Kobiece czasy Marilyn Monroe

2018-09-12 12:00:00(ost. akt: 2018-09-12 11:42:25)
Dla mnie to bardziej burza w szklance wody niż prawdziwa burza, za jaką to wydarzenie uznały warszawskie media. Chodzi o wypowiedź dyrektorki marketingu Reserved dotyczącą flirtu, talii i biustu.
Ale po kolei. Reserved wystartował z promocją nowej kolekcji, która nawiązuje swoją stylistyką do lat 60. i 70. — Zachęcamy w niej wszystkie kobiety do klasycznego flirtu i sztuki uwodzenia, jak za starych, dobrych czasów Marilyn Monroe. Czasów, w których kobieta była kobietą, nosiła spódniczki, miała biust i talię — wyjaśniła Monika Kapłan, dyrektorka marketingu Reserved.

I to właśnie wywołało oburzenie u feministów obu płci. W wersji light uznano ją za niefortunną, w wersji hard za seksistowską.
Wywołana do tablicy Monika Kapłan wyjaśniła, że przesłanie ich kampanii jest jak najbardziej kobiece. — Komentarz o powrocie do „kobiecości” był ściśle związany z pierwszym rozdziałem naszej kampanii. Miał podkreślać fakt, iż staramy się, by nasze kolekcje sprawdzały się nie tylko w szafach klientek o bardzo szczupłej sylwetce, promowanej od dawna przez świat mody. Miał być wyrazem wielkiej AKCEPTACJI dla wszystkich pań, które do tej pory nasza branża pomijała w swojej identyfikacji — tłumaczyła.

Ja to wyjaśnienie kupuję. Bo najpiękniejsza w naszym świecie jest różnorodność. Dzisiaj w życiu społecznym kobiety są niezależne od mężczyzn. I dobrze. Ale to nie znaczy, że pokonują w ten sposób także to, jakimi stworzył je Bóg (czy jak kto woli — natura).

[quote]Korzystając z okazji, zapraszam wszystkie panie i wszystkich panów, a także srebrne pokolenie i millenialsów, no i oczywiście pokolenie X, Y, Z na spotkanie „Bez Gorsetu”. Start: 30 września w olsztyńskiej filharmonii. Szczegóły: [url=http://bezgorsetu.wm.pl/agenda/]KLIKNIJ TUTAJ[/url].[quote]

Igor Hrywna