Moda bez gorsetu. Czerwień jest nową czernią

W poprzednim poradniku radziłam, by kupić rzecz niepraktyczną. Taką, przy kupnie której nie zastanawiamy się — po pierwsze — do czego będziemy ją nosić, po drugie — jak będziemy ją prać czy prasować. To są rzeczy oczywiste, praktyczne i... nudne. A my uciekamy od nudy.

Podstawową rzeczą jest zatem, by przy kupnie nad tym się nie zastanawiać i tego typu rozterki nie mogą nam towarzyszyć. Zakładamy więc, że kiedy już niepraktyczną i nieoczywistą rzecz mamy w naszej szafie, możemy pójść krok dalej. Od czego zacząć? Od niewielkiej, a mającej ogromne znaczenie zmiany w naszym wyglądzie. Np. od zmiany fryzury, którą polecam. To pozwala spojrzeć na siebie jako zupełnie nową osobę. Nie mówię tutaj o takich drastycznych metamorfozach, których ja dokonuję, bo ja miałam już włosy białe, różowe, czerwone i w różnych barwach. To może być delikatna zmiana, np. skrócenie grzywki czy nowy odcień włosów. Wtedy poczujemy, że kolejne zakupy czy decyzje będą nas przybliżać do zmiany stylu. Najgorszym wrogiem jest rutyna. Patrzymy na siebie każdego dnia i wyglądamy podobnie. A tak, trzeba podjąć decyzję, umówić się do fryzjera i zadbać o delikatną zmianę wizerunku. Wtedy będziemy zmuszeni dostosować to, co mamy w szafie, do nowego wyglądu.
A potem czeka nas zabawa z barwą. W tym sezonie wszystkie kolory są dozwolone. Kiedyś w modzie panował reżim nie tylko kroju, ale i kolorów. Kiedy panował turkus, wszyscy chodziliśmy w turkusie. Kiedy róż, ulice zapełniały się kobietami w różu.

W tej chwili panuje zupełna dowolność. Oczywiście są trendy. W tym sezonie jest to pomarańcz. Polecam paniom eksperymenty ze wszystkimi odcieniami pomarańczu, czerwieni i różu. Te barwy można łączyć i wygląda to zjawiskowo. Można to fantastycznie zestawić. To nieoczywiste połączenia, ale bardzo odważne i świetnie się prezentują. Wybierzmy czerwone buty i spódnicę, a do tego dołączmy różową bluzkę. Mieszamy. Dołączamy też fiolet. Kiedyś zakazane zestawy kolorów, dziś są bardzo na czasie. Może na pierwszy rzut oka wydają nam się zbyt ostre, ale to tylko wrażenie. Po chwili przekonamy się, jak wielką radość nam to sprawi.

W tej chwili mówi się nawet, że czerwień jest nową czernią. Możemy kupić dziś buty, płaszcze i kozaki w tym kolorze. Możemy ubrać się w czerwień i to będzie absolutnie modne. Ja bym dodała pomarańczową torebkę czy apaszkę i mamy gotową stylizację. Przy eksperymentach i kiedy uczymy się szaleństwa, nie polecam kupowania drogich rzeczy. Jeśli kupimy rzeczy tańsze, a stwierdzimy, że coś nam nie pasuje, będzie nam łatwiej się z nimi rozstać.

not. Kajot