Nowe narkotyki trafiły na rynek. Nawet najmniejsza ilość grozi śmiercią
2018-07-20 10:15:14(ost. akt: 2018-07-20 10:24:09)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu
Fentanyl, bo o nim mowa, pojawił się w dopalaczach. Jak czytamy na stronie Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej, środek jest łatwiejszy do przedawkowania niż heroina.
Środek i jego pochodne, które pojawiły się w dopalaczach mogą doprowadzić do śmierci już po pierwszym zażyciu. Nawet najmniejsza ilość, zawarta w nowych substancjach psychoaktywnych (NSP) zagraża przedawkowaniem.
Uwaga: Nielegalni handlarze wprowadzają do obrotu także inne, równie niebezpieczne substancje. Są one stale modyfikowane przez producentów, a skutków ich działania nikt nie jest w stanie przewidzieć.
Źródło: Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna
Komentarze (8) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (8)marek #2540348 | 83.9.*.* 20 lip 2018 21:45
Jeżeli tak to działa to eliminacja debili biorących prochy gwałtownie przyśpieszy. Szpitale poniosą mniejsze koszty na ich ratowanie.
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
starfucker #2540096 | 94.254.*.* 20 lip 2018 14:49
Onli marihuanen
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz
C2H6O #2540076 | 193.243.*.* 20 lip 2018 13:45
To nie narkotyki, to TRUCIZNA!
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz
dd #2540063 | 176.221.*.* 20 lip 2018 13:16
Kto by kupował ten badziew gdyby można było mieć jeden krzak w domu? Ale PZPR&Episkopat wiedza lepiej.
Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz
Stan #2540052 | 95.160.*.* 20 lip 2018 12:56
Rosyjskie specsłużby sobie poradziły z ćpunami. Wypuścili na rynek narkotyk co się nazywa krokodyl. Po przyjęciu tego narkotyku człowiek umiera w strasznych męczarniach. Nagle ćpunków się zrobiło dużo, dużo mniej.
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz