Paweł Klonowski: Bezradny radny? To nie w moim stylu!

2018-10-17 00:00:10(ost. akt: 2018-10-19 09:50:31)
Paweł Klonowski skutecznie zabiegał o Łynostradę i Rower Miejski.

Paweł Klonowski skutecznie zabiegał o Łynostradę i Rower Miejski.

Przez lata zabiegał o rowery miejskie. Był wnioskodawcą zwycięskiego projektu Łynostrady. Jeździ po mieście Maluchem nagrywając wywiady o Olsztynie. Rozmawiamy z Pawłem Klonowskim, społecznikiem ze Stowarzyszenia "Wizja Lokalna", kandydującym do Rady Miasta z 1. miejsca Koalicji Obywatelskiej (Platforma.Nowoczesna) na Jarotach, Pieczewie, Zaciszu i osiedlu Generałów.
Panie Pawle, kilka słów o sobie.
Jestem 32-letnim olsztynianinem. Zawodowo prawnikiem. Społecznikiem od lat zaangażowanym w sprawy miejskie. Osobą, która niezadowolona z tego co dzieje się w Olsztynie założyła wraz ze znajomymi w 2010 roku Stowarzyszenie "Wizja Lokalna". W tym czasie udało się wcielić w życie takie projekty jak m.in. rowery miejskie czy Łynostrada. Ostatnio zostałem również autorem cyklu wywiadów "O Olsztynie w Maluchu".

O czym i z kim rozmawia Pan w klasyku polskiej motoryzacji?
O wszystkim co z miastem i regionem związane. Z Pawłem Papke rozmawialiśmy o obchodach 40-lecia Uranii, ucieczce z miasta turniejów siatkarskich, rowerach miejskich czy korkach. Z Marcinem Kuchcińskim o połączeniu ulic Wilczyńskiego z Warszawską, współpracy z sąsiednimi gminami i trasach rowerowych nad Łyną. Z Konradem Lenkiewiczem oczywiście o kinie Awangarda, braku dużej sali koncertowej oraz ofercie kulturalnej miasta. Z napotykanymi mieszkańcami przeważnie rozmawiamy natomiast przed samochodem, podczas gdy ich dzieci buszują w jego środku. Wśród tematów dominują problemy małej liczby dobrze płatnych miejsc pracy, mieszkaniowe czy chociażby braku infrastruktury do profesjonalnego szkolenia młodych piłkarzy.

Ktoś powie rozmowy rozmowami, a działania?
Powinny z tych rozmów wynikać. Nasze jako "Wizji Lokalnej" i moje własne to między innymi rowery miejskie, które póki co w formie jedynie pilotażowej, ale w końcu są. Kolejne to Łynostrada, na którą milion złotych z budżetu obywatelskiego wspólnie wygraliśmy w 2015 roku. Trasa nad Łyną po wielu problemach i opóźnieniach również powoli powstaje. Z naszej inicjatywy trwają na poziomie województwa prace by trekkingowa Warmińska Łynostrada połączyła Olsztyn z jednej strony ze źródłami Łyny, z drugiej trasą rowerową GreenVelo. Przez ostatnie lata wprowadziliśmy też w cyfrowy świat tysiące dojrzałych mieszkańców regionu czy pomogliśmy prawnie setkom olsztynian i olsztynianek. Od lat aktywnie zabieramy głos w większości spraw miejskich. Uważam, że jak na stowarzyszenie mieszkańców to całkiem sporo.


Skoro tyle udało się zrobić to skąd decyzja o starcie w wyborach?
Oprócz satysfakcji z realizowania ważnych inicjatyw z fantastycznymi ludźmi jest poczucie ograniczonej skuteczności oraz świadomość, że zamiast odbijać się z tymi tematami przez lata od różnych drzwi, większość dałoby się zrobić dużo szybciej. Dla przykładu do inicjatywy rowerów publicznych przekonywaliśmy władze Olsztyna ponad 7 lat. Ponad 3 lata czekamy z kolei na ukończenie Łynostrady, na którą wpływu zostaliśmy jako wnioskodawcy przez urzędników kompletnie pozbawieni, czego symbolem niech będzie pominięcie przy okazji uroczystości otwarcia opracowanego przez nas odcinka. Determinacją i zaangażowaniem miasto można zmieniać na lepsze. Do działań skutecznych potrzebna jest jednak decyzyjność, o którą zdecydowałem się powalczyć w nadchodzących wyborach do Rady Miasta Olsztyna.

