Tu jest plastik pogrzebany

2018-11-15 11:30:00(ost. akt: 2018-11-15 11:34:57)

Autor zdjęcia: pixabay.com

Takie mamy ciekawe czasy, że im bardziej żyjemy w coraz mniej naturalnym świecie, to coraz bardziej cenimy uczucia i emocje. Trochę podobnie jest z plastikiem, którego im więcej wytwarzamy, tym bardziej zawzięcie go zwalczamy.
Niedawno wytoczyliśmy wojnę reklamówkom. I faktycznie, przez jakiś moment, było ich jakby mniej. Ale teraz znowu widzę, że ludzie pakują do nich produkty na potęgę. Widać przeboleli już, że za torebkę trzeba zapłacić 25 groszy. W październiku Parlament Europejski poparł wprowadzenie zakazu sprzedaży plastikowych jednorazówek (sztućce, talerzyki ale też patyczki do uszu) od 2021 roku.

Teraz Unia Europejska chce wprowadzić obowiązkowy recykling 90 proc. plastikowych butelek od 2025 roku. To z kolei oznaczałoby konieczność wprowadzenia kaucji. I tutaj jest plastik pogrzebany, bo aby ten system sensownie zadziałał, to zwrot plastiku powinien być możliwy w każdym punkcie handlowym, a nie tylko w miejscu zakupu. Jakoś nie wierzę, żeby to było u nas możliwe.

Tak czy siak, warto z plastikiem walczyć, ale nie tylko zakazami i nakazami. Przede wszystkim edukując się wzajemnie. A na początek może wystarczy, żebyśmy jakiekolwiek śmieci wyrzucali do koszy, a nie na chodniki.

Igor Hrywna