Najpierw się awanturował, a potem pijany wsiadł na rower

2018-05-14 14:03:40(ost. akt: 2018-05-14 14:07:44)

Autor zdjęcia: Archiwum

Kara aresztu lub grzywny grozi 40-latkowi. Mężczyzna najpierw wywołał awanturę byłej partnerce, a następnie odjechał rowerem. Pijanego awanturnika na jednośladzie zatrzymali do kontroli policjanci. Teraz nie uniknie już odpowiedzialności.
W piątkowy wieczór (12.05) policjanci zostali wezwani do domowej interwencji w gminie Pieniężno. Z relacji zgłaszającej wynikało, że awanturuje się pijany były partner. Pod wskazany adres wysłano patrol.

Funkcjonariusze dojeżdżając na miejsce dostrzegli czekającą na nich kobietę. Kiedy zgłaszająca wskazała na horyzoncie byłego partnera, policjanci wiedzieli, że mężczyzna odpowie nie tylko za awanturowanie. 40-latek jechał bowiem rowerem... pijany. Badanie stanu trzeźwości wykazało u niego blisko 2.5 promila alkoholu we krwi.

Policjanci dopilnowali nie tylko, by awanturnik opuścił mieszkanie, ale również, by zakończył swoją niebezpieczną jazdę.

Policjanci wciąż przypominają, że do pijanych rowerzystów podchodzą tak samo restrykcyjnie, jak do nietrzeźwych za kierownicą samochodu. Piłeś? Nie jedź !

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Ja mało zrozumieć #2501750 | 83.6.*.* 15 maj 2018 08:21

    " Policjanci dopilnowali nie tylko by,awanturnik opuścił mieszkanie ,ale również zakończył swoją niebezpieczną jazdę " - to co on rowerem jezdził po mieszkaniu ?! rew

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz