Co wymaga największego dofinansowania w naszym mieście, gminie i powiecie? [SONDA]
2018-09-11 07:21:46(ost. akt: 2018-09-11 07:28:35)
Chyba nie ma takiego budżetu, któremu nie przydałoby się wsparcie. Dodatkowe pieniądze to szansa na (jeszcze) lepiej funkcjonujące i piękniejsze miasta, gminy i powiaty.
Zachęcamy was do chwili namysłu nad tym, co w waszym najbliższym otoczeniu wymaga największego dofinansowania.
Pomoc społeczna
5.13%
|
Edukacja
11.79%
|
Infrastruktura (drogi)
53.33%
|
Opieka zdrowotna
29.74%
|
Czytaj e-wydanie
Komentarze (17) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Aga #2580526 | 195.117.*.* 14 wrz 2018 21:07
Może Redakcja byłaby uprzejma informować swoich Czytelników o postępowaniu sądowym, prowadzonym przez Sad Rejonowy w Mrągowie, wobec byłego orła-burmistrza, która miała się odbyć w dniu 5 września br. Pewnie znowu zachorował i dostarczył zwolnienie L4...
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz
Piszanin #2580449 | 81.15.*.* 14 wrz 2018 18:28
Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. Trole od Szymborskiego nic już nie pomoże waszemu guru. Wszystkich ludzi ma za nic a sam sobą nic nie prezentuje. Kolejny raz ludzie nie dadzą się oszukać. W Piszu trzeba zmian, a Szymborski niech siedzi w Grodzisku i nie przeszkadza.
wywiad #2578552 | 185.220.*.* 12 wrz 2018 10:35
W grudniu 2014r. zawarłem z mieszkańcami umowę, w której zobowiązałem się m. in. do wyciągnięcia miasta z zapaści finansowej, stworzenia na terenach inwestycyjnych nowego zakładu i miejsc pracy, budowy amfiteatru i rewitalizacji centrum Pisza. Zobowiązałem się, że co kilka miesięcy będę spotykał się z mieszkańcami, aby zdać im relację z tego, co dzieje się w naszej gminie. Czas pokazał, że społeczność rozumiała konieczne wyrzeczenia i uratowaliśmy miasto przed bankructwem. Gdy zawieraliśmy „Kontrakt” wiadomo było, że dług wynosił 63 mln zł. Już w styczniu 2015r. trzeba było doliczyć wielomilionowe zadłużenie ukryte w niezapłaconych rachunkach, fakturach, odsetkach itp. Dlatego podczas spotkania podsumowania połowy kadencji zaproponowałem mieszkańcom uaktualnienie Kontraktu. Bez obwodnicy i 40 mln zł na drogi, ale za to np. z portem i nabrzeżami, z rewitalizacją parku i budową domu z mieszkaniami socjalnymi. I uważam, że całkiem nieźle się z niego wywiązuję. Te punkty Kontraktu, które dziś są niewykonalne, wkrótce znów mogą stać się realne, np. obwodnica.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
kurczaki we wrześniu #2578550 | 185.220.*.* 12 wrz 2018 10:32
Jak zdecydowana większość mieszkańców, trzymam kciuki i czekam na rozpoczęcie budowy. Ogromna szkoda, że tak się to wszystko potoczyło, bo dziś pewnie w zakładzie już by szła produkcja. Sama Pani widziała, jak wygląda taki zakład i ile prawdy było w opowieściach o szczurach i smrodzie. Spółka kupiła od gminy działkę w specjalnej strefie ekonomicznej, uzyskała wszystkie zgody i pozwolenia, więc teraz już tylko od niej zależy, kiedy rozpocznie się budowa. My możemy tylko czekać i trzymać kciuki za nowe miejsca pracy. Podobnie jest z centrum magazynowym Bialmedu i budową nowej hali produkcyjnej piskiej Sklejki. Czekamy także na decyzję właścicieli zakładu produkcji fotelików, bo my jesteśmy gotowi. Podczas ostatniego spotkania z mieszkańcami mówiłem również o możliwości utworzenia w Piszu sanatorium i rozmowy są na ukończeniu. Myślę, że po odbiciu się od dna i jak nikt nie będzie przeszkadzał opowieściami o szczurach przy Kurczaku i spalarni odpadów przy Bialmedzie, to na piskim rynku pracy wydarzy w najbliższych latach sporo dobrych rzeczy.
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
ech te drogi #2578548 | 51.15.*.* 12 wrz 2018 10:28
... Przypomnę, że w tym czasie dokończyliśmy budowę ul. Kowieńskiej i Żurawiej, przebudowaliśmy skrzyżowanie ulic Kościuszki – Kopernika, utworzyliśmy PZAZ „Wieża”, a dzięki wsparciu gminy nastąpiła rewitalizacja dwóch budynków przy Pl. Daszyńskiego. Jeżeli dodać, że na skatepark poszło z budżetu gminy 2 mln zł, a na spłatę zadłużenia poszło w pierwszym roku aż 11 mln zł, to przy tragicznej sytuacji był to rok naprawdę udany. Pamiętajmy, że jednocześnie został zatrzymany wzrost opłat za wodę, ścieki i ogrzewanie. Dlatego zdecydowałem, że realizujemy tylko te inwestycje drogowe, na które znajdziemy zewnętrzne dofinansowanie i efekt wygląda przyzwoicie: droga do Łupek, drogi w Pietrzykach, Ciesinie, Starych Gutach, Karpie, Kwiku, Pogobiu Średnim, Hejdyku, Snopkach i Babrostach. Jeżeli uwzględnimy chodniki, parkingi i inne, to wydaliśmy na ten cel ok. 12 mln zł. Do banków odprowadziliśmy w tym czasie ponad 40 milionów, ale budujemy ul. Słubicką i zaraz ruszy budowa 42 km ścieżek rowerowych. Jak się to podsumuje, to początkowy plan zostanie w połowie zrealizowany.
odpowiedz na ten komentarz