Jaki seks? Wciąż nieodkryty!
2018-06-03 18:06:53(ost. akt: 2018-06-03 18:18:12)
Polki marzą o seksie grupowym. W Indiach, kolebce Kamasutry, za pocałunek na ulicy można trafić do aresztu. A jak jest dziś z seksualnością? Seksualność ma wiele barw i odcieni. Obyśmy tylko chcieli zgłębić temat.
Mamy w sobie takiego zimnego krytyka, który twierdzi, że z nami jest coś nie tak. Przychodzą do mnie osoby, które niepokoi, że mają zbyt dzikie fantazje. Ale również takie, które martwią się, że fantazjują zbyt słabo. A potem na warsztatach dla kobiet, które prowadzę, okazuje się, że panie chcą o nich mówić bez obaw, że zostaną wyśmiane — mówi Joanna Keszka, redaktor naczelna serwisu Barbarella.pl i edukatorka seksualna.
Profesor Zbigniew Izdebski, seksuolog: — Fantazje zawsze były, tylko do tej pory koncentrowano się na seksualności mężczyzn. To oni byli celem seksualnych obserwacji.
A jakie fantazje mają kobiety? — Fantazjują o kolorowych, ciemnoskórych, młodych i muskularnych mężczyznach. A także o trójkącie — odpowiada profesor. — Ale wciąż jest zbyt mało badań na ten temat. Pamiętajmy, że o swoich fantazjach mówią tylko kobiety, które mają odwagę o tym mówić. Przydałoby się jednak więcej badań na dużych populacjach.
A jak to z tym seksem bywało? W starożytności seks bynajmniej nie był tematem tabu. W Grecji orgie seksualne były elementem zwyczajów religijnych. Były zatem trójkąty, czworokąty, grupowe orgie, miłość francuska, seks analny. Podobnie było u Rzymian. Seksualność zaczęła być tematem tabu w średniowieczu. W źródłach średniowiecznych znajdziemy wiele określeń różnych aspektów współżycia seksualnego, m.in. rozwiązłość, nieczystość, cudzołóstwo, nierząd. Zero o przyjemności. W średniowieczu chrześcijaństwo zaczęło wyznaczać granice zachowań odpowiednich i zakazanych. Św. Augustyn uważał na przykład, że pożycie seksualne jest niegodziwością i przejawem buntu. Współżycie małżonków miało jego zdaniem służyć wyłącznie prokreacji.
A seksu nie można było uprawiać w czasie postu, pokuty czy świąt. Bolesław Chrobry, choć sam miał wiele na sumieniu, bez mrugnięcia okiem przybijał do mostu cudzołożników czy rozpustników. Ściślej rzecz biorąc gwoździem przybijane były ich moszny. Niektórym dawno nóż do ręki, by odkupili swoje winy i wykastrowali się.
Wiele wieków później przyszła rewolucja seksualna lat 60. I zaczęto mówić o seksie.
A jak jest dziś z seksualnością? Tradycje seksualne z całego świata mogą zaskoczyć. Koreańskie kobiety używają specjalnych złotych igieł, które pomagają obudzić w mężczyźnie żądze.
W plemieniu Panape z Mikronezji o grę wstępną dbają mrówki, które wchodzą kobiecie do pochwy. Podobno potrafią dostarczyć euforycznej niemal przyjemności. W przypadku Afryki co plemię, to inne zwyczaje seksualne. Za najlepszych kochanków uznaje się Masajów. Nie wiadomo jednak, czy twórcą tej teorii nie są oni sami. Kobiety z plemienia Masajów są bowiem poddawane barbarzyńskiemu zabiegowi usunięcia łechtaczki. W Afryce uważa się, że udany stosunek seksualny może mieć wpływ na plony. Im lepszy, tym obfitsze będą zbiory.
