Urodziny doktora Jana Chłosty - znawcy historii Warmii
2019-01-28 20:06:42(ost. akt: 2019-01-28 21:36:39)
Dr Jan Chłosta, znawca historii Warmii i dziejów „Gazety Olsztyńskiej”, rodowity Warmiak, obchodził w poniedziałek (28 stycznia) — spóźnione o miesiąc i jeden dzień — 80. urodziny. Uroczystość odbyła się w Ośrodku Badań Naukowych w Olsztynie.
Dr Jan Chłosta to chodząca encyklopedia Warmii. O każdej porze dnia i nocy potrafi odpowiedzieć na najbardziej szczegółowe pytanie. Jest badaczem, ale i popularyzatorem historii, autorem kilkudziesięciu książek i tysięcy artykułów.
— Jest alfą i omegą — żartobliwie określił go historyk Tadeusz Baryła z Ośrodka Badań Naukowych w Olsztynie. — Człowiek, który się tutaj urodził, jest skazany na historię własnej rodziny i regionu. A Jan urodził się tu i jest nosicielem prawdy o historii, orędownikiem mieszkańców tej ziemi. Warmiacy zawsze mogli na nim polegać, zwłaszcza w czasach, gdy dobijanie się o ich prawa nie było łatwe i nie przynosiło poklasku władzy. Jest też człowiekiem wielkiego serca, pracował w różnych środowiskach i zawsze był akceptowany i lubiany za życzliwość.
Tadeusz Baryła podkreślił, że Jan zawsze uważał, że ci, którzy po wojnie zostali na Warmii, są obdarzeni zobowiązaniem rodzinnym, by przekazywać historię: — I on to czyni.
Tadeusz Baryła podkreślił, że Jan zawsze uważał, że ci, którzy po wojnie zostali na Warmii, są obdarzeni zobowiązaniem rodzinnym, by przekazywać historię: — I on to czyni.
Jan Chłosta urodził się 27 grudnia 1938 roku w Olsztynie. W mroźną noc styczniową 1945 roku uciekał z rodziną przed wojskami Armii Czerwonej. Te dramatyczne wydarzenia przypomniał prof. Stanisław Achremczyk, prezes Towarzystwa Naukowego im. Wojciecha Kętrzyńskiego, które zorganizowało uroczystość.
— Jednak wrócili z tej drogi — już bez dziadka, co na zawsze zapadło w pamięć dziecku — mówił. — W tym dramacie Jasiu miał szczęście, że przeżył.
Profesor ciągnął opowieść, jakby to był scenariusz filmu z nieoczekiwanymi zwrotami akcji. Rodziny warmińskie najchętniej widziały potomków w zawodach rzemieślniczych i w roli księży. Tymczasem Jan Chłosta miał inne plany, był ambitny, konsekwentny — mimo przeciwności — studiował, napisał doktorat o roli „Gazety Olsztyńskiej” w utrwalaniu polskości Warmii, Mazur i Powiśla w okresie międzywojennym. Dwa lata później wydał książkę pt. „Wydawnictwa Gazety Olsztyńskiej”. Zajmował różne stanowiska, pełnił różne role i funkcje. Jednak zawsze mieszkał na Warmii, jeździł po wsiach, zbierał relacje świadków przedwojennego życia, widział dramaty tych rodzin. Poznał Marię Zientarę-Malewską, Alojzego Śliwę. Pisał o dr. Władysławie Gębiku, Sewerynie Pieniężnym, Jaroszyku, Baczewskim, o wielu innych działaczach. Pracował m.in. jako dziennikarz w „Słowie Powszechnym”. Był związany od początku z Ośrodkiem Badań Naukowych.
— Śmiało można mówić do niego „profesor”, bo o jego pozycji świadczy dorobek życiowy, jego misja społeczna — podkreślił prof. Achremczyk.
Jubilatowi podczas uroczystości towarzyszyła córka, wykładowczyni UWM, zastępczyni dyrektora Instytutu Polonistyki i Logopedii.
— Mój tato jest bardzo pracowity, mogę powiedzieć, że do bólu — powiedziała dr hab. Joanna Chłosta-Zielonka, prof. UWM.— Z tą pracowitością stykałam się od dziecka. Tata wiecznie był w terenie, zawsze był zajęty. Już w szkole podstawowej czytałam jego pracę doktorską. Był człowiekiem instytucją i tak jest do dziś. W latach 70. tematy pochodzenia, wojny nie były poruszane nawet w gronie rodzinnym. Teraz jest inaczej. Jego przeszłość stała się publiczną sprawą. Czuję się Warmianką — szczycę się tym, że urodziłam się na Warmii, w Olsztynie, że mój ojciec jest Warmiakiem.
Dr Jan Chłosta usłyszał wczoraj wiele ciepłych słów i przyjął wiele życzeń. Dziennikarze „Gazety Olsztyńskiej” dziękowali mu za to, że zawsze ma dla nich czas i tak chętnie dzieli się swoją wiedzą.
Wzruszony jubilat powiedział: — Zawsze chciałem robić to, co teraz robię i nadal chciałbym pracować, być obecny w rocznicowych działaniach na Warmii, jeśli siły mi pozwolą. W swoje urodziny na świętego Jana w grudniu dostałem takie przesłanie: „Stwórca dał ci długie życie, pewnie zależy mu, żebyś zrobił coś dobrego". Dziś państwo mnie pokrzepili, że to, co robię, jest potrzebne.
Beata Brokowska
Beata Brokowska
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Kebiz #2671219 | 88.156.*.* 29 sty 2019 09:22
Także składam serdeczne życzenia urodzinowe Panu dr. Chłoście i (niestety) żałuję, że Gazeta nie podpisała fotek, bowiem poza jubilatem z córką, powszechnie znanym "redaktorem od kultury" i prof. Achremczykiem wiele osób znam, lecz nie pamiętam ich nazwisk - starość !
odpowiedz na ten komentarz
Ryszard Poplawski #2671108 | 99.252.*.* 29 sty 2019 01:34
Spoznione, lecz szczere zyczenia urodzinowe, zycze dalszych sukcesow w pracy naukowej na rzecz utwalania Naszego Dziedzictwa Warminskiego - 100 lat!!!
odpowiedz na ten komentarz