Co konkretnie chce Pan zrobić dla południowych dzielnic Olsztyna?
Wśród moich pomysłów jest zwiększenie liczby stacji Olsztyńskiego Roweru Miejskiego. W południowych dzielnicach powinno ich być nie jedna, a co najmniej 4-5. Należy utworzyć fundusz chodnikowy stanowiący niezależną od OBO pulę środków. Tak samo fundusz drzewny, dzięki któremu mieszkańcy mogliby sami zazieleniać swoje najbliższe otoczenie. Będę dalej działał na rzecz połączenia Łynostrady z sąsiednimi gminami. Chciałbym jako mieszkaniec móc korzystać z jednego kalendarium publicznych i prywatnych imprez odbywających się zarówno w Olsztynie, jak i okolicach. Priorytetem dla wszystkich radnych nadchodzącej kadencji powinno być powrócenie do dyskusji o połączeniu ulic Wilczyńskiego z Warszawską oraz utworzeniu parku między Jarotami i Nagórkami. Jak bardzo są potrzebne pokazuje popularność w pierwszym przypadku skrótu z osiedla Generałów na Brzeziny, w drugim Parku Centralnego. Olsztyn cierpi też na potężny problem z odpływem młodych i wykształconych osób do większych miast, a głównym czynnikiem jest nieatrakcyjny rynek pracy. To jednak temat, który powinien stać się absolutnym priorytetem przyszłego prezydenta miasta.

Dziękujemy za rozmowę!
Ja również! Zachęcam wszystkich do pójścia na wybory, a mieszkańców Jarot, Pieczewa, Zacisza i osiedla Generałów do powierzenia mi swojego głosu. Znajdziecie mnie na 1. miejscu listy Koalicji Obywatelskiej (Platforma.Nowoczesna). A w przypadku jakichkolwiek pytań zapraszam na moją stronę!

Obrazek w tresci

_____
Materiał sfinansowany ze środków KWW Platforma.Nowoczesna Koalicja Obywatelska

Komentarze (30) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. eyd #2606805 | 81.190.*.* 23 paź 2018 01:15

    Drugi wynik (2,8 tys.) w Olsztynie po Czesławie Małkowskim (2,9 tys.) !!!! To solidne zobowiązanie, ale i prognostyk na przyszłość, że byś może będziemy mieli w tym mieście w przyszłości realny wybór!

    Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz

  2. Olek #2606659 | 185.103.*.* 22 paź 2018 12:47

    Gratulacje fantastycznego wyniku!!! Liczymy, że będziesz o wspomniane tematy skutecznie w radzie miasta zabiegał!

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  3. debilandia #2606411 | 88.156.*.* 19 paź 2018 22:16

    "... Warszawa, gdzie radnych jest 60. Ale to tylko w Radzie Warszawy, bo są jeszcze rady poszczególnych dzielnic więc wszystkich samorządowców Warszawa ma aż 485. Warto zwrócić uwagę, że taki na przykład Nowy Jork, który jest wielokrotnie większy od Warszawy, ma tylko 51 radnych, Los Angeles, które też jest ogromnym miastem, ma zaledwie 15 radnych. Nawet miasta europejskie, chociaż radnych mają więcej, niż miasta amerykańskie, to jednak zdecydowanie mniej, niż Warszawa. Na przykład Paryż ma 172 radnych, a Berlin – tylko 100. Z wyborem na samorządowca wiąże się wynagrodzenie. Najskromniejsze wynosi 36 tysięcy złotych rocznie, a im większe jednostki, tym więcej, więc nic dziwnego, że w tych wyborach pragnienie służenia Polsce i mieszkańcom objawiło aż 184 676 kandydatów na radnych i 6960 kandydatów na wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. ......... http://dakowski.pl/index.php? option=com_content&task=view&id=24022&It emid=119

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

  4. Maksio #2606231 | 89.228.*.* 19 paź 2018 19:29

    Pawle powodzenia! Nadawałeś tej kampanii naprawdę ciekawy ton! Tak naprawdę to podsumowanie Twojej wieloletniej pracy, której nie zaczynałeś w przeciwieństwie do innych miesiąc przed wyborami ;-) Do tego codzienna aktywność i rozmowy z mieszkańcami, no i świetne filmy i rozmowy o Olsztynie w Maluchu, Będzie dobrze!

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  5. idiotow nie sieją, sami się rodzą #2605626 | 88.156.*.* 19 paź 2018 10:22

    Głosuj na rowerki i inne duperele , a PO sie wcisnie i podniesie wiek emerytalny do 80 i bedziesz babciu na rowerku zapi...lac do roboty !

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    Pokaż wszystkie komentarze (30)