Glony dadzą nam życiodajny tlen
2019-01-21 13:25:45(ost. akt: 2019-01-21 13:29:27)
Globalne ocieplenie to dziś problem, z którym mierzą się naukowcy na całym świecie, szukając sposobu na obniżenie zawartości dwutlenku węgla. Być może przełomem będzie rozwiązanie, które znaleźli naukowcy z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego.
Tysiące naukowców na świecie próbuje rozwiązać problem globalnego ocieplenia klimatu. Jedną z przyczyn tego zjawiska jest coraz większa emisja dwutlenku węgla do atmosfery. A to oczywiście wynik skoku cywilizacyjnego, którego dokonał człowiek w ostatnim wieku, uprzemysłowienia, rozwoju komunikacji czy bezmyślnego wycinania lasów deszczowych, co powoduje zmniejszenie się ilości pochłanianego dwutlenku węgla. Dlatego zalega on w atmosferze i powstrzymuje promieniowanie podczerwone przed swobodnym ujściem do przestrzeni kosmicznej.
I w miarę jak dwutlenku węgla (i innych gazów cieplarnianych) przybywa w powietrzu, atmosfera coraz intensywniej pochłania i emituje promieniowanie. Efekt cieplarniany się pogłębia, następuje coraz szybsze ocieplenie klimatu, co dla wielu roślin i zwierząt może oznaczać ich koniec. A niewykluczone, że kiedyś i dla samego człowieka.
Dlatego uczeni szukają sposobu zmniejszenia dwutlenku węgla w atmosferze. Przełomem może być rozwiązanie na unieszkodliwianie dwutlenku węgla, które opatentowali naukowcy z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego.
Trzej pracownicy Katedry Inżynierii Środowiska na Wydziale Nauk o Środowisku – prof. Mirosław Krzemieniewski, prof. Marcin Zieliński i prof. Marcin Dębowski opatentowali niedawno w zarówno polskim, jak też w Europejskim Urzędzie Patentowym urządzenie do intensywnego pochłaniania CO2. Złożyli też wnioski patentowe m.in. w Chinach i w Rosji, które mają duży problem z dwutlenkiem węgla, oraz w kilku krajach europejskich.
Dziś próbuje się ograniczać ilość dwutlenku węgla poprzez składowanie go pod ziemią pod ciśnieniem, w niskich temperaturach w komorach powstałych po wypompowaniu gazu ziemnego. Inny sposób to zatapianie dwutlenku węgla w pojemnikach na dnie oceanów.
— Wszystkie te metody nie do końca rozwiązują problem — zauważa prof. Mirosław Krzemieniewski, kierownik zespołu badawczego. — Żadna z tych metod, pomijając już koszty, nie jest w stu procentach bezpieczna. Nie ma pewności, że np. wskutek ruchów tektonicznych gaz nie wydostanie się na powierzchnię Ziemi i nie dojdzie do skażenia.
Na czym więc polega odkrycie badaczy z UWM? Naukowcy z Olsztyna zwrócili uwagę na badania Amerykanów z lat 70. ubiegłego wieku. Uczeni próbowali do wychwytywania CO2 wykorzystać glony, które pochłaniają dwutlenek węgla. Sposób był skuteczny, ale fermy glonów wymagały znacznych powierzchni. Dlatego badania zostały przerwane.
— Opracowaliśmy sposób koncentracji glonów. Przygotowaliśmy z nich koncentrat i opracowaliśmy technologię zamykania ich w kapsułkach z pewnego rodzaju organicznego żelu. Dzięki temu instalacje, zbiorniki nie muszą wcale być duże — tłumaczy prof. Mirosław Krzemieniewski, kierownik zespołu badawczego.
Glony do życia potrzebują ciepła, światła, dwutlenku węgla i pożywki np. związków azotu. I to wszystko. W wyniku przemiany materii wytwarzają tlen, ale też rosną. Biomasę glonów można wykorzystać jako cenny surowiec do produkcji nawozu organicznego, paszy czy oleju.
Glony do życia potrzebują ciepła, światła, dwutlenku węgla i pożywki np. związków azotu. I to wszystko. W wyniku przemiany materii wytwarzają tlen, ale też rosną. Biomasę glonów można wykorzystać jako cenny surowiec do produkcji nawozu organicznego, paszy czy oleju.
Metoda sprawdziła się w warunkach laboratoryjnych. Naukowcy liczą, że uda im się zainteresować ich wynalazkiem przemysł, np. elektrownie. — Proszę trzymać kciuki. W tym tygodniu mamy spotkać się z przedstawicielami kilku firm — zdradza prof. Krzemieniewski.
Jak naukowcom z Olsztyna udało się wpaść na pomysł zaangażowania do ochrony atmosfery glonów? — Moja rada zawsze jest jedna — tłumaczy prof. Krzemieniewski. — Myśl inaczej niż inni, bo inaczej będziesz powtarzał to, co już inni wymyślili.
Andrzej Mielnicki
Więcej informacji o naszym uniwersytecie: >>> kliknij tutaj.
Komentarze (7) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Mazur #2667971 | 79.124.*.* 23 sty 2019 13:00
nie trzeba zawracać sobie głowy glonami - wystarczy przestać zalewać betonem to co jeszcze jest pod nazwą GLEBA ,która jest niszczona totalnie
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz
A może by tak #2667296 | 88.156.*.* 22 sty 2019 11:13
Przestańmy wycinać lasy na potęgę na całej planecie to i to OCIPIANIE KLIMATU SAMO WYHAMUJE TROCHĘ SZYSZKOPODOBNYCH WYTRZEBIĆ TO I PROBLEMY Z OCIEPLANIEM KLIMATU ZANIKNĄ
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz
q-ku #2667163 | 195.136.*.* 22 sty 2019 06:55
jak już opanujecie te glony, to niech się ktoś kopnie do tej gazety i sprawi by działały (i istniały) przyciski "udostępnij na FB"
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
- #2667048 | 188.146.*.* 21 sty 2019 20:34
Mozna to zrobić na większą skalę. Idealny do tego będzie .. Bałtyk :)
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz
no właśnie #2667014 | 185.220.*.* 21 sty 2019 19:33
już żeście nahodowali węgorzy, że jak rosówki pełzają wokół jezior... Aby przewalić kasę, łunia dała...
Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)