Żegnamy prezydenta Pawła Adamowicza

2019-01-18 22:46:52(ost. akt: 2019-01-18 23:52:51)

Autor zdjęcia: Urząd Miejski w Gdańsku

Tysiace gańszczan towarzyszyło w piątek swojemu prezydentowi w jego "ostatnim spacerze po Gdańsku". Kondukt wyruszył spod Europejskiego Centrum Solidarności. Droga do Bazyliki Mariackiej związana była z miejscami ważnymi dla Pawła Adamowicza
Piątkowe uroczystości rozpoczęły się w Europejskiego Centrum Solidarności. To tam w czwartek wystawiono
trumnę z ciałem prezydenta Gdańska. Każdy kto chciał mógł przyjść i złożyć mu ostatni hołd. Zrobiło to 53 tysiące mieszkańców Gdańska.

W piątek wyruszył stamtąd kondukt żałobny. Jego trasa związana była z miejscami ważnymi dla Pawła Adamowicza. Na trasie konduktu był między innymi jego rodzinny dom, bazylika św. Mikołaja, w której został ochrzczony oraz pomnik króla Jana III Sobieskiego, pod którym w czasach PRL-u odbywały się antykomunistyczne manifestacje, w jakich uczestniczył Paweł Adamowicz.

W kondukcie szły tysiące gdańszczan. Trumnę z ciałem prezydenta do wnętrza Bazyliki Mariackiej wniosło sześciu prezydentów polskich miast: Rafał Trzaskowski (Warszawa), Jacek Karnowski (Sopot), Rafał Dutkiewicz (były prezydent Wrocławia), Zygmunt Frankiewicz (Gliwice), Krzysztof Żuk (Lublin) i Jacek Jaśkowiak (Poznań). Mszy św. przewodniczył arcybiskup metropolita gdański Leszek Sławoj Głódź.

Do północy chętni mogli pożegnać prezydenta. W nocy jego ciało Pawła Adamowicza zostanie poddane kremacji. W sobotę główne uroczystości pogrzebowe rozpoczną się o godzinie 12.

Od godziny 17 w piątek w całym kraju trwa żałoba narodowa, która potrwa do soboty do godziny 19.

W hołdzie prezydentowi Gdańska Pawłowi Adamowiczowi flagi Polski i Unii Europejskiej przed Parlamentem Europejskim zostały opuszczone do połowy masztu. Poinformował o tym na Twitterze przewodniczący Parlamentu Europejskiego, Antonio Tajani.

O uroczystościach żałobnych informują wszystkie duże światowe media:





Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. pwo #2665623 | 109.241.*.* 19 sty 2019 09:44

    Dziwi mnie że kiedy zostaje zabity zwykły człowiek, ludzie ,,przechodzą,, zazwyczaj wobec tego obojętni, kiedy ginie polityk,czy znana osoba towarzyszy temu strasznie rozbuchany etos, wręcz próba nadania temu jakiegoś mistycyzmy, wtedy raptownie stajemy się lepsi,chcemy zmieniać świat,mówimy o pojednaniu,wartościach. Ale to wszystko do czasu,potem wracamy do brutalnej rzeczywistości a siła niechęci wobec siebie pozostaje na niezmienionym albo co gorsza większym poziomie - przykład śmierć katastrofa Smoleńska

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. Jam #2665581 | 5.172.*.* 19 sty 2019 07:39

    [*]

    odpowiedz na ten komentarz