W naszym regionie trwa seria zaginięć. Na szczęście chcemy pomagać
2018-08-14 20:29:14(ost. akt: 2018-08-14 20:45:33)
Policjanci są pod wrażeniem tego, jak ludzie reagują na poszukiwania osób zaginionych. Pomagają jak mogą, angażują się. Także teraz, kiedy w Olsztynie jednocześnie poszukiwanych jest kilkoro zaginionych.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE:
Wyszedł na zakupy i ślad po nim zaginął. Gdzie jest Bogdan Czerniewicz?
PRZECZYTAJ KONIECZNIE:
Tajemnicze zaginięcie. Policja nadal szuka 16-latki z Olsztyna
W Olsztynie i okolicach trwa czarna seria zaginięć. Niemal nie ma dnia, żeby w teren nie ruszali policjanci mający za zadanie odnaleźć człowieka, o którego miejscu pobytu nic nie wiadomo. Funkcjonariusze mówią, że ludzie coraz chętniej włączają się w akcje poszukiwawcze i starają się pomóc. Chodzi nie tylko o udostępnianie komunikatów o zaginięciu na portalach społecznościowych. Często osobiście angażują się w poszukiwania.
Policjanci przyznają: są sytuacje, kiedy przyda się każda dodatkowa para rąk. Osoby mieszkające w pobliżu miejsca zaginięcia człowieka świetnie znają teren i potrafią się po nim poruszać. Szybko także zauważą coś co odbiega od codziennej normy, nowych ludzi albo nowe pojazdy.
Taka szybka reakcja pomogła odnaleźć 14-letniego chłopaka, który zaginął kilka dni temu w Słupach pod Olsztynem. Chłopak ma zespół Downa i rodzina bardzo bała się o jego los. Zniknął podczas wspólnego odpoczynku kiedy oddalił się na chwilę od bliskich. Policjanci natychmiast rozesłali jego zdjęcie do mediów i opublikowali w mediach społecznościowych. A społeczność nie pozostała obojętna.
— Zadzwoniła pani, która go zauważyła. Z mediów lokalnych wiedziała, że trwają poszukiwania nastolatka i uznała, że może chodzić o tego, którego spotkała. Powiadomiła policję i okazało się, że to rzeczywiście zaginiony chłopiec — opowiada Rafał Prokopczyk, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.
Nastolatek szybko trafił do swojej rodziny, jest już bezpieczny. Nic poważnego mu się nie stało.
Wciąż jednak trwają poszukiwania kilku innych osób zaginionych w Olsztynie lub okolicach. Nie dalej niż w poniedziałek policjanci znowu ruszyli w teren z nadzieją na odnalezienie 91-letniego Bronisława Guzewicza. Ten emerytowany żołnierz w drugiej połowie lipca wyszedł z domu na ul. Dworcowej i zaginął. Miał jechać na działkę, ale tam nie dotarł. Wysiadł z autobusu miejskiego na pętli na ul. Cementowej. Dowodzi tego nagranie z monitoringu. Później widziany był w Klebarku Wielkim.
— Pomimo trudnego terenu, często wydawałoby się niemożliwego do pokonania, wszyscy z pełną determinacją szli naprzód bez względu na panujące niedogodności — informuje Rafał Prokopczyk. — Przeszukany został ogromny obszar: nieużytki, drogi, łąki, lasy, zbiorniki wodne, drogi techniczne, teren budowy, tereny leśne. Po lupę wzięto teren ul. Lubelskiej, Track, Wójtowa Rola, Wójtowo, Klebark Mały, Klebark Wielki, Silice i Klewki. Policjanci z zespołu ds. osób zaginionych, koordynujący działania, do akcji poszukiwawczej oprócz policjantów zaangażowali m.in. Grupę Ratownictwa PCK i strażaków ochotników z OSP Klebark Wielki. Wykorzystany również został specjalistyczny sprzęt w postaci drona, quadów i łodzi. Utworzony został sztab, w którego skład wchodzili policjanci i funkcjonariusze grupy PCK. To właśnie oni zajmowali się mapowaniem, planistyką i wyznaczaniem kolejnych sektorów poszukiwań.
W czasie wolnym do pracy przyjechała dyrektorka miejscowej szkoły, aby przejrzeć szkolny monitoring. Niestety, nie nagrał się na nim Bronisław Guzewicz.
Ma on 91 lat, 165 cm wzrostu, jest szczupły. W dniu zaginięcia miał krótkie siwe włosy z łysiną czołową aż po kark, na twarzy trzydniowy zarost, niebieskie oczy. Ubrany był w niebieskie dżinsowe spodnie, granatowo-niebieskie wiązane buty sportowe, zielono-granatowo-beżowy półgolf, ciemną koszulę flanelową, czapkę z daszkiem, granatowy plecak. Porusza się o lasce.
— Każdego, kto ma informacje na temat zaginięcia tego pana lub wie, gdzie on teraz przebywa, prosimy o kontakt z Komendą Miejską Policji w Olsztynie. Informacje można przekazywać pod nr tel. 89 522 34 24 lub 601 457 510 — mówi Rafał Prokopczyk z olsztyńskiej KMP.
Wciąż do domu nie wróciła także Julia Spivak-Slonytska. 16-latka wyszła z domu przy ul. V Wileńskiej Brygady AK i zniknęła. Było to w nocy z 21 na 22 lipca. Informacje można przekazywać telefonicznie pod nr tel. 89 522 47 40, 89 522 47 48 lub 601 457 510 albo email-em: prasowy@olsztyn.ol.policja.gov.pl.
Komentarze (10) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Szwoch #2556125 | 94.254.*.* 15 sie 2018 18:59
Nie jesteście zaniepokojeni tymi tajemniczymi zaginięciami? Skuteczność policji jest porażająca.
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
No cóż .... #2556011 | 88.156.*.* 15 sie 2018 14:29
Policja jest zbyt zajęta strzeżeniem obiektu na Wiejskiej , Nowogrodzkiej czy też pilnowaniem ntego gada z Żoliborza . Dla tzw " gorszego sortu " czasu już brakuje
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
Aldona #2555939 | 188.146.*.* 15 sie 2018 12:16
Gdyby tak policja współpracowała z lokalnymi użytkownikami quadow a jest kilka olsztynskich nieformalnych klubów to poszukiwania były by szybsze teren nawet ten najbardziej trudny to nie przeszkoda dla quada a quadowcy mogli by pojeździć ale policja nie współpracuje lasy zakazują jazdy koniec kropka osobiscie znam około 50 osób które podiadają quada i chętnie by pomogły !
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz
Czytelnik #2555839 | 188.146.*.* 15 sie 2018 09:12
Krótki artykuł o olsztyńskich policjantach. https://wiadomosci.wp.pl/policjanci-awan turowali-sie-w-samolocie-w-modlinie-pija ni-lecieli-grac-w-pilke-6282851444528769 a
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
Stasiek Alcatraz #2555816 | 94.254.*.* 15 sie 2018 08:28
Coś dużo zaginięć ludzi ostatnio
Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz