E-papierosy mniejsze zło, ale jednak wciąż zło

2018-12-27 14:54:26(ost. akt: 2018-12-27 19:06:38)
zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: Pixabay

Co czwartego Polaka nie przeraża wizja chorób, jakie grożą palaczom. A jeśli nawet, to nie na tyle, żeby zmobilizować ich do zerwania z nałogiem. Ci bardziej przestraszeni sięgają po e-papierosy, wierząc, że są bezpieczne. Nie są.
Nikotyna, choć szybko i silnie uzależnia, to nie jest bezpośrednią przyczyną chorób, które kojarzą się z paleniem. Decydują o tym substancje smoliste i metale toksyczne zawarte w dymie tytoniowym, takie jak ołów czy kadm.



Współczesną alternatywą dla tradycyjnych papierosów stały się e-papierosy, E-papierosy teoretycznie miały pomagać palaczom w rzuceniu nałogu. Niestety w praktyce stał się modnym gadżetem po którego sięgają nawet ci, którzy wcześniej nie palili. W Europie poszczególne kraje mają różne uregulowania prawne w tej kwestii. Na przykład w Belgii czy w Niemczech e-papieros nie podlega żadnym obostrzeniom prawnym. Z kolei w Finlandii sprzedaż, a także kupno z zamiarem sprzedaży, wkładów zawierających nikotynę jest zabronione. Ich zakup zagraniczny i jedynie dla użytku własnego jest legalny.

Nieco więcej o e-papierosach wiemy teraz dzięki badaniom przeprowadzonym przez prof. Andrzeja Sobczaka. Przewodził on grupie naukowców ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego, którzy prowadzili badania nad szkodliwością e-papierosów niemal od momentu ich pojawienia się na rynku. Teraz rezultaty przedstawili na łamach wydawanego przez Oxford University Press „Nicotine & Tobacco Research”. To jedno z niewielu czasopism naukowych poświęconych wyłącznie badaniu nikotyny i tytoniu.

— Palacz konwencjonalnych papierosów inhaluje kilka tysięcy szkodliwych związków chemicznych, różne źródła podają liczbę 6-7 tys. Natomiast użytkownik e-papierosów inhaluje od kilkunastu do kilkudziesięciu takich związków — twierdzi prof. Sobczak. — Użytkownik e-papierosów w znacznym stopniu ogranicza narażenie organizmu na kadm i ołów. Badania, które przeprowadzaliśmy, pokazują że po okresie 5-6 miesięcy od zaprzestania palenia papierosów konwencjonalnych i przejścia na elektroniczne, stężenie kadmu normalizuje się, tzn. spada do poziomu, który możemy wykryć u osób niepalących — przekonuje naukowiec.
Warto jednak pamiętać, że zauważalna poprawa stanu zdrowia ma miejsce tylko w przypadku całkowitej rezygnacji z tradycyjnych papierosów.

— Spadek stężenia kadmu obserwujemy tylko u użytkowników elektronicznych papierosów, a nie u tzw. duali, czyli palaczy hybrydowych, którzy palą zarówno papierosy zwykłe i elektroniczne. U nich takiego spadku nie obserwujemy. W tym momencie papierosy elektroniczne możemy traktować jako terapię substytucyjną, czyli zastępujemy wysoce szkodliwe papierosy konwencjonalne wyrobem mniej szkodliwym — uważa prof. Andrzej Sobczak.

Jednak jeżeli chcemy zrobić coś naprawdę korzystnego dla swojego organizmu, powinniśmy zupełnie zrezygnować z palenia. W jakiejkolwiek formie. Bo nie ma zdrowych papierosów. Wszystkie szkodzą i uzależniają.

Daria Bruszewska-Przytuła, newseria

Komentarze (5) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Edward #2650349 | 83.9.*.* 28 gru 2018 10:01

    Te tak zwane e-papierosy z liquidem to straszne dziadostwo, o papierosach zwykłych nie wspomnę, jak już popalać to tylko podgrzewacze tytoniu typu GLO to chyba najlepsza alternatywa mimo że też dziwnie śmierdzi.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

  2. j. #2650312 | 83.6.*.* 28 gru 2018 08:29

    Oczywiście że palenie to głupota! Człowiek się nauczył i się z tym męczy. Ale to nie jest tak że nie można rzucić tego nałogu. Można! Paliłem 40 lat i teraz 6 lat już nie palę... Każdy kto chce rzucić palenie musi to sobie w głowie poukładać, bez tego się nie da, żadne 'cudowne' pigułki nie pomogą!

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  3. Były palacz #2650278 | 83.6.*.* 28 gru 2018 05:34

    Te tzw e.papierosy są pułapką dla tych którzy myślą że pomoże im rzucić palenie. Błąd! Człowiek nieświadomie pobiera takie dawki nikotyny że dopiero się uzależnia!

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz

  4. Bkbjb #2650201 | 88.156.*.* 27 gru 2018 20:58

    Możecie minusowac ale palenie to jest głupota. W dodatku zatruwajaca życie tych co nie pala. Nie ma nic mądrego w paleniu no chyba że ktoś mnie oswieci. Jeden z glupszych nałogów i wyjątkowo dziadowski. Jakiś czas temu zwróciłem palaczowi uwagę na festynie pełnym dzieci to był oburzony że ktos zwrócił mu uwagę. Nie mam nic przeciwko palaczom, gejom itd ale niech sobie umilaja życie tak aby nie przeszkadzali

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

    1. dr.hector #2650159 | 88.156.*.* 27 gru 2018 19:19

      Czy to jest mniejsze zło,to się okaże za 20 lat! Pojawią się nowotwory o których świat medyczny nie słyszał!

      odpowiedz na ten komentarz