Unię Susz czeka rewolucja? Prezes i główny sponsor bliski odejścia z klubu

2018-06-27 09:29:23(ost. akt: 2018-06-27 09:46:49)
Krzysztof Bączek, (jeszcze) prezes i główny sponsor Unii Susz

Krzysztof Bączek, (jeszcze) prezes i główny sponsor Unii Susz

Autor zdjęcia: Mateusz Partyga

Od kilku tygodni w środowisku piłkarskim krąży informacja, że z IV-ligowej Amex Bączek Unii Susz ma odejść sponsor tytularny, Krzysztof Bączek przestanie być prezesem klubu, a podobno do innego zespołu ma też przejść trener Jarosław Płoski i część drużyny. Zainteresowani mówią: — Jest coś na rzeczy.
Unia Susz od trzech lat gra w IV lidze i za każdym razem kończyła sezon na podium (3. miejsce w sezonach 2015/16, 16/17), a ostatni w ogóle był najlepszym w historii klubu: zespół trenowany przez Jarosława Płoskiego wywalczył — po raz pierwszy w historii — wicemistrzostwo ligi oraz dotarł do ćwierćfinału Wojewódzkiego Pucharu Polski. Czyżby po tak udanej serii miało nastąpić tąpnięcie?

Dziś (środa 27 czerwca) w Suskim Ośrodku Kultury (budynek CSiR) odbędzie się walne zebranie członków KS Unia Susz, podczas którego powinniśmy poznać nowe władze (18.00 I termin, 18.30 II termin). O ile nie powtórzy się historia z 27 marca tego roku. Już wówczas prezes Krzysztof Bączek, jednocześnie główny sponsor Unii, chciał zrezygnować z pełnienia tej funkcji, jednak wobec faktu, że nie było żadnego innego kandydata na to stanowisko, ustalono, że zarząd będzie w tym składzie pracował do końca czerwca 2018.

Od kilku już tygodni w naszym lokalnym środowisku piłkarskim dużo mówiło się o tym, że Krzysztof Bączek nosi się z zamiarem odejścia z Unii, a wraz z nim do innego klubu miał też podążyć trener Jarosław Płoski oraz część drużyny. Mieli być to zwłaszcza piłkarze pochodzący z Iławy. Wczoraj kontaktowaliśmy się z prezesem Bączkiem w tej sprawie.
— Jest coś na rzeczy — mówi szef Unii i jej główny sponsor. — Dużo więcej będziemy jednak wiedzieli po środowym zebraniu — dodawał.

Powodem odejścia Krzysztofa Bączka jest prawdopodobnie brak porozumienia z władzami Susza w kwestii rozwoju piłki seniorskiej w tym mieście. A ogranych IV-ligowych zawodników chciałby nie jeden klub. Podobno część kadry Unii oraz trener Płoski mają odejść do innego zespołu z tego samego poziomu ligowego, a IV-ligowców w powiecie iławskim w przyszłym sezonie nie będzie brakować (czy to będzie GKS Wikielec?).

Trenerowi Płoskiemu zadaliśmy dokładnie to samo pytanie: Czy to prawda, że Unię czeka mała rewolucja?
— Jest coś na rzeczy — mówi Płoski. Szkoleniowiec udzielił identycznej odpowiedzi jak prezes, więc plotki lada dzień mogą stać się faktami. — Do 30 czerwca mam ważny kontrakt z klubem, później zobaczymy co się stanie. Dużo zależy od tego, jak potoczy się dzisiejsze walne — mówił rano.

Jarosław Płoski dodaje, że ma już oferty pracy z innych klubów, a do tego Unia chciałaby go zatrzymać na jeszcze jeden sezon. Jak to się wszystko skończy? Czy jest w ogóle szansa na to, aby Krzysztof Bączek pozostał w Unii? Dzisiejsze walne może dać odpowiedzi na te pytania, ale jedno jest pewne: przyszły sezon w IV lidze warmińsko-mazurskiej może być bardzo ciekawy, zwłaszcza dla klubów z południowo-zachodniej części województwa (Jeziorak Iława, GKS Wikielec, Unia Susz, Motor Lubawa, a pewnie też Drwęca NML).

zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. To pojechali na ten Mundial #2527016 | 83.6.*.* 27 cze 2018 19:27

    czy nie, bo TVN jakoś milczy a i Polsat nic nie podaje?

    odpowiedz na ten komentarz