Chińczycy opanowali do perfekcji nazewnictwo pozycji seksualnych. Jest więc „smok w locie”, „cykady w uścisku”, „wijący się wąż” czy „tygrys w lesie”. Ciekawe są też nazwy narządów płciowych. Pochwa może być zawilcem czy szczęśliwym domem, a penis wojownikiem czy włócznią.
U ortodoksyjnych Żydów seks jest tematem tabu, a prokreacja musi być związana z seksualną powściągliwością. Rabin David Ribner stworzył „Poradnik nowożeńców po fizycznej intymności”, gdzie prezentuje instruktażowe rysunki pozycji. Nie ma jednak tam ani słowa na temat tego, że ortodoksyjni Żydzi uprawiają seks nie dotykając się, przez specjalne prześcieradło z dziurą. Jak po
W krajach arabskich zakazany jest z kolei seks analny, a kochać się można tylko w pościeli. W czasie stosunku zakrywa się też Koran. A po stosunku — obowiązkowa kąpiel.
Na całym świecie słynna jest Kamasutra, która i dziś jest inspiracją. Jednak w jej ojczyźnie — Indiach — za pocałunek na ulicy można trafić do aresztu. Z drugiej strony usługi prostytutek są tutaj najtańsze na świecie.
Japończycy z kolei z seksem nie mają najmniejszych problemów. Ba, można wziąć nawet udział w festiwalach fallicznych i skorzystać z noclegu w hotelu miłości. I niezliczonych gadżetów seksualnych. Tutaj nie dotarło propagowane przez chrześcijaństwo pojęcie czystości.
Japończycy z kolei z seksem nie mają najmniejszych problemów. Ba, można wziąć nawet udział w festiwalach fallicznych i skorzystać z noclegu w hotelu miłości. I niezliczonych gadżetów seksualnych. Tutaj nie dotarło propagowane przez chrześcijaństwo pojęcie czystości.
— Nasza seksualność ma wiele barw, odcieni i pragnień i wymaga głębokiej wiedzy na swój temat. To nie jest tak, że ktoś nam czegoś zabroni. Tylko pytanie, czy się na to zdecydujemy i jeśli tak to dlaczego? Do interpretacji seksualności ludziom potrzebna jest bardzo złożona wiedza.
Jesteśmy różni. Na różnych etapach życia potrzebujemy nowej wiedzy o seksualności człowieka, aby wiedzieć jak pewne zjawiska interpretować, na co się decydować, a na co nie — uważa prof. Izdebski, seksuolog.
Potrzeby poszerzania wiedzy Polaków na temat seksualności nie ukrywa Joanna Keszka.
Potrzeby poszerzania wiedzy Polaków na temat seksualności nie ukrywa Joanna Keszka.
— Mężczyźnie, który naoglądał się filmów pornograficznych często wydaje się, że jest bogiem seksu — mówi. — Tymczasem pornografia może być ciekawym gadżetem erotycznym, ale na pewno nie źródłem wiedzy. Z kolei kobiety boją się interesować własną seksualnością, bo nie chcą być postrzegane jako łatwe, puszczalskie. Te słowa bolą, a zdarza się, że wypowiadają je bliskie osoby. Najważniejsze jest przyznać się przed sobą, że seks też się liczy. I dbać o niego jak o wszystkie inne sfery życia.
To, że Polacy mimo większej otwartości wciąż nie potrafią rozmawiać o swoich potrzebach seksualnych z partnerami, podkreśla także prof. Izdebski.
— Optymistyczne jest, że większość badanych na pytanie, czy mając możliwość ponownego wyboru tego samego partnera zdecydowałaby się na to, odpowiada: "tak".
— Optymistyczne jest, że większość badanych na pytanie, czy mając możliwość ponownego wyboru tego samego partnera zdecydowałaby się na to, odpowiada: "tak".
Kajot, łoz, tchorz
Komentarze (16) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
GieTek #2513251 | 94.254.*.* 4 cze 2018 16:20
Jaki seks ? Zapytajcie księży .
