanii, wyprzedzając obywateli Rumunii (411 tys.), Irlandii (350 tys.), Indii (346 tys.) i Włoch (297 tys.). W 2003 roku, czyli rok przed wejściem Polski do Unii Europejskiej, w Wielkiej Brytanii mieszkało 69 tys. Polaków.

pj

Paweł Papke, poseł PO:
— Ta sprawa dotyczy ponad 3 mln obywateli krajów unijnych. Porozumienie gwarantuje, że żaden zarobkowy emigrant na Wyspach nie będzie miał kłopotów do końca 2020 roku. Pamiętajmy, że są oni również motorem napędowym gospodarki — płacą podatki, pracują i biorą kredyty. Także obywatele Wielkiej Brytanii zamieszkują wiele państw Unii, więc wszelkie próby zaostrzenia prawa wobec migrantów, w tym Polaków, mogą się niekorzystnie odbić na Brytyjczykach. Naszym podstawowym zadaniem jest teraz bezpieczeństwo rodaków na Wyspach.

Jerzy Małecki, Poseł PiS:
— Mimo że bezumowny Brexit nie jest naszym celem, rząd przygotowuje się na taką ewentualność, przygotowując m.in. ustawę w sprawie zasad pobytu Brytyjczyków w Polsce. Trwa również wzmacnianie kadrowe służb celnych i weterynaryjnych. W projekcie budżetu państwa na 2019 rok zabezpieczono ponad miliard złotych na ewentualne pokrycie polskiej składki w razie wyjścia Wielkiej Brytanii z UE bez porozumienia. Z punktu widzenia polskich interesów w ostatnich latach systematycznie rósł eksport polskiej żywności na Wyspy, obecnie stoi on pod znakiem zapytania.

not. łcp