Czas na ogród, czyli pani Izabella radzi

2018-10-14 12:00:00(ost. akt: 2018-10-25 11:27:36)
Izabella Gościcka

Izabella Gościcka

Autor zdjęcia: arch. prywatne

Izabella Gościcka, społeczny instruktor ogrodniczy Rodzinnego Ogrodu Działkowego „Za gajem” w Wójtowie
— To czas porządkowych, jesiennych prac na działce. Jednak właśnie teraz można pracować nad nowymi rabatami. W tej chwili na przykład przesadzam lilie. Wiosną, latem pięknie zakwitają i są wyjątkową ozdobą. Przygotowałam więc rabatę z liliami, które kwitną o różnych porach. Teraz też wykopujemy dalie. Zostawiamy 1/6 łodyg do przeschnięcia. Po lekkim osuszeniu karpy można przechować w kartonie do wiosny. Trzeba jednak do nich zaglądać, by sprawdzić, czy nie gniją, czy nie pojawiła się pleśń. Był już pierwszy przymrozek, ale na szczęście nie zaszkodził np. dyniom w warzywniku. Jednak to czas, kiedy możemy wykopywać warzywa. Teraz też możemy zakopać w ziemi pozostałości po liściach dyni, które mogą być doskonałym nawozem. Działkowcy zapominają, że liście, odpady zielone można kompostować, zakopywać. Nie trzeba ich palić, czego zresztą na działkach robić nie wolno. Patyki po liliowcach mogą przydać się nawet do rozpalenia grilla. Są naturalne i doskonale się do tego nadają. Właśnie teraz można jeszcze przekopywać byliny, rozdzielać je na mniejsze części i przesadzać w inne miejsca. Można też posadzić czosnek. Trudno przewidzieć też, kiedy przyjdą pierwsze mrozy, ale jeszcze w tej chwili ziemia wciąż jest jeszcze na tyle sypka, że można przeprowadzać takie prace. Nie zapominajmy o odchwaszczaniu. Grabimy też liście, by nie zostawały na trawniku. W innym przypadku trawa będzie gniła. Przed zimą można jeszcze zrobić jedno koszenie. Trzeba przy tym wiedzieć, że trawa nie może być zbyt krótka, ale też zbyt długa. Tak przygotowany do zimy trawnik dobrze zniesie niskie temperatury i będzie w dobrej kondycji wiosną.
kajot