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
gender #2513040 | 185.220.*.* 4 cze 2018 10:30
Nader zabawny artykuł .Szkoda że ne wspomniano że dla kolorowego faceta np Araba taka "przygodowa" Polka to nie czlowiek a rzecz pozbawiona czci , slużąca tylko do jednego. Jedynie "czysta" arabska kobieta w tamtej kulturze nadaje sie na żonę i matkę ...Oczywiście "zapomniano" powiązać chrześcijańską wstrzęmieżliwośc z tym że tabu w tej materii przejeto w tej religii wprost z judaizmu .No i z tym że była to też reakcja na rozwiązłość cesarskiego Rzymu który rozkładał sie moralnie i społecznie na oczach chrześcijańskich ideologów.
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz
TeX #2512955 | 83.9.*.* 4 cze 2018 08:19
od fantazji do realizacji droga daleka. Marzyć każdy ma prawo....
odpowiedz na ten komentarz
" Polki marzą o seksie grupowym" ???!! #2512923 | 83.6.*.* 4 cze 2018 07:18
Chyba kurwiszony bez żadnych zasad i wartości.
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
maskotek #2512855 | 81.190.*.* 3 cze 2018 22:46
Dwa słowa SIMON MOL polecam wpisać i poczytać wszelkim naiwnym wielbicielkom takich fantazji. Ten gość wyleczył wiele lewackich aktywistek z takich fantazji na całe , życie. Istny lewackich autorytet rodem z Nigerii , uwielbiany przez GW , znany "antyfaszysta" , "antyrasista" czy jaki tam jeszcze zestaw tytułów otrzymał. Jak kończyła się jego kariera w Polsce polecam się zapoznać wielbicielkom kolorowego ciała tak ku przestrodze. Wielbicielkom egzotyki pragnę przypomnieć przypadek SIMONA MOLA , świadomie i z premedytacją zaraził w Polsce ponad 60 kobiet wirusem HIV groźną nigeryjską odmianą większość z nich pewnie już dziś nie żyje. No ale sobie jedną noc poszalały żadna się nie zabezpieczała by nie być posądzona o rasizm. Taka cena egzotyki. A to tylko jeden Gdyby takich było w Polsce kilkadziesiąt tysięcy mielibyśmy pewnie plagę AIDS na miarę Sudanu. Te 60 sztuk to delikatnie licząc te które się udało ustalić ,ponieważ większość kobiet które zaraził do tego się nie przyznają gdyż w tym czasie były żonate , w związkach z partnerami. I przyznając się musiałyby jednocześnie oznajmić o tym swoim partnerom , tymczasem do dziś ich zarażają pozostawiając ich w nieświadomości. Jak wynika z ustaleń zarażał mniej więcej 4 kobiety miesięcznie tyle ustalono na pewno więc te 60 szacunkowych to z jednego roku. A jeśli 60 szacunkowych to spokojnie można założyć że było ich kilka razy więcej. Niech będzie więc że 200 rocznie zarażał realnie. On pukał tam całe żeńskie lewactwo warszawki a ponoć nie tylko żeńskie, same wykształcone lewicowe aktywistki , taki dzisiejszy KOD, oświecone europejki , intelektualna przewodnia kobieca siła. No to teraz szacunki około 200 tych kobiet rocznie a był w Polsce ... 10 lat , to daje 2000 kobiet . Niech by była nawet połowa tej liczby jest PORAŻAJĄCA dla kobiecej głupoty. Wszystko uprawiały z nim seks bez zabezpieczeń bo szantażował je oskarżeniem o rasizm . Wszystkie zarażał CELOWO ŚWIADOMIE i Z PREMEDYTACJĄ. Wiedział że jest zarażony i robił wszystko aby je zarazić ,zawsze starał sie doprowadzić do krwawienia aby być pewnym że plagę przeniósł dalej. I to jeden ,a jakby takich było 100 tys. http://www.fakt.pl/wydarzenia/pols ka/simon-mol-zarazal-wirusem-hiv-polki-z arazone-wirusem-hiv/dxzk8bx
Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz