Wciąż pamiętają o Marynie

2018-09-23 09:29:54(ost. akt: 2018-09-23 09:31:06)
Mieszkańcy Sąpłat nie zapominają o Marynie Okęckiej-Bromkowej. 15 października minie 15 rocznica jej śmierci. To z jej inicjatywy powstała w Sąpłatach Regionalna Babska Izba, w której zgromadzono przedmioty gospodarstwa domowego.
Maryna urodziła się na Wołyniu, jako córka Bronisława Okęckiego i Heleny z domu Pomianowskiej. Ukończyła Liceum Gospodarstwa Wiejskiego w Jazłowcu pod Buczaczem w Małopolsce Wschodniej. Po wyzwoleniu trafiła na Ziemie Odzyskane. Najpierw, do 1948, pracowała w Bytomskich Zakładach Budowy Maszyn w Katowicach, następnie przyjechała do Olsztyna, gdzie pracowała w Banku Inwestycyjnym. W 1956 podjęła pracę dziennikarki w Polskim Radiu Olsztyn. W swej pracy dziennikarskiej podjęła temat folkloru Warmii i Mazur. Zgromadziła bogatą taśmotekę pieśni i gawęd, ratując je w ten sposób przed zapomnieniem. Ponad 200 nagranych przez nią taśm trafiło do Muzeum Narodowego w Warszawie. Była autorką wielu programów radiowych, m.in. Tropami ludzi i pieśni. Za pracę w radiu przyznano jej Złoty Mikrofon. Przez ponad 20 lat mieszkała w Sąpłatach w gminie Dźwierzuty.
- Maryna chętnie opowiadała nam historię swojego życia i rodziny - wspomina Zofia Kubicka przyjaciółka Maryny Okęckiej-Bromkowej, opiekun Babskiej Izby w Sąpłatach. - To był taki ciepły, dobry i życzliwy człowiek. Interesowała się tym co się we wsi działo, zawsze też był chętna do pomocy i porady.
Maryna posiadała rzadką cechę odkrywania takich ludzi, słuchania ich historii, pozornie banalnych, ale w jej reportażach przemienianych w pasjonujące opowieści.
- Spytałam kiedyś Marynę jaką uczelnię skończyła – odpowiedziała: studia u pana Weigla we Lwowie - opowiada pani Zofia. Wtedy tematu nie drążyłam; później, gdy opowiadała mi o swojej młodości usłyszałam wyjaśnienie. Mieszkałam z ojcem w leśniczówce na Wołyniu. Pewnego dnia, (miałam wtedy 16 lat) zapukał do drzwi znajomy Ukrainiec i powiedział „panienko uchodzij, bo ubijut” Chwyciłam ukochanego pieska, trochę osobistych rzeczy i poszłam w stronę Lwowa. Ojca złapano, zabito i wrzucono do jeziora. Ja dotarłam do Lwowa i tam znajomi ludzie polecili mi, żebym poszła do laboratorium profesora Rudolfa Weigla, który pracuje nad wynalezieniem szczepionki przeciw tyfusowi. Tyfus dziesiątkował wojsko i ludność cywilną; bardzo bali się go Niemcy okupujący Lwów. Dostałam pracę u profesora, polegała ona na karmieniu wszy. W pudełeczku po zapałkach z siateczką u góry były wszy. Pudełko z wszami przytwierdzało się do nogi, wszy poprzez siatkę dobierały się do skóry i wypijały krew. Nie było to przyjemne, ale koniecznie żeby przeżyć i nie dać się wywieźć lub zabić przez Niemców. W laboratorium w ten sposób przeżyło mnóstwo ludzi nauki i kultury. Prowadzili oni tajne wykłady dla współtowarzyszy. Byli tam słynni naukowcy, poeci, aktorzy: Ludwik Fleck – biolog i filozof, Zbigniew Herbert – poeta, Mirosław Żuławski – pisarz, Andrzej Szczepkowski – aktor, Władysław Orlicz i Stefan Banach – matematycy, Józef Chałasiński – socjolog, Stefan Krukowski – archeolog. Tysiące Polaków znalazło schronienie u profesora Weigla i byli oni uczestnikami tajnych wykładów z różnych dziedzin nauki. Profesor Weigl był 4 razy nominowany do nagrody Nobla, ale nigdy jej nie otrzymał. Szczepionkę przeciw tyfusowi wynalazł i uratował życie tysiącom ludzi oraz odcisnął szlachetne piętno na życiu innych ludzi. Postać prof. Weigla była bardzo często wspominana przez Marynę jako przykład pracy, heroizmu i poświęcenia dla innych.
Izba Regionalna w Sąpłatach powstała na bazie zbiorów, które gromadziły kobiety z Sąpłat i sąsiedniego Julianowa, zrzeszone w klubie gospodyń. Kolekcja – dla której przyjęto nazwę „Babska Izba”, ponieważ dominują w niej przedmioty codziennego użytku w gospodarstwie domowym – powstawała od 1978 r. przy współpracy Maryny Okęckiej-Bromkowej. Następnie opiekę nad zbiorami przejęła Zofia Kubicka. W 1997 roku zbiory ulokowano w budynku po zlikwidowanej szkole podstawowej w Sąpłatach. Warto będąc w okolicy odwiedzić to miejsce i wysłuchac opowieści pani Zofii.
15 października minie 15 rocznica jej śmierci. W Szkole Podstawowej w Dźwierzutach planowany jest z inicjatywy pani Kubickiej montaż na temat książki pisarki "Ballada o żołnierzu z Bartoszyc".

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. SDP #2602169 | 5.173.*.* 15 paź 2018 08:41

    15 października (poniedziałek) spotkanie przy grobie Maryny Okęckiej-Bromkowej na cmentarzu komunalnym w Olsztynie, przy ulicy Poprzecznej (kw. 10A, rząd 2, grób 2). Początek o godzinie 12.00. Wieczorem, o godzinie 18.00, w kościele św. Józefa na olsztyńskim Zatorzu – Msza św. w intencji śp. Maryny Okęckiej-Bromkowej. https://sdpolszt ynpl.wordpress.com/2018/10/08/pamieci-ma ryny-okeckiej-bromkowej/?fbclid=IwAR0Hni v6P-eO4djKgIRfUDFrddP_Kot1fEXRKPUg6xObXp 08qfqm00XZz6c

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. Gwidon #2587141 | 5.172.*.* 23 wrz 2018 16:28

    Zainteresowałbym się, dlaczego tak rzadko, albo prawie wcale nie uczestniczą w przedsięwzięciach Pani Zofii żyjący członkowie Rodziny Maryny Okęckiej - Bromkowej. Nie są zapraszani, a może nie chcą brać udziału - nie wiem. Ale warto byłoby się temu przyjrzeć. Nie podejrzewam niczego złego, ale niewątpliwie Pani Zofia zbudowała sobie pozycję "Kuratorki Dziedzictwa" przez te 15 lat, ale nie zrobiła niczego, co pozwoliłoby dobrze zachować dziedzictwo Bromkowej w należytym stanie. Byłem tam parokrotnie, nie wiem, czy teraz warunki się poprawiły. Ale uważam, że opiekę nad tamtejszymi zbiorami powinna objąć jakaś placówka do tego powołana - niejako z urzędu. Może Muzeum Mazurskie w Szczytnie, albo zwierzchnia - Muzeum Warmii i Mazur.

    odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)